Zabezpieczenie rowerowe zapięcie składane Abus Bordo SH 6500/85 Poziom bezpieczeństwa 15

Ja kupiłem z poprzedniej wstawki (swoją drogą to jest ta sama oferta co z tej okazji, zgłaszałem że aktualne i nikt nic z tym nie zrobił z moderacji) i polecam dla świadomego użytkownika. Przede wszystkim przy wyborze zapięcia trzeba wiedzieć, czego się oczekuje. W mojej opinii zapięcie sprawdzi się na zostawienie roweru pod sklepem czy pod pracą, ze względu na możliwość przecięcia (jak w sumie każdego zapięcia, tutaj jednak trochę łatwiejszego względem U-Locka) na noc bym roweru na tym nie zostawiał. Nie znaczy to jednak że jest ono łatwe do sforsowania - genialnie w warunkach ulicznych to jest to praktycznie tylko do przecięcia kątówką - wiem, są filmiki jak otwierają to nut splitterem, metrowymi nożycami itp. ale obejrzyjcie to kilka razy i wyciągnijcie wnioski (generalnie warunki dość sterylne w porównaniu do roweru zapiętego pod sklepem). Zapięcie jest dość masywne (to typowa wada zapięć składanych), na plus wygoda zapinania i przewożenia - jest dużo wygodniejszy niż U-Lock. Ja osobiście używam w rowerku za ~5k, zapinam pod sklepami, pod pracą, w schowku na rowery. Bardzo polecam uchwyt do ramy - zapięcie w ogóle nie dzwoni, wyjmowane od przodu więc nie trzeba kombinować żeby dało się je jeszcze jakoś "wysunąć". Po upgrade roweru chyba z 2 tygodnie doktoryzowałem się z zapięc rowerowych i albo kupuję mało praktyczne zapięcie za ~1k zł i mam święty spokój, albo coś dopasowanego do konkretnych potrzeb, w moim przypadku za dużo mniejsze pieniądze i dużo wygodniejsze w użyciu. Co do problemów z zamkiem - ja nie mam takich problemów w obu sztukach jakie posiadam więc jak ktoś ma takie problemy to polecam wymianę. (Edytowano)

1 minuta i 30 sekund by otworzyć. Urok Abusa to dobrze rozpracowane zamki, że złodziej ma narzędzie i doświadczenie w ich otwieraniu. (Edytowano)

Do szosy carbon 7,5 kg się nada?

Nie polecam. Nie tylko ciężkie ale i mało „giętkie”, a nadto trudno się zamyka - nie czuć momentu kiedy końcówka wchodzi w zamek i wystarczy żeby delikatnie była nie dosunięta aby siłować się z zamkiem. Ponadto aby wyjąć kluczyk trzeba zamknąć, a uchwyt średnio wygodny i nie da cię do każdej ramy zamontować bo potrzeba miejsca na wysunięcie zapięcia. Jak dla mnie spore rozczarowanie choć awaryjnie da się użyć nawet jako młotek.

Czy da się wyjąć to zapięcie do przodu czy na bok? Czy tylko do góry?

Na YouTube są filmy jak z tym zapięciem można sobie poradzić.

Rozglądam się za czymś składanym ze względu na mniejszą niż w przypadku U-Locków wagę i łatwiejszy transport. Taki był plan, ale...

1912 g. wraz z etui.

Coś fajnego ale lżejszego, tak z połowę tego? Nie zostawiam roweru w randomowych miejscach, co najwyżej pod sklepem czy knajpą na chwilę - dwa kilogramy żelastwa to overkill

Kupiłem z ostatniej wstawki i drugi raz bym nie kupił. Jest mega ciężki i potwierdzam kłopoty z zamkiem.

Coś w okolicach 1kg na kod dla 20" roweru syna polecicie?

. (Edytowano)

Ja mam dwie blokady abusa jedna z alarmem druga jak na wstawce. Z minusów sam zamek mało precyzyjny, ciężki, trudny w transporcie

Kupiłem ostatnio takie: allegro.pl/ofe…105
Myślicie, że da radę?

Ty to czasem nie to samo co było miesiąc temu?

te ramienia mogą mieći 20cm grubości ale bolączka to łączenia, podważyć wystarczy i zabezpieczenie pięknie puszcza.

Zamówiłem zapięcie od Abusa, co prawda inne (6055/85) ale po rozpakowaniu okazało się grzechotką - mechanizm zamka po prostu miał luz, całość też niezbyt dobrze leży w uchwycie, przez co podczas jazdy pewnie grzechotałoby jeszcze bardziej. Sam uchwyt też nie sprawia wrażenia by miał znieść trudy podróży, trochę średnio jak na produkt za blisko trzy stówy.

Trafiłem na kiepski egzemplarz czy wszystkie od nich tak mają? Poszedł zwrot, tak więc jak ktoś ma coś podobnego do polecenia (składane, waga do 1kg), to chętnie przytulę info