Niestety, ta okazja wygasła 5 minut temu.
230°
Opublikowano 3 dni temu
eBook Glukozowa Rewolucja - Jessie Inchauspé
Opublikowane przez
juranu
Dołączył w 2023
13
26
O tej okazji
Ta okazja już wygasła. Oto kilka opcji, które mogą Cię zainteresować:
Znalezione na Woblinku - Ostatni hit sprzedażowy, międzynarodowy bestseller, fajna promka na ebooka.
Opis: Międzynarodowy bestseller Glukozowa rewolucja przetłumaczony na ponad czterdzieści języków.
Nawet dziewięćdziesiąt procent z nas doświadcza gwałtownych skoków glukozy – i nie ma o tym pojęcia. Symptomy? Zachcianki jedzeniowe, ciągłe zmęczenie, mgła mózgowa, zaburzenia snu, obniżona odporność, trądzik… A z czasem choroby przewlekłe takie jak cukrzyca typu 2, nowotwory czy demencja.
Autorka Glukozowej rewolucji w przystępny sposób omawia przełomowe odkrycia naukowe i pokazuje, jak zadbać o zdrowie bez konieczności wprowadzania radykalnych zmian. Z pomocą przeprowadzonych na sobie eksperymentów i dziesięciu prostych hacków, w ebooku Glukozowa rewolucja uczy między innymi:
· w jakiej kolejności spożywać produkty
· co zjeść na śniadanie, by nie doświadczać spadków energii w ciągu dnia
· jak jeść słodycze, by nie doprowadzać do skoków glukozy.
Opis: Międzynarodowy bestseller Glukozowa rewolucja przetłumaczony na ponad czterdzieści języków.
Nawet dziewięćdziesiąt procent z nas doświadcza gwałtownych skoków glukozy – i nie ma o tym pojęcia. Symptomy? Zachcianki jedzeniowe, ciągłe zmęczenie, mgła mózgowa, zaburzenia snu, obniżona odporność, trądzik… A z czasem choroby przewlekłe takie jak cukrzyca typu 2, nowotwory czy demencja.
Autorka Glukozowej rewolucji w przystępny sposób omawia przełomowe odkrycia naukowe i pokazuje, jak zadbać o zdrowie bez konieczności wprowadzania radykalnych zmian. Z pomocą przeprowadzonych na sobie eksperymentów i dziesięciu prostych hacków, w ebooku Glukozowa rewolucja uczy między innymi:
· w jakiej kolejności spożywać produkty
· co zjeść na śniadanie, by nie doświadczać spadków energii w ciągu dnia
· jak jeść słodycze, by nie doprowadzać do skoków glukozy.
Więcej szczegółów na
Aktualizacje społecznościowe
Sprawdź również
Powiązane dyskusje
Powiązane kategorie
50 Komentarzy
sortowanie:Z tłuszczy - smażyć na maśle klarowanym, smalcu lub oleju kokosowym. Na zimno oliwa z oliwek extra virgin (tutaj najlepiej z certyfikatem pochodzenia, bo jest to chyba najczęściej podrabiany produkt spożwczy na świecie) i olej lniany. Olej rzepakowy od razu wyrzucić do kosza i nigdy do niego nie wracać.
Tradycyjny cukier biały powinno się ograniczyć niemal do zera. Sam tygodniowo nigdy nie dobijam do 5g łącznie.
Apropos cukrów prostych to się powtórzę - unikajcie przetworzonego jedzenia. Owoce i warzywa poza cukrami prostymi mają jeszcze błonnik, witaminy i inne mikroelementy. W formie przetworzonej (np. musy, nawet te domowe) to już praktycznie czysty cukier. To czego większość osób jest nieświadoma to fakt, że fruktoza jest dużo gorsza niż glukoza. Glukoza jest wykorzystywana przez wszystkie komórki jako źródło energii. Fruktoza jest metabolizowana jedynie w wątrobie. Podnosi poziom trójglicerydów i powoduje niealkoholowe stłuszczenie wątroby (ps. biały cukier to sacharoza, czyli pół na pół fruktoza i glukoza połączone ze sobą nietrwałym wiązaniem glikozydowym). W formie surowych owoców (większość z nich ma podział mniej więcej 50% glukozy i 50% fruktozy) jest totalnie ok, bo jak wspominałem wcześniej mają one od groma innych ważnych elementów. W formie przetworzonej jest już to bardzo szkodliwe.
Alkohol - bezwzględnie zero. To czysta toksyna i głupotą jest zatruwanie swojego ciała. Jeżeli potrzebujecie go, by dobrze bawić się ze swoimi znajomymi to przemyślcie swoje zachowanie albo swoich znajomych.
Do tego jem dosyć często owoce wysokowęglowodanowe jak jabłka (gdzie de facto 70% cukrów to fruktoza, a jedynie 30% to glukoza), pomarańcze, banany. Z jedną uwagą - maksymalnie 2 sztuki dziennie plus dodatkowo awokado. Ograniczam warzywa psiankowate, ale warzywa ogółem spożywam bardzo często.
Często się ruszam. Siłownia 3x w tygodniu, do tego 2x w tygodniu jazda na klasycznej hulajnodze. Poza tym częste spacery i ad hoc inna aktywność (typu wyjście na rower, basen, kręgle itd.).
Zgadnijcie co - nie czuję żadnych spadków energii w ciągu dnia pomimo że przestałem pić kawę (przestała mi smakować). Wyniki od lat perfekcyjne pomimo choroby Hashimoto. Mam 35 lat, żonę, dwójkę dzieci, normalną pracę. Pomimo swoich aktywności mam mnóstwo czasu na rodzinę, bo nie tracę go na telewizję i filmy w ciągu dnia. Z żoną odpalimy jakiś serial ok. 21, jeden odcinek i do spania.
Wkurza mnie to, że 1/4 dzieci, prawie 70% mężczyzn i prawie 60% kobiet ma nadwagę i otyłość. W czasach szkolnych osób grubych było może kilka na całą szkołę. Obecnie z tym całym ruchem body positive mamy epidemię otyłości. Przyjdzie nam za to zapłacić w przyszłości, koszty leczenia tych ludzi będą ogromne. No ale cóż...
Zachęcam do ruchu i dbania o swoją dietę, naprawdę warto.
Sporo się dowiedziałem, warto przeczytać. Dla mnie ewolucja informacji o glukozie, a jeszcze rok temu uznałbym to za głupoty.
Co na szybko stosujecie przed jedzeniem węglali żeby wypłaszczyc krzywą? Myślicie ze garść szpinaku, jarmuż jest OK? Czy bezkonkurencyjnie lepszy jest wspominany kalafior? (Edytowano)