Rower elektryczny KROSS Hexagon Boost 1.0

Silnik dramat, znajomy 2x wymieniał już. 3 silnik po wymianie rozbierałem i sam smarowalem. Uzwojenie w nich się upala

Wszystko zależy od tego, czego oczekujesz. Mam Hexagona i bardzo go lubię. Taki rower do wszystkiego i niczego, daje radę nawet na cięższych leśnych szlakach, ale w góry bym go nie polecał - silnik jest dość słaby. Trzeba dać trochę od siebie. Wymieniłem siodełko, gripy, pedały. Zamontowałem bagażnik, oświetlenie, błotniki i jest super na długie trekkingowe trasy. Spokojnie można zrobić 80km, a jadąc na mniejszym wspomaganiu pewnie więcej.
Z innych poleciłbym Schiano E-Mercury, również posiadam. Można czasem tanio dorwać na Allegro, ja zimą kupiłem za 2800zł z cashbackiem. Zdecydowanie lepsza geometria do spokojnej jazdy i mocniejszy silnik (Ananda). Rwie do 25 km/h nawet pod górkę. W przeciwieństwie do Hexagona jest ładny ;). Niestety mniejszy zasięg, na pełnym wspomaganiu maksymalnie 50 km i to przy dobrych warunkach. Nie wiem również jak z dostępnością części zamiennych, na razie jeździ i się nie martwię.
Dodatkowo Schiano wspomaga do około 25,5km/h, a Kross tak naprawdę do około 23,5km/h. Niestety robi to różnicę jak obydwa są razem w trasie. Schiano musi czasem zwolnić. (Edytowano)

100 km to typowa wycieczka typowego Kowalskiego? Chyba przestrzeliłeś dziesięciokrotnie

Dziwne te Amerykany...

i allegro lokalnie np

Zdecydowanie bierz 19, mój syn ma 173 cm wzrostu i rama 19 nie jest dla niego za duża. Ja mam niecałe 180cm i wydaje mi się odrobinę za mały.

Doradz aby założyła siodełko

Ale raczej nie w tych pieniądzach :P

Bafang'a od Kross'a łatwo nie odblokujesz, nie jest to kwestia kliknięcia w aplikacji

raczej dla osób co nie boją się pogrzebać w rowerze

Kupisz mostek regulowany i będzie git

@xrafal90x oczywiście że tak. Nawet do ładowania jest zdecydowanie wygodniej jak wypniesz ją z ramy