Rower crossowy INDIANA X-Cross 2.0 Rama 19" Koła 28

Poszukiwacze okazji xD

15lat altus przejechal, wymieniłem chyba na acere i tak 6lat dalej jeździło. Jedynie wolnobieg i łańcuch do wymiany bo przeskakuje. Nie jest to jak obecny slx m7100 1x12, ale póki brat mi tylniego trójkąta nie przekosil to byłem zadowolony. Jeszcze zmianę biegów miałem obok gripow coś ala revoshift. Teraz cuda niewidy. Zwykła Acera starcza na lata w amatorskiej jeździe, kosztuje grosze przy tym w serwisie, do alivio chyba bym nie dopłacał bo starsze alivio były bardziej wytrzymałe. Jak już deore na lata brać, tania i dobra. Także altus to nie jest kupa skoro nawet nowy tourney to już inne rozwiązanie niż kiedyś. Pytanie tylko kto jeździ, gdzie, czy redukuje przed górka czy przy wspinając się zmienia biegi bo tu te słabsze grupy się nie sprawdzają.

Pytanie czy w podobnej cenie jest jakiś inny "do niczego się nie nadający" (czyt. dojedź gdzieś zamiast iść) z lepszym osprzętem albo lżejszy

Jest w Zduńskiej Woli

Żadna strata. Kiepski rower

Generalnie sam mam rower Indiana już parę lat, tylko inny model, i co do solidności nie mogę złego słowa powiedzieć. Ten konkretny według mnie jest OK dla kogoś, kto od czasu do czasu wybiera się na spokojne wycieczki rowerowe czy jeździ kawałek do roboty. Odstrasza tutaj tylko ten wolnobieg...nie wiem czemu dalej pchają to do rowerów.

twoj komentarz jest niewarty....czytania

kupiłem 19" przy 180cm, rower był za mały, odpowiednik 18" rometa (zmierzone), niestety musiałem zwrócić ale jakość wydawała się spoko jak na rower za 1200zł.