lip 1. 2023
Cześć,
szukam drukarki do etykiet do domu. Głównie mi będzie służyć do podpisywania słoików z przetworami, kabli i pudełek. Nie musi mieć podłączenia do komputera. Zależy mi na tym, żeby
- była tania w eksploatacji (żeby taśma nie kosztowała nie wiadomo ile i można ją było kupić "normalnie" bez ściągania z Kolumbii jak węgla )
- do 300 zł
- działała na zasilaczu (baterie w takich urządzeniach pewnie szybko padną, a akurat nie mam wolnych akumulatorków pod ręką)
szukam drukarki do etykiet do domu. Głównie mi będzie służyć do podpisywania słoików z przetworami, kabli i pudełek. Nie musi mieć podłączenia do komputera. Zależy mi na tym, żeby
- była tania w eksploatacji (żeby taśma nie kosztowała nie wiadomo ile i można ją było kupić "normalnie" bez ściągania z Kolumbii jak węgla )
- do 300 zł
- działała na zasilaczu (baterie w takich urządzeniach pewnie szybko padną, a akurat nie mam wolnych akumulatorków pod ręką)
Aktualizacje społecznościowe
Dyskusje Popularne
2 Komentarze
Poza tym mój Brother to model podłączany do komputera, co m.in. umożliwia mi projektowanie własnych etykiet z QR kodami a to czasem bardzo mi się przydaje.
Chyba widziałem kiedyś bardzo podobnie wyglądającą drukarkę, ale z klawiaturą QWERTY. Żałuję, że dopiero po zakupie.
Poza tym oryginalne baterie dostarczone ze sprzętem (Duracell OEM, 6xAAA) cały czas działają. Są momenty, że drukuję po kilkanaście, kilkadziesiąt etykiet w miesiącu, są też takie, że drukarka leży kilka miesięcy bez używania. Zużyłem już kilka/naście taśm, więc to nie tak, że drukuję jedną etykietę na rok. Brother ma też wejście na zewnętrzny zasilacz 9V. Ale jak więc widać nie ma się co obawiać żywotności baterii, pod warunkiem, że stosujemy markowe. No i nie że będziemy drukować po kilka kilometrów taśmy w miesiącu.
Taśmy - z pomocą peppera znalazłem chińskie zamienniki i jakość nie odbiega od oryginałów. Cały czas kupuję u tego samego sprzedawcy, nigdy nie było z nimi najmniejszego problemu. Koszt jest znikomy.
PT-H105 obsługuje szerokość taśmy od 3,5 do 12 mm.
Menu wg mnie jest dość rozbudowane: można wybrać szerokość czcionki, długość etykiety (w tym także auto), margines (czyli długość rozbiegówki - są predefiniowane trzy), oczywiście język i jednostkę. Można wybrać drukowanie etykiety do kabli (wtedy przestawia tekst poprzecznie w stosunku do etykiety) i jakieś tryby dekoracyjne (nie używałem).
Ma też pamięć trzech etykiet (które się ręcznie zapisuje), więc jeśli drukujesz co jakiś czas coś długiego, ale tej samej treści, to można zapisać i potem szybko do tego wrócić, bez potrzeby wklepywania całego tekstu od nowa.
Nie miałem doświadczenia z Dymo, ale gdybym miał kupować drugą, to kupiłbym odpowiednik tego mojego, ale właśnie z klawiaturą QWERTY. Jednak to trochę upraszcza obsługę.
Na aliexpress widziałem też fajne pokrowce dopasowane do tych drukarek, może to być bardzo przydatne, kto często przenosi sprzęt. U mnie leży na swoim miejscu w szufladzie więc nie kupowałem.