Odkurzacz Electrolux Pure D8 PD82-4ST Silence @ Morele

500w to chyba jednak trochę mało

Odradzam serię Pure (miałem D9, ale D8 ma takie same mocowania/zaczepy i zamienne akcesoria). Materiały (plastiki) zastosowane w rączce, rurze, szczotkach zaczynają pękać już po roku. Szczególnie dotyczy to wszystkich mocowań/zatrzasków, przez co przy sprzątaniu wysuwa się szczotka, albo rączka z rury.
Z innych minusów, źle się sprząta dywany, szczotka i siła ssania się kompletnie nie nadaje do nich, zamiast wciągać brudy, to przysysa się do dywanu, nawet z wysuniętym włosiem. Do tego źle zbudowana konstrukcja szczotki (podejrzewam zbyt twarde włosie względem ciśnienia pod szczotką) powoduje, że szczotka na dywanach przy szybszych ruchach podskakuje. Poza tym ciśnienie jest niby duże, ale wciąganie np. kociego żwirku jest problemem (tak jakby powietrza szło za mało), trzeba czasem szczotkę położyć centralnie na żwirku, by wciągnęła - bardziej rozgarnia żwirek na boki, zamiast go wciągać.
Do tego plastik zewnętrzny bardzo szybko się rysuje, po 2.5 roku odkurzacz wygląda jakby miał 20 lat (a miałem inne odkurzacze Electroluksa i po 10 latach wyglądały lepiej niż ten po 2).
Nawet mechanizm zwijacza przewodu udało im się zepsuć względem starszych modeli, bo często się zatrzymuje, gdy przewód nie ułoży się idealnie.
No i na koniec, po 2.5 roku zaczął się przegrzewać i wyłączać - po szybkim przejrzeniu sieci, problem nagminny, producent nie jest zainteresowany, by go naprawić. Elektrozłom.
Przez 2.5 roku zdążyłem kupić drugą szczotkę (bo zaczep starej pękł po ok. roku - obie szczotki oryginalne, obie podskakują na dywanach) i skleiłem rączkę (ale bez sukcesów - ma wcięcia w plastiku, widać na filmie w 12 s i tam właśnie pęka).

Jedyny plus odkurzacza, jest cichy, ale co z tego, gdy nie nadaje się do sprzątania dywanów.

Mam i polecam. Bardzo cichy. Moc wg mnie wystarczająca

Wziąłem kiedyś aby obejrzeć czy chce .faktycznie nie jest lekki ale też nie jakoś bardzo ciężki. Mega cichy ale to na najniższym biegu . Siła ssania jest ok .ja jednak rezygnuje całkowicie z klasycznego.
Główna ssawka ma fajne rozwiązanie bo ma kółeczka i nie szura po panelach (Edytowano)

Lepszy ten czy Philips silent performer?