202°
Opublikowano 20 godzin temu

Karbonowy MTB XC ROMET Monsun LTD

2 999zł
Darmowa z Polska ·
Opublikowane przez
komputery.laptopy
Dołączył w 2023
11
125

O tej okazji

Najtańsz nowy karbonowy MTB XC, rama z włókna węglowego, waga 13,8kg, 3 kolory do wyboru, amortyzator z blokadą o skoku 100mm, manetka, przerzutka, korba Deore na łożysku zewnętrznym, hamulce tarczowe hudrauliczne shimano, wewnętrzne prowadzenie linek.
Centrum Rowerowe Więcej szczegółów na
Aktualizacje społecznościowe

145 Komentarzy

sortowanie:
Awatar użytkownika
  1. Awatar użytkownika pw479
    Ten karbon to w którym miejscu, że waga 14kg?
    Awatar użytkownika Kubak82
    Glownie koła - jakieś 6kg (z oponami, kaseta i detkami), amor 2,5kg.. jest z czego urywac
  2. Awatar użytkownika Xorro
    Cieżki jak na carbon.
    I brak sztywnych osi.
    I amortyzator sprężynowy. (Edytowano)
    Awatar użytkownika Tentyptakniema
    Racja, przedziwna konfiguracja jak na carbon, a rower waży tyle ile aluminiowe
  3. Awatar użytkownika iSven
    Nie wiem skąd te hejty nie każdy jeździ rowerem za 30k. Beka z porównywaczy (Edytowano)
    Awatar użytkownika mateuszkt
    Nie o to chodzi. Za 3k możesz kupić lepszy sprzęt. Dużo
  4. Awatar użytkownika Bukakey
    Pomijając już kwestie stricte techniczne związane z tą ramą wielokrotnie poruszane tutaj i które nie podlegają dyskusji (bo są faktami). Bardzo dziwną konfigurację. To jest jeszcze jedna kwestia o której o dziwo jeszcze nikt nie wspomniał i neguje ten rower dla zwykłego Kowalskiego (a, bo polecacie go tutaj z uporem maniaka zwykłemu rowerzyście). Dlaczego? A bo właśnie carbon. Carbonowe framesety wymagają szczególnej uwagi i świadomego serwisowania. Jeśli ktoś ustawi raz siodło, zostawi go gdzieś na wilgoci/balkonie czy innym syfie - nie daj Boże nie jeździ cały rok i go przez zimę nie ruszy to będzie ciężko go potem uratować. Do carbonu trzeba mieć klucze dynamometryczne, doświadczenie wcześniejsze w serwisie, dużą świadomość eksploatacji (np. okresowe wyciąganie sztycy), smar do carbonu. Przeoczenie / omsknięcie może nam pozostawić tylko marny osprzęt, bo koszty naprawy carbonu są jakie są. Więc osobiście ciężko mi zrozumieć całą "koncepcję", a już na pewno "świadome" polecanie takiego rozwiązania. Dla niedzielnego rowerzysty to w ogóle bez sensu, sportowo średnio, profesjonalne to już bez komentarza. Upgrade przez tylny trójkąt dramatycznie upośledzony. Można być fanem marki, można mieć jakąś wizję ale na prawdę ciężko być choć trochę obiektywnym?
    Awatar użytkownika krzysztof.S
    Bo to chwyt marketingowy.
    Pójdzie synek do sklepu rowerowego mamo,tato rower z carbonu za 3 kafle chcę tego i tak to działa.
  5. Awatar użytkownika Sebastos
    Ale serio można rower z takim osprzętem i to nowy kupić w takiej cenie? Kurde, no moim zdaniem sztos. Ale że co w tej cenie ma być amorek powietrzny i to pewnie najlepiej foxa?! Xddd ludzie mają nieźle w głowach
    Awatar użytkownika IsengrimFaoiltiarna
    XC100, EXPL 540, Whistler 3.8, Rose Count Solo 1 (Edytowano)
  6. Awatar użytkownika dundersztydz
    Rower z potencjałem przyszłych upgradów jak ktoś zaczyna to polecam
    Awatar użytkownika komputery.laptopy
    Autor
    nawet tak nie pisz bo zaraz wioskowi spece po gimnazjum cię zjedzą - oczywiście tacy co nie potrafią nic samemu zrobić przy rowerze i płacą po 300zł/h w "pro serwisach"
  7. Awatar użytkownika Awas
    Bez sensu konfiguracja.
    Karbonową ramę daje się tam, gdzie na osprzęcie już nie da się odchudzić, a tu mamy karbonową ramę (mniej wytrzymałą niż aluminiowa) i ciężki amor z niskiej półki. Można ewentualnie dołożyć z tysiaka na przyzwoity amor i wtedy będzie fajny rower.
    Awatar użytkownika Bukakey
    Zwróć proszę uwagę na absolutny brak geometrii ze strony producenta, haki 135/9. Nie warto w to wkładać.
  8. Awatar użytkownika leniwa_świnia
    Co za absurdalnie bezsensowny ulep...
  9. Awatar użytkownika MichalPa
    Nie znam się ale jak wszyscy narzekają to nie podoba mi się kolor.
    Awatar użytkownika SaltAndPepper
    A dla mnie za mało napisów romet.
  10. Awatar użytkownika IsengrimFaoiltiarna
    Ten rower to doskonały przykład że jest karbon i "karbon" , zresztą to samo tyczy się ram alu i stalowych. Oczywiście minus za ten paździerz. (Edytowano)
    Awatar użytkownika komputery.laptopy
    Autor
    widzę znawca, karbon to nie alu, rower sztywniejszy i wygodniejszy
  11. Awatar użytkownika Piotr20
    Powiem tyle nie warto, ch*j z tego że karbon jak on ciężki
    Awatar użytkownika dns_dns
    Sam amortyzator tu ma 2.8kg. Kola ciężkie. Jest z czego zbijać. Jak ktoś lubi dlubac
  12. Awatar użytkownika Sulkov
    Świat się pomylił. Węgiel cięższy od Alu.
  13. Awatar użytkownika Panopek
    Za dużo szprych.
    Awatar użytkownika Tomo
    Bo szprychy s za ciężkie... Mogłyby być też karbonowe, ale nie... No i opony właściwe też. No naprawdę? Nikt nie wymyślił jeszcze gumy co w makro powiększeniu wyglądałaby jak ta czekolada bombolada? Ehhh ŻE NE UA...
  14. Awatar użytkownika sufitowski
    Do tego dwa koła, na co to komu
    Awatar użytkownika pączek__
    wbrew pozorom w rowerze mogą sie przydać
  15. Awatar użytkownika DanielChrząszcz
    I ma 2 pedaly. (Edytowano)
  16. Awatar użytkownika Metalmorphosis
    O! Może i ciężki, ale przynajmniej rama nie będzie rdzewieć.
  17. Awatar użytkownika sufitowski
    Za tani
  18. Awatar użytkownika gurken
    Za duży
  19. Awatar użytkownika Gigaparuwa2115
    Nie rozumiem jak w takiej cenie można dostać takie siadełko, ja wolę osobiście na samej rurze siedzieć i też jest git
  20. Awatar użytkownika aakotki.dwa
    Zadziwiające. Ten karbon to jak kwiatek do kożucha
    Sami sobie to robią..
    Awatar użytkownika mateuszkt
    To prawda. Marka robi fajne rowery. Ale wypuszcza też takie cuda...
Awatar użytkownika