Jaka karma dla kota? - stosunek jakość/cena

Zależy jakiego masz kota. Są koty wychowane na śmieciowym i dość trudno się je przestawia na lepsze pokarmy, bo np. lubią Feliksy Są karmy mokre, które są wysokobiałkowe, jak i suche, i czasem mogą utuczyć. Wiadomo, że i tak mokre lepsze od suchego bo piętą kota są nerki a jeszcze jak mało piją itd. to już lipa. Składy niestety potrafią się szybko zmienić, np. dorzucą pyr czy innego zapychacza i już z głowy. Albo zmielą wszystko jak leci i zamiast podrobów będą jakieś śmieci... Obserwuję różne koty, wolnożyjące, dokarmiane, dzikie, własne, znajomych, fundacyjne i nie grymaszą przy karmach Rafi czarne w puszkach czy Dolinie Noteci. Czasem nie opłaca się kupować puszek bo kot nie przeje. Lepiej iść w saszety albo puszeczki czy tacki.
Z takich powiedzmy lepszych Wild Freedom czy Animonda Carny. Czasem można dać jakieś filety na zakąskę od Miamora czy Cosmy. Możesz spróbować Catz, GranataPet, Grau, Feringę. Jest tego trochę. Albo ciekawostki:
premium4animals.pl/CAT…c63
U mnie z mokrych i tak najlepiej wchodzą surowe serca. Ale są koty, które nie tkną a wcinają wątróbkę (tu już rzadziej trzeba dawać). Jak masz nieco więcej kasy wejdź w wołowinę - może być i gulaszowa, to wszystkie koty będą wcinać. Większe zakupy robię w Bitibie. (Edytowano)

Kot kotu nierówny - waga / rasa / ruch 'w terenie' itp - co wet powiedział po zapytaniu o karmę? (wiadomo że tak jak lekarz z poz ma "dodatek za polecenie" pewnie). [Żarcie dla zwierzaków musi (ponoć) spełniać bardziej rygorystyczne normy niż konserwa dla ludzi "z 60% mom"].

GranataPet DeliCatessen, kupuję puszki 400 lub 800 i dzielę na 2 lub 4 pojemniki.