Niestety, ta okazja wygasła 4 minuty temu.
-48°
Opublikowano 16 marca 2024
Victorinox Handyman
Darmowa dostawa ·
Opublikowane przez
Rafe
Dołączył w 2018
3
770
O tej okazji
Ta okazja już wygasła. Oto kilka opcji, które mogą Cię zainteresować:
Od jakiegoś czasu szukałem Handymana dla siebie jako podręczny scyzor do plecaka w zastępstwie dla Huntsmana, który z kolei posłuży mi w pracy. Cena wynosiła wcześniej 269zł jak dobrze pamiętam (może i 279zł?) a właśnie trafiłem na 249zł (potwierdzenie płatności na taką kwotę, wysyłka free). Nie wiem czy będzie taniej mimo, że kiedyś za dobrych czasów było (podobno nawet 230zł). Dla mnie jest to okazja z której skorzystałem. Na pewno Huntsman z ceną w okolicach 140-150zł króluje ostatnio w okazjach z uwagi na stosunek wyposażenie/cena ale czy Handyman za 249zł również będzie w obecnych czasach okazją? Moim zdaniem tak ale Wasze to oceny pokażą czy faktycznie tak będzie
Opis funkcji noża? W liknu do Amazona, szkoda to tutaj powielać
PS jeżeli ktoś ma lonka do tańszej oferty to poproszę, może zdążę przyjanuszować i anulować ten zakup żeby skorzystać z tańszej opcji :P
Opis funkcji noża? W liknu do Amazona, szkoda to tutaj powielać
PS jeżeli ktoś ma lonka do tańszej oferty to poproszę, może zdążę przyjanuszować i anulować ten zakup żeby skorzystać z tańszej opcji :P
Więcej szczegółów na Aktualizacje społecznościowe
7 Komentarzy
sortowanie:scyzoryki powinne być kompaktowe, małe.
już huntsman jest na granicy sensu jeśli chodzi o rozmiar i wagę, bo jeśli chodzi o ceny, w vicku dawno im się poprzewracało.
a tu? nie ma krzyżaka, a jest... dłutko? serio?
nawet jeśli ktoś potrzebuje gadżetu w takiej cenie, można za taki $ nabyć przyzwoitego niewielkiego toola, który w każdej roli sprawdzi się lepiej. może nawet z bitami. co i tak nie będzie miało większego sensu praktycznego.
przy obecnych poronionych cenach, do których dobitnie przyczynia się rzesza pięknie wytresowanych gadżeciaży, kupujących n-tego półkownika "do kolekcji" (ja jestem na dobrej drodze do wyleczenia), i tak niemal zawsze najlepiej wyjdą niewielkie twarde kombinerki + scyzor pokroju spartana czy campera, a w mieście kombinerki + niegówniany nożyk segmentowy*.
narzędzia all-in-one moooże się przydadzą ludziom na wysokościach i zmotoryzowanym samotnym survivalowcom. dla całej reszty to tylko niewygodne gadżety do... no właśnie, czego? sam się tego nauczyłem zdecydowanie za późno, ale na szczęście swoje klamoty kupowałem w epoce jeszcze normalnych cen. może poza ostatnim – rat-em. którego jeszcze nie miałem okazji użyć. przez prawie 3 lata.
*protip dla ultracebularzy - segmenciaki błyskawicznie się ostrzy na żyletkę, więc dopóki się nie pognie/wyszczerbi, nie trza łamać