Szlifierka kątowa do +- 350zł z regulacją obrotów.

Cześć. Co do tego Boscha to ci nie podpowiem bo nie miałem z nim styczności. Natomiast te tanie szlifierki z regulacją których używałem miały ten problem ze na niższych obrotach słabły tak ,że tarcze można było praktycznie ręką zatrzymać. W pracy używam DeWalt 4257 jednak wykracza poza Twój budżet. No i ja tak samo do modu takiego bym nie kupił bo troszkę przy drogi.. a co do smukłej szlifierki mogę polecić ci Makita GA 5030. Nie ma tej mocy która chcesz ale jeszcze nie trzymałem smuklejszej w dłoniach. Starszy model zajechałem na szczotce drucianej ;P kupiłem nowszy i ten już ma soft start

Myślę, że to dobry wybór. Przy relatywnie sporej mocy wydaje się zachowywać świetną ergonomię. Nie miałem jej co prawda w łapie ale jako, że była w kręgu moich zainteresowań to coś tam wiem na podstawie reserchu w necie.

Ostatecznie wyhaczyłem używkę GWS 7-115 E na Allegro. Pod osłonę wchodzą tarcze 125 (może była wymieniana). Proponowana przez Ciebie powinna być jeszcze lepszym wyborem bo jest mocniejszą i sądząc po opiniach na Amazonie, teoretycznie mniej awaryjną a wagowo i wymiarami wydają się zbliżone (mnie wychodzi w oparciu o jakiś filmik na Youtubie, że 7-ka jest troszeczkę smuklejsza w obwodzie).
W każdym razie te 900 Wat spokojnie Ci starczy, skoro nawet fachowcy dają radę taką jak ta moja.
Dodam jeszcze, że Makita to też świetny wybór.
Dokładnie ten model który podał przedmówca mam od kilku lat, tyle, że do niektórych tematów brakowało mi regulacji obrotów, stąd zakup Boscha.
Leżąc obok siebie wydają się równie zgrabne, wąskie i lekkie za co je najbardziej cenię (Bosch jest z 1,5 cm dłuższy)
Najlepiej mieć dwie, mniej żonglowania tarczami, czy w razie zagrzania (co chyba jeszcze nie zdażyło mi się, obie mają świetną kulturę pracy)