Niestety, ta okazja wygasła 5 sierpnia 2023.
787°
Opublikowano 24 lipca 2023

Rower "po bułki" crossowy Vellberg Explorer 4.2 rama 19 cali 28 czarny (Patrz opis!)

1 699zł
Darmowa z Polska ·
Awatar użytkownika Rufuszzzzz
Opublikowane przez
Rufuszzzzz
Dołączył w 2022
23
300

O tej okazji

Ta okazja już wygasła. Oto kilka opcji, które mogą Cię zainteresować:

Więcej Rowery

Znajdź więcej okazji Rowery

Sprawdź więcej okazji

Odkryj więcej ofert na głównej stronie

Rower idealny po bułki z nielubianymi przez niektórych hamulcami v-brake, które podobno nie nadają się do jazdy w mokre dni. Rower posiada ciężkie kowadło, ale z blokadą skoku na kierownicy.
Masa roweru to 15kg, w połączeniu z ciężkim osobnikiem może znacznie przekroczyć nośność ścieżki rowerowej. Wjazd na wagę inspekcji transportu drogowego gwarantowany:D
A tak serio to w niskiej cenie dostajemy dobry osprzęt, ale czy równie dobrą ramę?
CECHY PRODUKTU:

Producent: Vellberg
Kod produktu: RV.22.EXP.4.2.M.19.2
Ean: 5907437562390
Rozmiar koła ("): 28
Hamulce: V-brake
Rozmiar ramy: 19 cali
Materiał ramy: Aluminium
Typ obręczy: Aluminiowe wzmacniane
Przerzutka przód: Shimano Altus
Przerzutka tył: Shimano Alivio
Amortyzacja: Przód
Dynamo: Brak
Kolor: Czarny
Pedały: Platformowe
Płeć: Mężczyzna
Rodzaj przerzutki: Zewnętrzna
Wyposażenie dodatkowe: Stopka
Korba: Trzyrzędowa
Liczba biegów (wartość): 27
Rok produkcji: 2022
Waga ⟨kg⟩: 15
Model: Explorer 4.2
Allegro Więcej szczegółów na
Aktualizacje społecznościowe

187 Komentarzy

sortowanie:
Awatar użytkownika
  1. Awatar użytkownika WojKo
    Mam ten rower w wersji 5.0. Do lasu , po bułki, na wycieczkę na dłuższą trasę , nie można złego słowa powiedzieć. Jeżdżę nim przez cały rok. Również zimą. Dla osób posiadających zdroworozsądkowe myślenie dla których priorytetem nie jest bycie fancy , myślę że ten rower to dobry wybór. Rower posiadam od ponad dwóch lat nic się w nim nie zepsuło, wymieniłem tylko opony na lepiej radzące sobie w błocie i tyle.
  2. Awatar użytkownika podmieniacz
    Do jeżdżenia po bułki brakuje mu bagażnika do przewożenia bułek. No i błotników żeby nie zachlapać ich błotem.

    Na szczęście rama i widelec mają otworki montażowe i jeszcze da radę przystosować ten rower do jeżdżenia po bułki.


    A odnośnie hamulców to wystarczy wymienić klocki na nieco lepsze (takie za 15-17zł) i będzie dobrze hamowało również na mokro, bo miejsce jest - da się założyć dłuższe, zrobione z kilku mieszanek gumy na różne warunki.
  3. Awatar użytkownika marek_19
    W piwnicy bym sie wstydził tym jeździć, a co dopiero po bułki, nowa madonka myślę styknie po same bułki
    Awatar użytkownika Mitto
    świeże bułki, wędliny itd.
  4. Awatar użytkownika Tomek_Łapiński
    Gorszym jechałem 105 km do Częstochowy i 105 km z powrotem 1 dnia i żyje. A bułki miałem ze sobą porobione (Edytowano)
    Awatar użytkownika przemek.korpysz
    Teraz to rower musi być za kilka tysi przynajmniej żebyś mógł z nim z domu wyjść. A co dopiero na przejażdżkę. Dobrze że są jeszcze normalni ludzie na tym świecie.
  5. Awatar użytkownika SpiderBB
    Sąsiad z kolegami robi wypady rowerowe - pociągiem tam, rowerem z powrotem. Ostatnio wracali 110km. Jeździ na 20 letnim MTB, wtedy z niskiej półki - linki na wierzchu, V-brake, żadnych twardych osi etc. Jak tu czytam komentarze, to on nawet nie powinien być w stanie dojechać na dworzec tym jego rowerem
    Awatar użytkownika murob
    U rodziców mam swojego pierwszego "górala", teraz ma on już przynajmniej 25 lat. Hamulce v-brake były wtedy szczytem techniki, a ten mój kosztował wtedy tylko 580zł więc mam tam hamulce typu CANTILEVER Manetka przednia nie ma nawet oznaczeń przełożenia ani skoku, trzeba przesuwać aż przeskoczy. Nie ma też amortyzatora A ile kilometrów się na nim zrobiło. Czytając dzisiaj komentarze, to nie miało się to prawa zdarzyć, że on w ogóle jeździł. Pamiętam pierwszą przejażdżkę i to wrażenie, że jadę bardzo szybko i jak chcę to mogę przyspieszać w nieskończoność. Ale przesiadałem się ze składaka wtedy
    Rower jest sprawny do dzisiaj i czasami zdarza mi się po lasach nim pojeździć. (Edytowano)
  6. Awatar użytkownika Hary_Giewont
    wstyd nawet na balkonie to trzymać, plus
  7. Awatar użytkownika qrusherss
    po bułki idealny, nie trzeba zapinać, nikt nie ukradnie
    Awatar użytkownika haw
    raczej ludzie w panice zamykaja piwnice zebys im nie podrzucil
  8. Awatar użytkownika QmoN
    Hej spece doradźcie coś. Potrzebuję roweru do rekreacyjno-amatorskiej jazdy na, którym zamocuję siedzenie dla dziecka. Będzie to jazda głownie po utwardzonych ścieżkach ale też chciałbym wyskakiwać na leśnie, piaszczyste drogi.
    Tyle odmian, że ciężko się połapać. Szukać wśród turystycznych, trekkingowych czy miejskich?
    Awatar użytkownika Adrian_Kruczek
    Sam ostatnio miałem ten sam dylemat. Ogólnie, najbardziej uniwersalne (z racji tego że pojedzie się nimi pojedzie) są rowery MTB. Niemniej sam wybrałem rower typu cross gdyż na asfalcie/betonie prowadzi się dość lekko a u mnie to większość tras po których jeżdżę, a na leśne ścieżki, nawet te nieco bardziej (ale bez przesady :P) wymagające też da się nim wjechać i przyjemnie pojeździć. Niemniej na pewno na piachu i mocno wymagających podjazdach/zjazdach MTB będzie lepszy z racji większego skoku amortyzatora i szerszych opon, ale z kolei na asfalcie i betonie będzie miał większe opory toczenia i tym samym będzie się nieco ciężej prowadził. Alternatywą dla crossa, nastawioną na dłuższe wycieczki drogami wszelkiej maści (utwardzone jak i szutrowe), ale dla której już leśne ścieżki pokryte korzeniami będą niedostępne, będzie Gravel.
    Rowery miejskie itp, z racji Twojej chęci zwiedzania piaszczystych i leśnych ścieżek, bym z góry odrzucił. Jeśli chodzi o rowery trekkingowe to są bardzo zbliżone do właśnie rowerów cross. Z reguły cross (podobnie jak MTB) są "gołe" podczas gdy rowery trekkingowe mają w standardzie błotniki, bagażnik itp. Niemniej do crossa jak i MTB też można owe akcesoria dokupić.

    Jednakże od razu zaznaczam że ja świeżak jestem, i zdecydowanie nie mogę powiedzieć że się znam... Ot powtarzam to co ostatnio przeczytałem przy okazji poszukiwań swojego roweru W razie czego, jeśli gadam głupoty, to mam nadzieję że mnie ktoś sprostuje :P (Edytowano)
  9. Awatar użytkownika Gregory821
    Całkiem przyzwoity rower dla ludzi, którzy jeżdżą rekreacyjnie w weekend czy wakacje. Nie potrzeba wydawać za rower grubej kasy.
  10. Awatar użytkownika kater
    Żona od niedawna ma Explorera 3.0, rama 20". Na razie powiedzmy duże kilkadziesiąt km zaledwie przejechane, ale b sobie chwali. Przesiadała się z prawie pełnoletniego Rometa / Arkusa, no i mega na plus wrażenia. Osprzęt spoko w tej cenie, jedynie musiałbym jej bagażniczek dokupić. No i od razu zmieniliśmy chwyty na Clarks, takie poszerzane, z półeczkami. Fabrycznie niestety mają twardą gumę. W sumie to jakiś idiotyzm, że wiele nowych rowerów z tej półki cenowej (sprawdzaliśmy stacjonarnie i potwierdza to znajomy serwisant) ma paskudnie niewygodne chwyty. Mój 20-letni Pegasus ma o niebo lepsze. Ten stary Romet też. A u syna i żony i córki musieliśmy od razu wymieniać, bo guma chamsko twarda.
    Ogólnie rowerek polecam do okazjonalnego właśnie jeżdżenia, trochę po asfalcie, trochę po ubitych ścieżkach leśnych, tak rekreacyjnie po prostu. (Edytowano)
  11. Awatar użytkownika Interlokutor
    Pamiętajcie, że kupując ten rower trzeba także kupić okulary rowerowe za 900 zł z innej wstawki bo inaczej nie można.
    Awatar użytkownika Voltix
    a stroj? co ze strojem? przeciez nie mozna wsiadac w jeansach.
  12. Awatar użytkownika qrusherss
    od dziś zaczynam zamykać garaż w obawie że ktoś może takiego podrzucić
  13. Awatar użytkownika Rufuszzzzz
    Autor
    Rower dla Ludu;)
    Awatar użytkownika barney
    Volksfahhrad!!!
  14. Awatar użytkownika Visor
    Korzyam z Vellberga od 3 lat. Jeżeli nie jeździsz ekstremalnie po skalniakach to rower dla Ciebie
  15. Awatar użytkownika McAri
    Człowieku, na co to komu?
    Na takim czymś to człowiek się tylko zniechęci do jazdy na rowerze.
    Polecam ten model .
    Awatar użytkownika Sahin66
    Rozdwojenie jaźni?
  16. Awatar użytkownika Wrong_way
    Ja z rodziną wolimy chleba, proszę o wstawkę z rowerem po chleba. Nie będę jeździł rowerem ,,po bułki" po chleb P.S. są rowery po masło? to też bym kupił, wrócę z chleb przesiądę się i pojadę po masło. (Edytowano)
    Awatar użytkownika Chyba_Ty
    Pod nabiał są te z wyższą poprzeczką na ramie
  17. Awatar użytkownika pkob86
    Mam I polecam, wersję 3.2 z h.tarczowymi. nic się nie dzieje. Jak ktoś nie lubi płacić za napis to rower jest dla niego
  18. Awatar użytkownika seth.evlfie
    Kiedyś robiłem kilometry na składaku a potem jubilacie Zastanawiam się na tym jak obecni młodsi ludzie by sobie poradzili jak nie potrafiła na takim ze wstawki.
    Awatar użytkownika dcase
    Kiedyś to było kurła, gówno się miało i się żyło, tera ta młodzież roszczeniowa
  19. Awatar użytkownika maria.jarzabek
    dzien dobry, siostra ma takie hamulce. No i sprawa wygląda tak, że nie wiem kto to dopuścił do użytku. Co prawda zatrzymują pojazd ale działa to tak, że klocek z jednej strony hamuje a drugi "se lata", więc siła hamowania jest o połowę mniejsza. Próbowaliśmy to naprawić, poprawić ustawić ale żadnemu z chłopaków to sie nie udało. Więc opinia o tym układzie hamulcowym nie wzięła się znikąd. Powtarzam. hamuje ale jeden klocek.
    Awatar użytkownika Rufuszzzzz
    Autor
    Dzień dobry:) Uszkodzone szczęki lub sprężyny hamulca może. To, że "lata" klocek to napewno nie jest wina systemu/rodzaju hamulca. (Edytowano)
  20. Awatar użytkownika Tex
    Plus za opis.
    Nazirowerzyści znienawidzą cię.
Awatar użytkownika