Promocja Zwieger (noże, patelnie i garnki) - dodatkowy produkt za 1 zł (np. zestaw patelni 20, 24 i 28 cm za 210.98 zł) @ Media Expert

Co do zestawu garnków Black Stone: ludzie, na litość boską, nie kupujcie garnków z powłoką typu non-stick o ile nie służą stricte do smażenia! Jak widzę głębokie rondle non-stick, dodatkowo stylizowane na jakiś kamień granit sranit, cholera wie po co, z ceną kilkaset złotych za jeden garnek to mi się nóż w kieszeni otwiera. Przecież takich naczyń używa się do gotowania: zup, sosów, mleka itp, a nie do smażenia, więc po co wam powłoka non-stick? Której: nie można myć w zmywarce, rysuje się od używania metalowych utensyliów, po kilka latach ulega zużyciu, w dodatku jest toksyczna dla zdrowia i środowiska. Kiedy zamiast tego można kupić w tej samej cenie naczynia ze stali nierdzewnej, spełniające to samo zadanie znacznie lepiej: stal lepiej utrzymuje ciepło, jest praktycznie niezniszczalna i dobrej jakości naczynie będzie ci służyć całe życie, można ją myć w zmywarce, włożyć do piekarnika, używać z dowolnymi utensyliami, i nie musisz się martwić o szkodliwość teflonu. Nie będę przekonywał o rezygnowaniu z patelni non-stick, używanie patelni ze stali czy żeliwa nie jest dla każdego, a i tak nieprzywierająca patelnia do niektórych zastosowań po prostu sprawdza się najlepiej (omlety, jajecznica, delikatne ryby), ale głębokie garnki? Zwykłe oszustwo ze strony producentów, którzy sprzedają ci gorszy produkt z kilkuletnią datą ważności, żebyś potem kupował kolejny.

Zawsze jak widzę produkty i reklamy tej marki to zastanawia mnie jej fenomen. Polska firma sprzedająca chińskie garnki i patelnie po dość wysokich cenach, na stronie piszą o niemieckiej stali nierdzewnej, logo jakby nawiązywało do szwajcarskiego Victorinoxa a nazwa brzmi bardzo podobnie do firmy Zwilling, faktycznie niemieckiej tylko oferującej produkty o klasę droższe i pewnie lepszej jakości. A no i jeszcze marka została mocno wypromowana w telewizji w MasterChef i paru innych programach, ambasadorem marki jest Michel Moran. Jak widać strategia działa więc należy oddać szacunek marketingowcom. Ciekaw jestem czy ludzie kupują rzeczy tej firmy bo myślą że to jakieś niemieckie premium patelnie czy mają świadomość że to chińszczyzna z ładną nalepką.

Ech, poluję na Black Stone, ale to wciąż nie ta cena...