Whisky Johnnie Walker Blue Label 0,7l w kartoniku @Auchan

Ardberg po 175?

W Kalendarzu Adwentowym Johnnie Walker zawierającym wszystkie sześć butelek z podstawowego portfolio (oprócz Green Label) JW Blue Label był chyba najbardziej pijalnym blendem, chociaż budzić on może kontrowersje z powodu swojej wysokiej ceny regularnej (nie mniej niż 740 zł, a zdarzają się sklepy, które za jego podstawową wersję życzą sobie ok. 900 zł).
W tak wysokiej cenie można z powodzeniem znaleźć wiele whisky, które dla konesera tego trunku będą lepsze jednak JW Blue Label ma jedną niepodważalną zaletę oprócz wysokiej pijalności - jest to butelka, o której każdy wie, ile kosztuje, więc może się sprawdzić jako prezent.

Nie, to nie jest łycha do degustacji. A na pewno nie w tej cenie. Polecam Jura, Glenmorangie, nawet Talisker. Tańsze, a lepsze.

Wiadomo, jak szaleć to szaleć 🙈

Co Ty, Polo Cockta to max

Skąd miałeś na cole z biedry 😳???

Między 45 a 55%

A ja wlasnie mysle ze dla kogos kto na whisky sie zna, zobaczenie ze dostal taki prezent bedzie zawodem (wiedzac co za te 500-700pln fajnego mozna byloby kupic).
Mysle ze to wlasnie czesty blad tych ktorzy na whisky sie znaja mniej i chca kupic cos naprawde fajnego komus kto sie zna. Zamiast pojsc do sklepu specjalistycznego, kupuja cos co jest po prostu "tylko" drogie...
(jeden z moich znajomych byl takim obdarowanym i opowiada to teraz glownie jako anegdotę o tym jak przyszly ziec chcial mu zaimponowac ;))

(Edytowano)

Chyba co lizał szklankę po whiskey i to od zewnątrz

zgadzam się, choć torf to jednak lekkie zboczenie

już poprawione

Glenfiddich 21 za 500 to też sztos cena

może obniżka dobra. ta flaszka nie jest warta więcej niż 250 zł i to zawyżyłem ze względu na wiek, bo smaczniejsze można i poniżej 200 znaleźć.
nadmuchana cena wynika z bardzo skutecznego marketingu, niczego więcej. (Edytowano)