Niestety, ta okazja wygasła 4 minuty temu.
850°
Opublikowano 2 dni temu
SsangYong Nowy Tivoli w wersji Joy, Adventure, Adventure Plus, Wild od 87400PLN roczniki 2023
Opublikowane przez
Al_Moheida
Dołączył w 2018
205
3 339
O tej okazji
Ta okazja już wygasła. Oto kilka opcji, które mogą Cię zainteresować:
SsangYong Nowy Tivoli z rocznika 2023. Cena z okazji, dotyczy wersji Joy. Cennik nizej i tu w katalogu->ssangyong-auto.pl/document/5/8242a001949eccae7ca9d0f56a5910da.pdf
Więcej szczegółów od
Aktualizacje społecznościowe
281 Komentarzy
sortowanie:Otóż to marka KOREAŃSKA a nie żadna tam chińska i w europie obecna od dekad, podobnie w Polsce.
Jedna z ostatnich "normalnych" oferujaca jeszcze w 2022r NORMALNY silnik, o 4-cylindrach, pośrednim wtrysku, hydraulice zaworowej (idealne pod LPG) i rozrządzie na łańcuchu - nie od rowera - jak cała reszta szmelcvagenów ze swoimi TSI. Dzisiaj już niestety 1.5 na wtrysku bezpośrednim (podziękujcie tym z bruxeli) (ale za to z turbo) ale dalej trwałym, niezawodnym i dalej gazowalnym - tylko że już drożej.
Marka w której opcjach widnieją jedynie 4 pozycje wymagające extra-dopłaty:
- napęd 4x4
- automatyczna skrzynia biegów
- skórzana tapicerka
- szyberdachy
(no i LPG bo można było z salonu już)
wszystko inne posiada w standardzie (włącznie z nawigacją i kamerą cofania) podczas kiedy Polacy dalej wolą dopłacać 950zł za "gumowe dywaniki w toyocie" bo nawet takie rzeczy jak elektrycznie sterowane szyby w drugim rzędzie już wymagają dopłaty (z 6-8 tys zł) extra do całego pakietu wyposażenia zawierającego "oryginalne" uchwyty do mocowania siatki zabezpieczającej ładunek w podłodze bagażnika. Ale siatki już w pakiecie nie dali. Trzeba kolejne 450zł dopłaty.
No ale takim Tivoli nie zrobisz szału na garażach przed blokiem jak nową Yariską (bo mniej więcej taka jest różnica w gabarytach obu aut - kosztujących te same pieniądze) i wuj tam że na tydzień we Władku i tak musisz pożyczać auto od jakiego teścia bo z 4 osobową rodziną mowy nie ma aby do tej Yarisy wsiąść a gdzie tu jeszcze toboły załadować a potem spędzić 9h na A-1ce goniąc oszałamiające 120km/h z Katowic do Gdańska w ryku, huku i warkocie konającego motoru, ale najważniejsze że tym spod 4ki gul skacze bo mają 14-letniego Peugeota 307.
Wuj również z tym że pojęcia nie masz iż te 3-cyl. 1.0 siedzące pod maską tej Toyoty to i tak nie jest silnik Toyoty tylko szmelc kupiony od Daihatsu służący do napędzania azjatyckich key-carów w którym po 80 tys km skończą się panewki a po kolejnych 40tu koło zmiennych faz rozrządu, a ubiegając shit-burzę jaką tu zaraz rozpętają fani toyoty "że on ma 1,4D-4D które pali 4L ropy i ma 200 tys km przejechane (a drugie tyle cofnięte): tak, również pojęcia nie macie że ten świetny silnik ... jest dziełem francuskiego PSA i jako 1.4HDI siedział w całym ich koncernie a sprzedawali go również do toyoty, forda czy mazdy. (Edytowano)
Ktoś zna wiecej szczegółów? Czy te silniki nadają się w ogóle do LPG i na jakim poziomie będzie dotrysk benzyny po osiągnięciu juz optymalnej temp?
Trochę się oczytałem, że te instalacje LPG od producenta są nic nie warte i np w Dacia silniki padały po 100tys km