
- Home
- Sport i turystyka
- Sporty rowerowe i miejskie
- Sporty rowerowe

Promocje Sporty rowerowe
52 aktywne okazje78 713 komentarzySporty rowerowe - promocje, kompletna lista maj 2022


Niestety, obecne czasy takie są, choroby, stresy, kredyty, rodzina, pogoń za pieniądzem i niektórzy już po prostu nie mają czasu ani sil na dodatkowe aktywności, ciągle dążą do tego jak tu życie sobie ułatwić i wpadają w błędne koło. Potem na pobudkę jest już za późno... Dlatego nie każdy musi byc super fit, ale najważniejsze i to jest to, żeby chociaż zaszczepić tego bakcyla swoim dzieciom, bo takie wynalazki jak z tej okazji niestety tylko im szkodzą, a będzie tego pewnie co raz więcej
Ale się wszyscy nakręciliście... Jak szukałem pierwszego motocykla dla moich 3-letnich dzieci to najtańszą opcją był Kuberg Start za 4500zł i był to świetny start przed przesiadką na spalinową Yamahę PW50. Bardzo fajnie że teraz można kupić coś takiego już za 2000. I nie, moje dzieci od jazdy na elektryku nie stały się grube.
Wiem ale to był skrót myślowy. Spędzamy dużo czasu na dworze, chodzimy na różne zajęcia, baseny itp :)
@czuczer " ... a do tego mam nadwagę :p i ostatnie czego chce dla mojego syna to żeby był grubaskiem. " Bez urazy, ale nie tędy droga. Jak chcesz zadbać o wagę swojego dziecka to zadbaj o własną. Dziecko kopiuje tatę, na pewno o tym już wiesz z praktyki. Zadbaj o siebie, to dziecko samo podłapie. Zakoduje sobie na przyszłość, że noszenie bębna to nie przymus.
Rowerek elektryczny dla przyszłej melepety takiej jak jego rodzice.


Po to żeby w lecie jadąc do pracy albo spotkać się z kimś nie być spoconym jak świnia i nie śmierdzieć jak menel. Nie zawsze w miejscu docelowym jest prysznic.
True. Ja bym miał ochotę na wyprawówkę z barankiem wyposażoną w silniczek. Jako uzupełnienie trzech (moich) rowerów w garażu :) Tylko czasu brak...
Tylko on ma pretensję do roweru, że waży 25kg i się zmęczy wnosząc go codziennie na 4 piętro. Nie może zaakceptować, że to nie dla niego rower. Zamiast zmienić mieszkanie lub rower woli marudzić.
Powodzenia jak chcesz wnosić 25kg rower na 4 piętro. Raz to zrobisz a potem go sprzedasz albo zostawisz w piwnicy. Uwierz mi to jest bardzo dużo.
Ja to rozumiem, ale kolega któremu odpisywałem chyba nie :)

W koło bloku to ty możesz się nie doczekać :p A po przejechaniu kilku tys km na trasach MTB niczego takiego nie potwierdzam 8)
imadło do telefonu. Czekam na lepszy wybój, żeby szybka pękła pod naprężeniem. Przyznam ,że wyglad ma pancerny, ale są sprytniejsze rozwiązania niż takie "na sztywno".
Aaa Cube LTD PRO z 16' 29", miał być full ale ciężko mi znaleźć w moim rozmiarze ramę i padło na HT (ale to góra na rok).
Mam dokładnie ten sam kupiony z allegro za 20 zł i bardzo polecam. Mocno trzyma i dobrze wykonany
Rower jaki kupiłeś xD

Na tej korbie, szybciej niż trzy dychy taka laska nie nakręci, a w terenie i tak nie da rady kręcić. Czyli rower dla nikogo, tylko dla tego, żeby był. A tam laska, 7/8 peperowiczow nie wykorzysta tego roweru (lol)
Czym się różni damski od męskiego w tej serii?
Czyli w którym ?
Odpowiedź na swoje pytanie masz w komentarzu, który cytujesz
Nie, po prostu mam zasady, które staram się stosować w praktyce. Decathlon bardzo lubiłem. Przedmiot ciekawy, ale oprócz ceny i jakości biorę też takie okoliczności pod uwagę.

Zabawka dla bogatych.
aktualnie testuje Komoot w telefonie i niby jest super - uchwyt , duży ekran , funkcjonalność Ip11pro ale nie przestaję myśleć o G830
Do treningu wolę Garmina, Karoo 2 lepiej nawiguje. Garmin też ma fajniejszy wyświetlacz, bo nie wymaga podświetlenia, za to mapę lepiej widać na Karoo. Karoo używam jak jeżdżę gdzieś w nieznanym terenie, np na wakacjach. Na codzień garmin. Karoo dosyć dynamicznie jest rozwijany, więc pewnie wyjmę go z szuflady po prawie roku, zaktualizuję i zobaczę co nowego.
Karoo 2 rozważałem mocno. Bo jako jedyny pozwoliłby nie targać ze sobą telefonu. Jesteś zadowolony z niego? Jakieś wady vs garmin?
To by dopiero była ekstrawagancja ;) Z androidem mam Karoo 2 (embarrassed)

Nie wiem czy wiesz, ale 29'' to tak naprawdę 28", zwykły chwyt marketingowy 😏
Serio aż tak źle? Ja właśnie żałuje zakupu, bo w komentarzach tutaj podkreślany był jako dobry wybór. To juz poważniej muszę zastanowić się nad tym, jak myślisz warto dopłacać? https://sklepmartes.pl/sporty/kolarstwo/rowery/rowery-gorskie/rower-hard-tail-black-edition-4-blk-graph-wh-msbez4xm003007-kross
Dziś odebrałem swój egzemplarz. Komu sie nie udało kupić, nie ma czego żałować. Miałem nadzieje że widelec nie będzie tak zły, ale jednak lipa. Kupując nie skleiłem się że przednia przerzutka to Altus - działa tragicznie. Jak by tego było mało to siodełko, sztyca, i opony również dostałem nie takie jak trzeba. Bedę zwracał.
Na stronie producenta niby 2040 PLN, ale niedostępny on-line https://romet.pl/Rower,RAMBLER_FIT_29,10,785,789,15453,2021.html
Zloty srodek nie istnieje, bo nie mozna wrzucic wszystkich rowerow do jednego wora. Ba, nie da sie wrzucic do jednego wora nawet tzw. rowerow gorskich. Poza rowerami dla kurdupli, XC musi miec byc 29erem, sciezkowiec raczej 27.5, downhillowiec czesciej 29. Nie ma zlotego srodka, za duzy rozrzut w zastosowaniu "gorali".

No wiesz, taka bez siodełka ;) Normalnie.
Ja mam M przy 175 i moja żona ok 155 nim jechała ale był za duży
Ja też nie. Ale tak bardzo starasz się znaleźć haka że tego nie przeczytałeś uważnie. Tutaj nie musisz zgadywać - Rosja jest w stanie wojny którą wywołała. Nie trzeba gdybać. Tutaj nie ma takiej wątpliwości. Szukasz wymówki i podajesz nieanalogiczne przykłady. A wyszukanie informacji o danej firmie zajmuje 2-3 minuty. Manipualcja i wymówki.
Może głupie pytanie z ale jak to się sprawuje bez amortyzatora? Jazda głównie po asfalcie, czasem jakąś leśna czy żwirowa droga.
Mam dokladnie ten i moge smialo polecic. Kupiony z olx, z rocznym przebiegiem. W porownaniu do miejskich i innych (tanich) jakimi dane mi bylo jezdzic, tu niezle prezentuje sie siodelko: waskie i twarde. Myslalem ze to bedzie wada, a w praktyce okazuje sie ze jako zupelny amator moge smialo zrobic na nim 40 km i nie odczuwac tego jakos szczegolnie. W miare lekki. Jakbym mial cokolwiek w nim zmienic, to z przodu przydalaby sie wieksza zebatka. A jak bedziecie dokupytac swiatla, to polece od razu te z bateriami zamiast akumulatorow - w srodku trasy w nocy to ma znaczenie.

+ Sama idea zwiększania zainteresowania jazdą rowerem jest bardzo dobrym pomysłem w szczególności jeśli chodzi o ludzi, którzy mają do przejechania 2-4 km do pracy/szkoły. Znam osobiście mnóstwo osób, które odpalają specjalnie auto, aby przejechać się do sklepu po 1 puszkę napoju na trasie 1 km, tym samym przyczyniając się do tworzenia korków i zapychania parkingów. :(
Ale liczba samochodów w innych krajach już maleje. Tylko ten okres pandemii był wyjątkowy, bo ludzie po prostu nie mieli czego robić z kasą. W Polsce rośnie, bo w kwestii samochodów jesteśmy mentalnie gdzieś w latach 80. Budujemy obwodnice dużych miast, premier święci autostrady itd. Zacząłem od "bez przesady", bo samochód sam w sobie nie jest problemem. I dla niektórych jest niezbędny. Nie chodzi o to, żeby totalnie zantagonizować wszystkich fanów BMW. :) Ja po prostu marzę o tym, żeby ludzie całkowicie nierozerwalni ze swoimi 4 kołami zmienili front w namawianiu innych. Muszą zrozumieć, że żeby im się dobrze jeździło, to Ci "obojętni" muszą się przesiąść do alternatyw. Wtedy wszystkim będzie lepiej. :) Niestety na razie fani samochodów jeszcze nie ogarnęli prawa popytu i podaży. Ale liczę na oświecenie. ;)
Zacząłeś od "bez przesady" a skończyłeś z tym samym wnioskiem - każdy aktualnie myśli że "musi mieć" - taka moda. Koncerny nauczyły że samochód = status, efekt widać. Nie tylko u nas zresztą, bo chociaż może gdzieś indziej w EU jest trochę lepiej to jednak miasta wszędzie cierpią na te samą przypadłość "auta dla każdego". I oby to minęło, samoczynnie lub z pomocą, bo już niewiele więcej terenów zielonych do zniszczenia zostało, zaraz nie będzie jak przerabiać miast pod auta a ich liczba wciąż będzie rosła. Przypadków w których samochód osobowy jest niezastąpiony jest niewiele, po prostu alternatywy (jak autobusy) są likwidowane bo każdy "musi" mieć swoje.
No to jeszcze raz: nie, jeżdżąc spokojnie na rowerze oddycha się dokładnie tak samo jak idąc w miarę szybkim krokiem (~5km/h). Niektórzy tu chyba cały czas sądzą, że jazda rowerem po mieście wygląda jak Giro d'Italia. Powietrze w Polsce jest rzeczywiście fatalne, ale musiałbyś siedzieć w zamkniętym mieszkaniu z oczyszczaczem, żeby się przed tym ochronić. W szczególności powietrze w samochodzie - jeśli nie masz drogiego modelu oczyszczającego powietrze - jest gorsze niż na zewnątrz. A jeśli ktoś pali papierosy w samochodzie, to przesiadka na rower na pewno wyjdzie na korzyść także w tej kwestii. ;)
Pamietajcie że w Polsce powietrze jest skażone bardziej niż w jakimkolwiek europejskim kraju a jadąc na rowerze zarówno wchłaniacie 5 razy więcej powietrza jak i oskrzela nie filtruja go zbyt dobrze


Może po prostu z klientem w Polsce jest różnie (a dystrybutor zamówił i teraz trzeba sprzedać). Te gravele i szosówki za 5000 zł to nie jest aż taki chodliwy towar u nas. A dlaczego? No to trochę widać po Twoich komentarzach. ;) W zachodniej Europie takie tanie szosy sprzedają się dobrze, bo po prostu kupują je normalni rowerzyści. Dla nich ten 1000 euro to takie 1500 zł dla nas. W sam raz. U nas jest popyt na rowery drogie (trenujący amatorzy), a potem długo nic. I w końcu jest taki przeciętny polski klient, dla którego rower za 5000 zł to jakiś kosmos, bo od komunii jeździ na takich za ~1000 zł. Dobrze to widać na drogach w Warszawie i okolicach, ale też w sklepach rowerowych, gdzie łatwiej znaleźć na wystawie szosę za 15k niż za 5k. Nawet ten nasz swojski Kross z opinią solidnej, tańszej alternatywy, w tej chwili promuje Esker EKAR za 20kPLN. Tydzień temu kupowaliśmy mieszczucha i objechaliśmy z 10 sklepów Kross w Warszawie. W każdym - najczęściej centralnie na wejściu - stał ten Esker. Piękny, złoty, odkurzony. I bardzo często był to jedyny Esker na stanie. ;)
Spoko każdy robi ze swoją kasa co chce🤪 Ja bym nie kupił. I nie o rekordy tu chodzi ani o strave. Jest produkt to pewnie jest i klient. Chociaż patrząc na promo to z klientem jest różnie.
Rower to rower. Wsiadasz i jedziesz. Nie każdy "UPGRADE'UJE", nie każdy ma potrzebę pobijania rekordów na Stravie. Polacy, na tle bogatszych krajów z lepszą kulturą rowerową, są bardzo spandexowi. ;) We Francji na takich rowerach ludzie jeżdżą po bułki.
Dla człowieka co nie wie co kupuję a potem żałuję, że kupił. Albo ma wywalone. Gravel to gravel. Ważne,że na FB można fotkę wrzucić 😁
Piątek wieczór i coraz grubsze te komentarze. Rower dla amatora bez ambicji. W sensie że dla człowieka, który po prostu chce jeździć na rowerze? A bez lycry i kasku to nie prawdziwy rowerzysta, prawda? :)


Też ostatnio szukałem czegoś dla 12-latka. Ostatecznie skończyło się na zakupie 2-letniego Rockridera ST100 z OLX z papierami za 500 PLN. Poza tym, że był zapuszczony/brudny to stan bardzo dobry. Czasami warto poszukać używki. Wiem, że ST100 to nie żaden wypas, ale w tej cenie ujdzie.
Na komunię jak znalazł ;)
Kup, jak nie lubisz swojego komunisty :D
Jak nie chcecie zrobić krzywdy swoim pociechom to uciekajcie stąd.
Dramat w trzech aktach!

Jak już mówimy o przepisach to warto też wspomnieć że rowerzystów obowiązują te same przepisy wobec przejść dla pieszych co kierowców. Chyba nigdy żaden rowerzysta nie zatrzymał się gdy przechodziłem przez pasy czy to na DDR czy na drodze.
Jest beznadziejny. Było o tym kilka komentarzy na początku. Po co to ciągnąć? Rower jest relatywnie dużym urządzeniem przenoszącym spore obciążenia, który musi Ci zapewnić bezpieczeństwo na drodze. Czy naprawdę chcesz poruszać się między samochodami na rowerze nieznanej marki 2-krotnie tańszym niż podstawowe modele dobrze znanych (i przetestowanych) producentów? A o przepisach ruchu zawsze warto pogadać. Tym bardziej, że osoby zainteresowane szosówkami będą korzystały z jezdni częściej niż inni rowerzyści. Prawdopodobnie będą też pokonywały większe dystanse, z większą prędkością. Po pierwsze: jeśli chcesz uchodzić za autorytet prawny, to powinieneś korzystać z poprawnych terminów. Straszny bałagan masz w tych komentarzach i od razu zauważą to osoby znające PoRD. Pachnie tu po prostu myśleniem "na chłopski rozum". ;) Po przeczytaniu kilku Twoich komentarzy mam wrażenie, że po prostu jesteś niechętnie nastawiony do infrastruktury rowerowej. I stasznie gimnastykujesz się, żeby argumentować jej unikanie. Tylko wiedzy o przepisach Ci brakuje do tej gimnastyki. ;) Po drugie: to Ty napisałeś o wymaganiach technicznych stawianych DDRom. Ja pisałem o stanie faktycznym (warunkach), bo o tym mówi PoRD w wyjątkach. Droga - nawet zaprojektowania poprawnie - może mieć bardzo zniszczoną nawierzchnię, może być zanieczyszczona lub po prostu zablokowana. I to właśnie taką DDR omijamy i przenosimy się na jezdnię lub chodnik - ze względu na bezpieczeństwo jazdy. Rowerzysta nie ocenia sobie sam, czy infrastruktura oznaczona jako DDR nią jest czy nie. Prawo tak nie działa. Po trzecie wreszcie: bardzo mało prawdopodobna jest wygrana w sporze opartym o małe uchybienia w wymaganiach technicznych - typu "nie jadę tą DDR, bo ma 190cm, a powinna mieć 2 metry". W najlepszym wypadku zostanie wydany sądowy nakaz naprawienia infrastruktury. Mandat za olanie DDR i tak będziesz musiał zapłacić. Drogi bardzo często nie spełniają wymagań technicznych. Jest to zupełnie oczywiste w przypadku jezdni i chodników - spotykamy się z tym na co dzień. I dokładnie tak samo jest z DDR. Odstępstwa od normy nie zwalniają Cię z przestrzegania przepisów.
Trochę lipa że chciałby człowiek poczytać jak się ten rower ma do innych najtańszych szos w tym do najtańszego tribana a jedyne co jest to 5 stron dyskusji o prawie drogowym...
Jesteś na studiach prawniczych?
No przecież napisałem jak byk, jeśli nie było wcześniej informacji o zmianie organizacji ruchu, miejsc parkingowych. Jeżeli zaparkowałeś rok temu to kary nie unikniesz, jeśli dzień przed, raczej obejdzie się i bez sądu. Nie pisałeś nic o tym że nie widziałeś znaku, tylko że go tam nie było. Nie wiem, ja mam ci tłumaczyć co ty piszesz czy co? No taki że przede wszystkim nie rozróżniasz pojęć i wypisujesz swoje teorie. Jeśli droga rowerowa nie spełnia wymagań, może nie miała ich wgl. spełniać, to jest zazwyczaj szlakiem pieszo-rowerowym. Szlaki pieszo-rowerowe mogą mieć inne wymagania w zależności od gminy, powiatu. Nie masz obowiązku jechać takimi tworami, gdzie na krzyżówkach magicznie kończy się ten szłak, a za, zaczyna. Obowiązek jazdy DDR lub wydzielonym pasem ruchu masz tylko wtedy kiedy jest w twoim kierunku ruchu, jest to bezpieczne dla ciebie i innych użytkowników, itd. A nie jest tak w przypadku ścieżki pieszo-rowerowej która nie należy do jezdni, a swobodnie sobie przebiega tam i z powrotem.


Ja jeździłem 3 lata z kaskiem Decathlonu. Całkiem spoko, w sumie to dzisiaj też kręciłem kilka km. Zobaczę jaki będzie ten Giro. Jak brałem go z deca, to kosztował 110zl chyba. Serio podejez do deca i przymierz, nie warto ryzykować. Uderzysz głową i gamę over. 170zl, no pogięło jak wszystko w górę poszło, ale tak jak mówię 3 lata śmigam i było spoko. https://www.decathlon.pl/p/kask-rowerowy-van-rysel-roadr-500/_/R-p-300818
Poleci ktoś jakiś kask na rower szosowy do ok. 200zł? Niestety nie zdążyłem zamówić tego z okazji a jeżdżę już z dwa tygodnie bez, nie chciałbym jakoś super długo czekać z zakupem
Każdy kto ma chociaż minimum wyobraźni?
Ktoś jeszcze w ogóle jeździ w kasku ? xD
Niestety kod już wygasł...

To też uważam że w cenie do 40 złotych te są najlepsze bo nie mają konkurencji. A lepsze są niż zwykle spodenki ;) na początek zabawy czy trasy po 40 km są w porządku.
Niestety nie ma alternatywy za 50 zeta. Może coś poszukaj w inter sport, mieli kiedyś markę nakamura, ale też szału nie ma. 200 zeta to absolutne minimum, polecam martombike, more cycling, polatasz trochę w tym ale przede wszystkim znajdź dobre siodło. Teraz w sklepie Ci dopasują
chyba wygrałam (lol) wrocław kępińska, ale wzięłam ostatnią sztukę :P
Podaj jakaś altern astywe do powiedzmy 50 złotych ? Czy muszę dać 200 żeby były dobre ?
Weż se w majtki włóż kawałek gąbki i będziesz miał to samo. Szkoda kasy.

Dzięki za info. Można się było spodziewać, że Janusz polska firma to coś musi być nie tak. Zapamiętam i nigdy nic od nich nie kupię.
Lepiej kupic na allegro czy na stronie jaka różnica ?
Zależy ile zarabiasz 😃
No widzisz :) a ja na kompa nie wydałbym więcej niż tygodniowe wynagrodzenie :)
Witam w świecie Unibike. Łańcuch pękł po 100 km, moja wina. Później bujanie się ze strzelającym suportem po 200-300 km. Ogółem felerne ich rowery się stały. Co do mustanga to 2017 czy 2018 był modelem widmo. Strasznie mało ich było bo sam na niego polowałem ale w Łodzi było to na zasadzie że proszę przyjechać w sezonie to może będzie. Wtedy właśnie miał najlepszy stosunek ceny do podzespołów w swojej grupie cenowej.


Czy w trybie elektrycznym rower jedzie sam bez pedałowania? Jest jakaś manetka? juz widzę, ze tak:)
Oj aż tak nie śledzę rynku ponieważ nigdy wcześniej nie nosiłem się z zamiarem zakupu, ale trzeba będzie chyba zostać mieszkańcem Gdyni ponieważ miasto oferuje do 2.5k zł dopłaty do elektryków osobom fizycznym.
podeślij coś do Trójmiasta z wystarczająca ilością mocy. do dyszki jakby sie udało.
Kod już obniża cenę o 100zł a nie 200zł :) edytuj :D #edit: kod także obniża cenę na wersję bez PLUSA - także o 100zł ;) @matth.synah więc wychodzi 2899 + cashback
Dzięki, z mojego zamówienia ze środy wieczór tylko sluchawki dotarły a myślałem, że w weekend będzie test.

I na tym kończą się plusy xD
Jest. Do jazdy po mieście nie ma nic lepszego i jest całkowicie bezobsługowe (nie trzeba czyścić, regulować itd.)
Wedlug mnie przerost formy ale to moje zdanie. Przerzutki ma w piaście, kiedyś o tym słyszałem ale czy to jest jakieś super? no nie wiem.. Hamulce tez jakieś nol nejmy (oczywiście wiem, same szimanochy maja być :D )
Gdzie tu "modern"e (embarrassed)
nexus 3

W przypadku mojej córy - 75% Moja 8-latka ma 123cm. Zaczęła jeździć na ramie 13", ale gdyby mogła poczekać jeszcze rok, to byłoby lepiej. Ja kupiłem s'cool academy 5. Był co prawda 400 zł drożyszy od tego, ale waży 8,2kg i jest dość fajnie wykonany. Można ograniczyć cenę wymieniając mostek na tańszy - oryginał to Syntace o cenie katalogowej pow. 500 zł. Może za 300 by się sprzedał. Nigdy nie miałem dorosłego roweru, który ważyłby 14 kg :)
Co do dekatlonu st500 zA 1099 24 całe opyla się czy się rozpadnie?
Byłem ostatnio w Decathlonie. Po polsku mówiła tylko obsługa.
to ja mówiłem o dołożeniu kilku stówek :P no i też napisałem, że 2000zł to najwyższy model, są tańsze z tej firmy np. 1700zł: https://www.olx.pl/d/oferta/rower-dzieciecy-amulet-24-tomcat-super-lekki-8-8kg-nowosc-2022-CID767-IDOrE6f.html to już różnica 700zł do roweru ze wstawki a 500zł jakby nie było promki moim zdaniem różnica dla dziecka jest zbyt duża żeby nie namawiać innych rodziców do podjęcia tej decyzji, więc to robię :) miałem tak samo jak kolega wyżej - dziecko chętnie jeździ na rowerze, dalej i łatwiej takie 24" powinno na 2-3 sezony starczyć ubolewam nad tym, że taki Romet czy Kross nie mają w swojej ofercie niczego w normalnej wadze no ale cóż
niekoniecznie, syn mial rower z Decathlonu, waga prawie 15kg, sprzedalem na OLX i tego samego dnia znalazlem Kellys Kiter, waga 10kg, sztywny widelec, przerzutki 1x9 i do tego jeszcze na gwarancji ( ale fakt, trzeba poszukac uzywanego ). Te 4-5 kg w wadze roweru to kolosalna róznica.

Zacna pilotka milordzie. !!! Czerwony baron by się nie powstydzil. Masz jakiś stylowy rower do kompletu?
Trzeba mieć sporą fantazje żeby cebulic na bezpieczeństwie :)
Od autora postu: Pepper = okazje, kupony, ogólnie cebula1 x czy ma certyfikat?1 x foto orzeszkareszta checheszki/ orzeszki - też pięknie Kupon 3/20 oraz 1 zł od sprzedawcy Kolejna skorupa do kolekcji: Lidl, skate, pilotka od kochanki ; )
dodam tylko że moje to starsza wersja. Ten czarny ma jakieś 7 lat. Używany około 5 razy w tygodniu za wyjątkiem zimy. Trzyma się świetnie. Może w nowszym modelu jest inna bateria. Ja zamówiłem duży blister na necie cr1620. O.s w środku Kellys najgorszy jakościowo imho A tu nowy Uvex mojej małżonki. I tak używa starego z Lidla. Jakość naprawdę porównywalna z crivitem. Ja chciałem sobie kupić abus heban czy jakoś tak z szybką. Olałem i dalej używam starego. Poza szybka nie był w niczym lepszy imho No może lampa tylnia z uvexa jest lepsza!
Właśnie wczoraj kupiłem te lidlowe. Wyglądają solidnie. Ale faktycznie ta bateria niespotykana jakaś.Jak sprawdziłem dostępność, to luzik, jest tego pełno a cena 2-3 zl za sztukę, więc jest ok.


nie widzialem, swoj kupowalem kilka lat temu za tysiaka
Kurde a S nie widziałeś w tej kasie? Dla kobity bym wziął, bo sam mam proframa, jal bym nie miał bym brał ten.
tak, można wypiąć
I po promce....
womens series
Kontrminusowanie wstawek decathlonu (i nie tylko) to nie tylko żaden obowiązek, ale i przyjemność :-]
Bingo! Serio dużo jadłem i jestem duży. Encyklopedie tez czytałem, bo wtedy jeszcze nie było internetu.
Chyba zbyt wielu skrajnych tutaj jest, którzy wlepiają minusy za sam Decathlon, bo kask jak i cena zasługują na plus
Czemu minusy?
Jeszcze polecam MET, tez mam 62/63cm,a MET jest do 64cm :)