Robot sprzątający DREAME L20 Ultra + suszarka Dreame Hair Glory warta 449zł

Informacyjnie jakby ktoś kiedyś szukał opinii. Mój przyszedł 2 dni temu, więc zobaczymy jak będzie wyglądało dłuższe użytkowanie, ale jak na razie jestem naprawdę pod wrażeniem. Mam porównanie do Roborock S7 MaxV Ultra którego pożyczyłem sobie na testy od rodzinki i zrezygnowałem z zakupu bo byłem w tej cenie niezadowolony z mopowania (choć odkurzanie 9,5/10). Ten Dreame to dla mnie zupełnie inna liga pod względem mopowania. Oczywiście pewnie zależy jakie kto ma podłoże etc. Ale niezależnie od tego ten idealnie czyści krawędzie (Roborock zdecydowanie nie). Poza krawędziami na parkiecie litym Merbau w pokojach - praktycznie bez różnicy oba roboty 9/10, a na gresie polerowanym Dreame 7/10, Roborock 6/10, ale to jest masakra do mycia. Bardzo się cieszę, że się wstrzymałem z zakupem na tego Dreame, bo w końcu krawędzie w kuchni pod blatem będą codziennie tak czyste jak przed sprawieniem sobie dzieci.
Jeśli komuś zależy tak jak mi głównie na mopowaniu to nie ma się raczej co zastanawiać. Jak ktoś ma głównie dywany to wydaje mi się, że ciut lepiej sprawdzał się Roborock, ale aby ta różnica miała znaczenie to ktoś musiałby je mieć w 80% domu, a pewnie nawet wtedy z uwagi na kuchnię brałbym Dreame.
Omijanie przeszkód na razie nie ocenię, bo czyszczenia były po przygotowaniu podłóg.

Przecież to była promocja tylko w Walentynki przez parę godzin.
Edycja: faktycznie cena się pojawia okresowo taka jak na wstawce. (Edytowano)

Gdyby ktoś się zastanawiał to powiem tak:
Dom, 1 kondygnacja, 160m2 po podłogach, dla robota zostaje 116m2 do ogarniania. 2 dorosłych, 1 kaszojad 9 lat, 1 duży i bardzo kudłaty pies (berneńczyk). Kiedyś jeździł odkurzacz automatyczny bez stacji z opróżnianiem (Neato D5) i do pojawianie się psa było spoko. Jak pojawił się pies, to sprawdzał się mocno średnio (czasami w połowie odległości pojemnik był pełny i dalej tylko jeździł i hałasował). Opis testu - dom posprzątałem porządnie ręcznie w sobotę. Specjalnie nie odkurzałem i nie myłem podłóg do środy. Kłaki już mocno było widać... W tym czasie zamówiłem Roombę J9+ combo (5400 PLN) i właśnie Dreame L20 Ultra (4300 PLN w wersji z dodatkowymi szmatkami/płynami/workami itp). Roomba pojeździła w 1 dzień testów (środa) poodkurzała, pojeździła mokrą szmatką i wyglądało, że jest git. Ale dopiero drugiego dnia, w czwartek, jak wpuściłem Dreame zobaczyłem kolor wody po płukaniu szmatek i lekko mnie zszokowało jaki syf został. Dopiero jak Dreame pojeździł jeszcze w piątek po całym domu to woda zrobiła się w miarę czysta. Potwierdziły to też testy w sobotę zwykłego ręcznego mopa. Na cały dom wymieniane są 3 zwykle wiadra wody do ręcznego mopowania, teraz na tej samej wodzie objechałem i wcale nie była bardzo brudna.

Dosłownie ten sam robot 5 dni temu dostał prawie 500 plusów, a bym w tej samej cenie i nie miał suszarki za 450zl w zestawie. Niezbadane są wyroki Pepperowskie

I do tego tutaj jest wyższy cachback niż na allegro. (Edytowano)

Czy odczuje jakąkolwiek lepszą jakość mycia i odkurzania względem Xiaomi S10+, którego kupiłem za 1100 zł?


Pomijam tutaj duży plus wygodnej bazy.

Ma ktoś porównanie z tym modelem?
Robot sprzątający Roborock Q Revo Funkcja mopowania Stacja oczyszczająca Tworzenie mapy pomieszczenia

euro.com.pl/odk…tml

Już było w tamtym tygodniu. Zamówiłem z odbiorem w sklepie ale się wacham jeszcze czy mi to potrzebne xD

Zamówiłem z poprzedniej wstawki i polecam jeztem zadowolony

Wchodząc w opcje do okazji kierujcie na Media Expert ale już za 4999 , nigdzie nie ma wzmianki o tej suszarce a na stronie Dreame jest ta dodatkowa suszarka ale do Dreame L10

Wyprzedają stary model bo wchodzi nowy z podgrzewaniem wody do mopowania.