Automatyczny ekspres ciśnieniowy De'Longhi ESAM 2900 1450 W czarny

"[+] młynek w wyjmuje się z przodu, philips z boku" Pomyliłeś młynek z blokiem zaparzacza. Najtańsze Philipsy i Krupsy to dżuma pod względem serwisowym i awaryjnosci. Tani DeLonghi robi podobna sensoryczne kawę, ale jest idiotoodporny.

Mam podobne w firmie 3200, mają z 10 lat, każdy robi po 20-30kaw dziennie. Nikt nie dba o nie, jeden trochę teraz cieknie i nie chcą się zepsuc.

Chyba DeLonghi na wystawie widziałeś. Te ekspresy są nie do zabicia chyba że ktoś obsługuje je młotkiem. Znam kilka osób z DeLonghi i nikomu nic nie padło. Sam mam na 2ch DeLonghi kilkanaście tysięcy kaw zrobionych.

Jak ma się czas na robienie kawy i lubi ten cały rytuał, to imo trochę bez sensu się przesiadać. Nie zrobi wybitnego, ani nawet bardzo dobrego, czy dobrego espresso - mała doza i wysokie ciśnienie. To jest generator kawy i jego zaletą jest automatyzm w zamian za przeciętny efekt.

Polecam tak: jak już spieniliśmy mleko wciskamy drugi raz przycisk od pary a dyszę wkładamy do kubka z wodą i przekręcamy kran od pary - leci najpierw para a potem gorąca woda i system jest schłodzony. Trwa to nawet chyba nie pół minuty.

Ja bym wziął tańszy. Wg mnie różnica głównie wizualna. Sam mam ESAM 3200.S kupiony ponad roku temu za 800zł i jestem zadowolony. (Edytowano)

I chyba o to chodzi w tej cenie:) a w sumie o tą pancernosc bardzo ciężko

Nie każdy kupuje do domu żeby był ładny, cichy itp. Kupując ekspres na działkę, do firmy na halę czy na budowę w nosie masz czy jest ładny. Ma być tani , nie psuć się i robić akceptowalną kawę.

Tak.

Moc kawy trzeba ustawić w pobliżu maxa (moc tak naprawdę mówi nam ile gram kawy ma być użyte w ekstrakcji), grubość mielenia dobrać tak, żeby 25ml naparu lało się 25 sekund, zazwyczaj będzie to możliwe przy bardzo drobnym mieleniu (ale przy ustawieniu 1-2 kawa może w ogole nie chcieć się lać, trzeba poekspwrymentowac), temperatura na max lub jedno oczko przed max. No i oczywiście kawa - jaka konkretnie to kwesta gustu, ale powinna być średnio palona i nie może to być 100% arabica, do espresso musi być domieszka robusty (Edytowano)

Zarówno młynek (stalowy) jak i pompa są głośne. Z młynkiem nic się nie zrobi, niektórzy wyciszają pompę, na YouTube są tutoriale. Mam porównanie z Saeco Aulika oraz Jura E6. DeLonghi płoszy ptaki z okolicznych drzew

Delonghi ma jedną istotną przewagę nad Krupsem - można zrobić więcej kaw, zanim ekspres poprosi o dolanie wody/wyrzucenie fusów (korzystałem z obu ekspresów). (Edytowano)

Masz przycisk podwójnej kawy i pokrętło od ilosci wody. Ja przekręcam wszystko na maksa, klikam 2 kawy i idealnie pasuje do mojego dużego kubka który ma ze 400ml. Tylko chyba źle miałem ustawiony młynek bo kawa była taka brązowa, mega delikatna, ustawiłem metodą prób i błędów - jest czarna i z fajną pianką. Ogólnie przy tym ekspresie warto przeprosić się z instrukcją bo różne sprawy ustawia się klikaniem tych prostych przycisków.

To nie da się w tym zrobić mlecznych kaw, skoro jest spieniacz?

Mierzysz kategorią ekspresu wartości 700 zł?

1. allegro.pl/ofe…420 - to smar silikonowy spożywczy do ekspresów, duża ilość, gęsty, dobra cena. Stosować na uszczelki zaparzacza (instrukcję jak wyjąć zawleczkę z tworzywa zaparzacza by dostać się do uszczelek można znaleźć wszędzie łatwo w necie) jeśli tłok zaparzacza będzie stawiał silny opór przy jego przesuwaniu. Zapobiegawczo raz na rok.

2. Zaparzacz czyścić przy każdym odkamienianiu szczotką pod wodą bieżącą. Dodatkowo ogarnąć wtedy wnętrze ekspresu z wyjętym zaparzaczem za "drzwiczkami".

3. Stosować tylko odkamieniacz DeLonghi (serio) lub coś na bazie kwasu mlekowego (inne mogą niszczyć uszczelki lub aluminiowe elementy plus przepada gwarancja).

4. Po każdym użyciu dyszy cappuccino do spieniania mleka, wypuścić wodę z niej w celu przepłukania.

szkoda tylko że Delonghi zaoszczędziło i nie robi już przycisków chromowanych i ładniejszych jak w pierwszych latach tego modelu, tylko takie tanie z byle jakiego plastiku