Rower Merida SILEX 400

Zwróćcie uwagę że od dziś dla tych dostepnych rozmiarów jest tam przy produkcie dopisek "Ten produkt zostanie dostarczony w ciągu około 30 dni od potwierdzenia płatności za zamówienie." (Edytowano)

Dobra kilka moich przemyśleń dla marud i pesymistów.
Odnośnie gwarancji okazuje się że pomimo,iż w całej Unii Europejskiej obowiązuje jedna dyrektywa to Hiszpania jako kraj poszła dalej i uchwaliła lepsze przepisy dla konsumentów niż w Polsce i praktycznie reszcie Unii. Według mnie Hiszpańska gwarancja jest o niebo lepsza niż nasza Polska gdzie po zakupie większość firm zapomina o kliencie a w przypadku awarii zaczyna się często kopanie z koniem. Jeżeli o to chodzi to według mnie Polska jest daleko za zachodem przy podejściu do konsumenta i jego praw mimo że mamy praktycznie identyczne prawa co inni. Z gwarancją w Hiszpanii są dwa oczywiste problemy 1. koszt przesyłki pewnie z 200 zł 2. czas oczekiwania z uwagi na daleką drogę w dwie strony plus naprawa. Jednak z kilkudziesięcioletniego doświadczenia wiem że jak od razu rama albo widelec się nie rozpadnie to na 99%już się nic nie stanie. Poza tym Merida Hiszpania daje tak jak i Merida Polska wieczystą gwarancję na ramę i 3 lata gwarancji na widelec a to jednoznacznie mówi o zaufaniu producenta do swojego produktu. Insza inszość dla mnie do dziadowanie trochę że Merida daję w Unii Europejskiej gwarancję na rower tylko w kraju jego zakupu.
Poniżej ostatnie zmiany uchwalone w Hiszpanii:

• oferowania gwarancji na swoje urządzenia przez okres 3 lat - do tej pory gwarancja w Hiszpanii wynosiła 2 lata dla nowych produktów, co stanowi chyba najważniejszy aspekt całego dekretu. Działa on bowiem przeciw niekorzystnym praktykom antykonsumenckim jak chociażby planowe postarzanie produktu. Im dłuższy okres obowiązkowej gwarancji, tym lepiej dla osób kupujących urządzenia.
  
  
• wydłużenia okresu, w którym konieczne jest oferowanie części zamiennych do 10 lat - o ile ciężko jest to odnieść do rynku smartfonów (choć chciałbym, by za 10 lat współcześnie sprzedawane urządzenia wciąż działały sprawnie) to np. łatwo sobie wyobrazić, że za 7-8 lat wciąż sprzedawane dziś laptopy, lodówki czy pralki powinny móc zostać naprawione. Fakt, że te urządzenia musiałyby zostać wymienione na nowe ze względu na brak części zamiennych jest dla mnie ciężki do zrozumienia.
  
  
• wydłużenia czasu w którym konsument może ubiegać się o swoje prawa - konsumenci będą mieli od 3 do 5 lat więcej na dochodzenie swoich praw w stosunku do producenta w zależności, czego dotyczy kwestia sporna.
  
  
• dania konsumentowi wyboru, czy woli naprawiać produkt, czy wymienić go na nowy - jeżeli sprawa dotyczy trwałości danego urządzenia, konsumenci w Hiszpanii będą mogli wybrać, czy chcą, by ich obecne urządzenie było naprawiane, czy też - wymienione na zupełnie nowe. Bardzo przydatny przepis, jeżeli np. ma się podejrzenie o wadliwości jakiejś partii sprzętu.
  

Jeżeli chodzi o wysyłki w regulaminie sklepu pojawił się wpis specjalnie na czerwono :
Przechodzimy przez wyjątkowe okoliczności intensywnej działalności, co oznacza, że przygotowywanie zamówień nie jest tak sprawne, jak byśmy sobie tego życzyli, a wysyłki mogą się opóźniać bez wcześniejszego powiadomienia. Przepraszamy za wszelkie związane z tym niedogodności. Pracujemy nad usprawnieniem logistyki, aby ta sytuacja trwała jak najkrócej.
Tak że zapewne mają megamłyn a okazuje się dodatkowo po wymianie e-maili ze sklepem, że oni każdy rower przed wysyłką wyciągają z pudełek montują regulują rozkładają ponownie pakują dopiero dają do wysyłki.Wyobraźcie sobie takie coś u nas w Polsce. Z doświadczenia wiem że to jest nie do pomyślenia. I to też mówi o podejściu w Polsce do klienta o czym pisałem wyżej. W momencie kupna jesteś fajny a i tonie zawsze po kupnie radź sobie sam i to raczej reguła nie wyjątek.

Ja jestem mega zadowolony właśnie byłem na kupnie gravela i na 99% miała być to Merida Silex no może 700ale 400 też wchodziła w grę niestety nie złapałem się na Hiszpańską promocję 700. Pewnie bym ją kupił w okolicach 8 tys w Polsce i byłbym zadowolony. Za mniej niż 5 koła jestem przeszczęśliwy. O ramę i widelec się nie boję jeżeli chodzi o resztę mam prawie 3 tysiące zapasu. Tak że 100 lat na zakup dętek,kaset, łańcuchów, części zamiennych itp itd. W tej cenie nawet przełknąłem kolor szampański bo nie ukrywam nie było to moje marzenie jednak ręka najwyższego dała mi szansę i pojawiły się po pierwszym bumie po kilku dniach nieoczekiwanie chyba z 3 w rozmiarze M kolor czarny i udało się mi kupić drugi. Wszystkim którzy kupili życzę wiatru we włosach bo jestem praktycznie pewny że będą zadowoleni. Merida to jednak super rower jak za tą cenę a nawet jak za 8 koła kupując w Polsce. (Edytowano)