Zegarek męski Longines Conquest Kwarc 41mm

Spirit Flyback za 23k papiera.

Ja akurat wolę tak niż nawalone na tarczy tyle, że godzinę ciężko odczytać.

Dobrze że nie jak pagani

I akceptowalna średnica, na której przypadkiem nie wyląduje mi śmigłowiec.

Bywały dość często swego czasu VHP w tej cenie. Ostatnio zniknęły całkowicie ze sklepów…jeszcze nie doczytałem z jakiego powodu, ale coś musiało się wydarzyć bo nagle wyparowały ze wszystkich.

Mam automat z daydate. Jak chce go założyć to najpierw muszę oczywiście do przodu przejechać przez 12 żeby wiedzieć czy jest rano czy wieczorem bo w nocy nie powinno się zmieniać daty. Później ustawić na datowniki datę, w drugim okienku dzień tygodnia jeszcze tylko poprawną godzinę i już mogę zakładać zegarek który i tak się spieszy
Automaty wg mnie nie są lepsze bo nie są dokładne jak kwarce, nie są praktyczne bo kwarcowy wystarczy założyć i gotowe.
Za to ładniej wyglądają z płynącą sekundą o ile nie masz w kolekcji np bulovy precisionist 😃 (Edytowano)

Na skórzanym pasku (nie bransolecie) w sensie. Kup taki automat, jak ci pasuje (nawet na bransolecie, tylko nie zintegrowanej), a pasek sobie dobierz. Lepiej kupić zegarek na bransolecie (w razie W łatwiej odsprzedać). Sam też preferuję paski i nie noszę żadnego zegarka na bransolecie. Nie patrz na to co podoba się innym, tylko tobie. (Edytowano)

Ufff... Myślałem że glonojady w klubie.
Rysy jakoś zniosę.