Rower górski MTB INDIANA X-Pulser 1.6 M19 26 cali męski Czarno-czerwony

Warto dołożyć 300-400zł do podstawowego Lazaro albo Kands od ręki lub czekać na inną promocję niż taki wynalazek

Lepiej dołożyć 150 tysięcy i kupić chociaż podstawowe auto.

W przeliczeniu na złotówki to całkiem nieźle wychodzi

Potwierdzam. Odradzam też korzystanie z ich odpłatnego przeglądu wykonywanego przez zwykłych sprzedawców (na szczęście nie skorzystałem). Niby tracimy gówno wartą gwarancję, a możemy dalej korzystać z rękojmi (nawet nie wiem jaka to różnica. W ciągu roku spękały mi opony Kenda(wyglądają teraz jakby miały 20 lat), ale żeby uznać, że są wadliwe, muszą je wysłać do ekspertyzy niewiadomo gdzie, nie wystarczy ich "specjalista" który dokonuje bezcelowych przeglądów (przerzutki warto samemu wyregulować albo gdzie indziej), nie jest w stanie ocenić, że sparciała i rozpadająca się opona jest nieprawidłowo wyprodukowana. Oczywiście grożono mi, że w razie ich oceny, że opona nie jest wadliwie wyprodukowana będę obciążony kosztem ekspertyzy, transportu itp. Do tego mają dużo czasu, żeby przetrzymać rower.
Generalnie sprawiają, że odechciewa się korzystać z tego co się należy, mniej problemów to kupienie nowych, lepszych opon. (Edytowano)