Niestety, ta okazja wygasła 5 minut temu.
57°
Opublikowano 30 stycznia 2024
Suszarka do włosów JIGOO H300. Turbo mocna, bardzo cicha i super lekka [przedsprzedaż]
Darmowa z Polska ·
Opublikowane przez
K6.KaSix
Dołączył w 2022
49
26
O tej okazji
Ta okazja już wygasła. Oto kilka opcji, które mogą Cię zainteresować:
No powiem Wam, że jak Dłejn Dżonson i Dżejson Statam mi ją zareklamowali, to wziąłem. I dziś mam taką samą stylizację.
Lecę ja do szafki, biorę suszarkę mej lubej, staję na wagę: 700 gramów! A tu ino 460 gramów. I pyk - pierwszy punkt z listy życzeń jest.
Ładna? No chyba ładna. Mi się ta dioda z tyło podoba. Całość taka minimalistyczna. I krótka. I ładna. Pyk - drugi punkt odhaczony.
Jak wsiadam w Dizla dziewczyny, to mnie łeb rozsadza. Jak bym miał jej suszarkę przy uchu. A tu 59 decybeli. Mówi się, że normalna rozmowa to 60 decybeli. A od stania przy kimś, kto gada, nigdy mnie głowa nie bolała (no chyba że takie pierdoły gadał). No to pyk - trzeci punkt.
A co jeszcze?
Mnóstwo ujemnych jonów. Jeszcze nie wiem, co robią, ale sądzę, że to coś z elektrostatycznością. A może nie?
Dwie prędkości.
4 tryby temperatury: gorące powietrze, ciepłe, zimne i zmienne.
No i te 59 decybeli!
Dwie dysze (20 lat temu wiedziałbym, do czego służą).
Silnik bezszczotkowy 1600 watów (i skłonny jestem przypuszczać, że to może być prawda)
110 tysięcy obrotów na minutę (więcej niż moj kot, gdy goni ogon)
Nawiew z prędkością 22 metrów na sekundę (80 km/h).
A! Mega sprawa! Podobno nie nagrzewa się bardziej, niż jest ustawione. Dziewczyna mi mówi, że obecna suszarka jest ciężka, głośna i z każdą chwilą grzeje coraz mocniej. Tu pono nie.
Może to rpzez procesor z EjAj. A co!
A do końca stycznia cena miodzio! (Potem będzie kilka złotych drożej, ale nadal taniej niż podobne suszarki z pewnego portalu aukcyjnego).
Wysyłka z Polski.
Lecę ja do szafki, biorę suszarkę mej lubej, staję na wagę: 700 gramów! A tu ino 460 gramów. I pyk - pierwszy punkt z listy życzeń jest.
Ładna? No chyba ładna. Mi się ta dioda z tyło podoba. Całość taka minimalistyczna. I krótka. I ładna. Pyk - drugi punkt odhaczony.
Jak wsiadam w Dizla dziewczyny, to mnie łeb rozsadza. Jak bym miał jej suszarkę przy uchu. A tu 59 decybeli. Mówi się, że normalna rozmowa to 60 decybeli. A od stania przy kimś, kto gada, nigdy mnie głowa nie bolała (no chyba że takie pierdoły gadał). No to pyk - trzeci punkt.
A co jeszcze?
Mnóstwo ujemnych jonów. Jeszcze nie wiem, co robią, ale sądzę, że to coś z elektrostatycznością. A może nie?
Dwie prędkości.
4 tryby temperatury: gorące powietrze, ciepłe, zimne i zmienne.
No i te 59 decybeli!
Dwie dysze (20 lat temu wiedziałbym, do czego służą).
Silnik bezszczotkowy 1600 watów (i skłonny jestem przypuszczać, że to może być prawda)
110 tysięcy obrotów na minutę (więcej niż moj kot, gdy goni ogon)
Nawiew z prędkością 22 metrów na sekundę (80 km/h).
A! Mega sprawa! Podobno nie nagrzewa się bardziej, niż jest ustawione. Dziewczyna mi mówi, że obecna suszarka jest ciężka, głośna i z każdą chwilą grzeje coraz mocniej. Tu pono nie.
Może to rpzez procesor z EjAj. A co!
A do końca stycznia cena miodzio! (Potem będzie kilka złotych drożej, ale nadal taniej niż podobne suszarki z pewnego portalu aukcyjnego).
Wysyłka z Polski.
Więcej szczegółów na
Aktualizacje społecznościowe
12 Komentarzy
sortowanie: