Rower do pracy za ok. 1500 zł. Jaki warto?

lip 6. 2022
Cześć, ważę 110kg i mam 188cm wzrostu, do pracy jeżdżę codziennie kilka km. Co prawda jeżdżę po mieście, to mam sporo krawężników, spadów, nierówności i dołków, więc rower miejski chyba nie bardzo mi się widzi. Rower górski to chyba już jednak przesada. Chciałbym coś z wytrzymałymi grubymi oponami, siły w nogach mam więc nie musi być "super lekki do jazdy". Myślałem o czymś takim: ROMET Orkan 2 M . Czy to jest okay? Z góry dzięki za odpowiedzi Pozdrawiam
Aktualizacje społecznościowe
Awatar użytkownika nick_do_zmiany73
jakby ktoś chciał wozić rower, hulajnogę lub cokolwiek podobnego gabarytowo w komunikacji miejskiej:

28327-cOenq.jpg

30 Komentarzy

sortowanie:
Awatar użytkownika
  1. Awatar użytkownika wadam
    Zamiast brac chinczyka (romet) wez cos z decathlona bo w tym budzecie jest w tym roku malutki wybór. Ewentualnie zerknij na lazaro. Ludzie podobno są z nich zadowoleni.
    Awatar użytkownika krukkpl
    Mam Lazaro Senatore V2 od 2016 roku i jestem zadowolony.
    Wtedy kosztował 1200zł, teraz z tego co widzę podchodzi pod 2000zł.
  2. Awatar użytkownika TomWys
    Autor
    Kurcze, szkoda że teraz podstawowa wersja jakiegoś roweru musi kosztować jedną wypłatę... Czyli mówicie, że twory decathlonu są dobrej jakości, warte ceny, np ten: decathlon.pl/p/r…777 ?
    P.S. bo w decathlonie są też te "chińczyki" : decathlon.pl/p/r…035
    Awatar użytkownika wadam
    Niestety ceny rowerów w porównaniu choćby do poprzedniego roku poszły o ok 500zł w górę. Sam taką przebitkę odnotowałem na 2 rowerach które kupowałem w tamtym roku.

    Ten riverside jest ok. porównaj jeszcze st100 lub st120. To całkiem fajne i wygodne rowerki. Najlepiej przymierz się do nich w sklepie.
  3. Awatar użytkownika Usunięty623093
    W tej cenie to tylko okazyjnie używki 26" W ładnym stanie idzie czasami coś kupić. Lepiej dołożyć i za 3500-4000zł masz już fajną używkę w ładnym stanie 29"
    Awatar użytkownika Usunięty623093

    Odpowiedź do

    Nowego roweru za to nie kupi. Co najwyżej atrapę roweru. Serio wolę sam sobie coś poskładać ze starych części dobrej klasy + napęd z ali za taką kasę. Jeżeli chodzi o rower nie opłaca się oszczędzać. Nie mówię już nawet o utracie wartości przy odsprzedaży. Po roku taki gniot wart jest 500zł bo po za ramą większość części nadaje się na złom.
  4. Awatar użytkownika Destroy666
    Nie jestem rowerowym specjalistą, ale polecam Riverside 500 z Decathlona. Kupion niedawono w promocji za 1249 zł, sporo już przejechałem bezproblemowo.
  5. Awatar użytkownika user1310
    Do jazdy po miescie to najlepiej kupic taki maly miejski skladany rower. Jest dosc duzy wybor, lacznie z elektrykami. Nawet nowe Wigry do tego nawiazuja. O wiele latwiej sie tym operuje, mozesz tez go zabrac do autobusu nie robiac przy tym jakiegos wydarzenia. Elektryki maja te zalete, ze nie przyjedziesz do roboty spocony jak pies.
    Awatar użytkownika wadam
    Dla niektorych wazne tez jest zeby na rowerze nie wygladac jakby się jechało na kocie.
  6. Awatar użytkownika Kocmax
    Przy Twojej wadze szukałbym roweru z hamulcami hydraulicznymi i z kaseta. Mam Orkan 4m i w miarę zadowolony jestem.
  7. Awatar użytkownika Mowca
    Dlaczego górski odpada? Też wygodnie jeździ się na takim po mieście...moim zdaniem to rama 18" 19" a koła 26 lub 28. Później to już kwestia indywidualna jakie opony, hamulce, przekładnie itp.... Najlepiej idź do typowo rowerowego sklepu. Tam tobie lepiej doradzą. I też będziesz mógł się przejechać na miejscu.
  8. Awatar użytkownika eter
    Się nie znam ... ale zobacz roweroweporady.pl może?
  9. Awatar użytkownika Sqrviel
    Jak jesdzisz głównie po mieście to zamiast zwyklego MTB weź crossowy ewentualnie gravela. Za 1500 w obecnych czasach ciężko coś sensownego znaleźć, trzeba się liczyć z ustępstwami. A no i kóła 26' to relikt przeszłości jeśli chodzi o rowery dla dorosłych.
    Awatar użytkownika muqi
    Ja właśnie nie rozumiem tego fenomenu. 26" jest idealnym kompromisem pomiędzy wielkością i manewrowością. Miejskie składaki to przecież jeszcze mniej i najczęściej 20". (Edytowano)
  10. Awatar użytkownika TomWys
    Autor
    A może MTB indiana?
    Awatar użytkownika wadam
    yy odradzam. Raz, że problemy z ewentualną gwarancją a dwa że tam jest bardzo słaby osprzęt Tourney (zakładam, że chodzi np o X-Pulser 1.9).
  11. Awatar użytkownika Letho
    Mam Orkana 4M 2017 r. skonfigurowany trochę deore, trochę alivio. Używam na dojazdy do pracy 15km dziennie. Jakieś wypady weekendowe, trasy w granicach 100km też się zdarzały i w sumie złego słowa nie mogę powiedzieć. Wystarczy dbać o napęd i jeździć.
    P.S. Autorze Orkana 2M też miałem, poszedł w ręce kuzyna do dzisiaj chłopak jeździ. Oczywiście to był model sprzed kilku lat więc obecna 2jka może mieć gorsze podzespoły.
    Awatar użytkownika Usunięty623093
    1500zł z 2017r to już nie to samo 1500zł w 2022r. Teraz liczą sobie za taki rower 2500zł Podziękujcie 🦆 i ekipie.
  12. Awatar użytkownika Letho
    Mój w 2017 katalogowo też już był za 2600, z tym, że to były czasy, że jak się kupowało stary model (kupowałem w 2019) to można było stargować cenę i tak w moim przypadku do 1800. Druga kwestia, że osprzęt w orkanie 4 2017 jest lepszy niż w orkanie 4 2022.
Awatar użytkownika