Irygator nevadent z Lidla

Ten sam irygator występuje pod wieloma różnymi markami, na allegro można go spotkać w okolicy 80 PLN o ile mnie pamięć nie myli.

Powiem więcej - wszystkie irygatory produkuje jedna chińska fabryka i sprzedaje pod różnymi markami. I to niezależnie, czy takimi udającymi renomowanych producentów z USA, czy właśnie takimi marketowymi.

Ponad 6 lat temu dziewczyna założyła sobie aparat. Kupiła wypasiony irygator w gabinecie za miliony monet, który jej polecili jako markowy i niezniszczalny. Po ok. 4 latach coś się spaliło. Udało mi się namierzyć dystrybutora na PL. Nie sprzedają części zamiennych, nie serwisują... Dziwne jak na producenta.

Rozebrałem - znalazłem płytkę drukowaną opisaną jako RISUNTECH cośtam. Okazało się, że spalił się układ sterujący pulsowaniem. Poszperałem po necie właśnie w poszukiwaniu producenta i wyciągnąłem wnioski, jakie wyciągnąłem. Niestety bez schematu ciężko to było ogarnąć znajomemu elektronikowi. A producent tłukący pewnie kilkanaście tysięcy irygatorów na godzinę nie będzie sobie zajmował głowy wysyłaniem schematów.

Trudno. Dziewczyna kupiła o wiele tańszy irygator, który padł w zeszłym tygodniu, minimalnie po gwarancji Wyglądający prawie identycznie jak ten ze wstawki (aczkolwiek ładowanie wtyczką, a nie indukcyjne). Nauczony doświadczeniem zacząłem rozbierać. I okazało się, że w komorze na elektronikę (silnik+pompka, płytka, akumulator) jest pełno wody (wylało się z niej ok. 100 - 150 ml).


Korozja jak widać była wszędzie, na szczęście myjka ultradźwiękowa zrobiła cuda. Ale niestety okazało się, że kompletnie przeżarte są 3 nóżki z 12 w układzie scalonym sterującym urządzeniem. Udało mi się przywrócić zasilanie i ładowanie (na zdjęciu układ ładowania przed czyszczeniem), ale niestety - urządzenie się nie włącza, a dosztukowanie dwóch nóżek byłoby możliwe chyba tylko pod mikroskopem...

Czysto informacyjnie, w środku siedzi ogniwo 18500 o pojemności 1400 mAh.

No ale oczywiście, co dla mnie zaskoczeniem nie było... na płytce również widnieje nazwa producenta. I jest nim również Risuntech...

No i teraz znowu kupiła ten sam model, bo w sumie była z niego zadowolona, a roczny koszt używania był kilkukrotnie mniejszy, niż w tym pierwszym.

Wystarczy np. na allegro wpisać Berdsen ClearJet, jest kilka modeli X3, X4, X5... jedne ładowane przez gniazdo, inne jak ten ze wstawki - indukcyjnie.

Gdyby nie fakt, że w piątek przyszedł ten z allegro, to pewnie kupiłaby tego... trudno.

Moja rada jak ktoś kupi - sprawdzajcie sobie regularnie po wylaniu całej wody i najlepiej odpięciu zbiorniczka, czy nie chlupie w środku. Jeśli tak, to poużywać jeszcze trochę i na rękojmię do sklepu, bo prędzej czy później to i tak przerdzewieje i szlag go trafi.

Chociaż pytanie, czy serwis nie uzna tego za uszkodzenie z winy użytkownika... no ale dlatego rękojmia (Edytowano)

Ludzie 3 lata gwarancji za 49 zł jak padnie oddajecie i dostajecie nowy albo zwrot kasy , a jak padnie po 3 latach to i tak cena spoko aby kupić nowy.

Schodzą ze sklepu jak ciepłe bułeczki

Elektrośmieć. Ładowarka nie ładuje. Kupiłem nie całe 2 tygodnie temu. Jutro będę wiedział co z tym zrobić. (Edytowano)