Grzane wino, Grzaniec Galicyjski oraz Zbójeckie Grzane za 9.99 różne rodzaje @Biedronka, Warszawa

Oryginalny Vip Selection. Te wszystkie udziwnienia typu miód, chili czy karmel nie przypadły mi do gustu.

Dokładnie, rok temu widziałem tego grzańca na Krupówkach i Gubałówce- tak strzygą polscy górale, czyli żeby wilk był syty i owca wyr … (Edytowano)

Pamiętam nawet za 12 zł. Galicyjskiego nie kupuję już od 2 zimowych sezonów, ceny podnieśli kosmicznie, a nic więcej w zamian się nie dają, ot grzaniec jak grzaniec. Zbójeckie też OK, tylko o połowę tańsze, a grzaniec Benedyktyński, zresztą o wiele lepiej doprawiony i w ładniejszej butelce, można było dostać tej zimy chyba za 16 zł w Dino.

Słodkie gówno na siarce. Wartość 3zł, reszta VAT i transport.

Trzeciego maja prawie zawsze do godziny 15 - 17 była bardzo dobra, słoneczna pogoda - nie dość, że ciepło, to i słonecznie.

Z kubkiem jaki kod kreskowy ?

Przecinek postawiło mu się w złym miejscu

Nalali by Ci to Grzańca Galicyjskiego na Krupówkach, albo jakimś jarmarku świątecznym (wierz mi, to powszechne akurat), zarządali 20zł.za kubek i wychwalałyś natralność i wyjątkowy smak.

Właśnie o tym pisałem, sam kubek kamionkowy śmiga po wiele więcej a pomijając napis jest bardzo estetyczny i dobrze wykonany.

Z tym 25 to się zgadzam że lekka przesada ale prawie całą zimę był po 20, niższe ceny tylko przy zakupie kilku butelek

To ten bez kubka.