Zegarek SD1970 Steeldive Automat na mechanizmie nh35. US $64.33

Mam kilka chińczyków ale Steeldive zdecydowanie wyglądają jakościowo najlepiej.

Mój SD1953 z wymienionym insertem bezela.

Wczoraj kupiłem kolejny w innym kolorze za 61$
a.aliexpress.com/_Ez…zfn (Edytowano)

Dotarł i mój w wersji zielonej.
Pierwsze wrażenia: masywny i dość ciężki, ale dla mnie to zaleta lubię ciężkie zegarki. Bezel kręci się dość lekko, ale przyjemnie w odniesieniu do casio duro, który w moim odczuciu jest dość toporny. Sam obrót bezela realizować można tylko w lewą stronę (gdzieś czytałem, że można w obie strony być może poprzednia wersją tego zegara pozwalała na obrót w obie strony.
Zegar zapakowany w plastikowe pudełko pachnące chińskim plastikiem, wykonanie opakowania mogło by być lepsze, ale nie narzekam bo wiedziałem jakie będzie.
Bardzo podoba mi się wykończenie zegara jak i paska; szczotkowany wierzch koperty i paska zaś boki w obu przypadkach na połysk. Co do samego paska spodziewałem się gorszej jakości, ale biorąc pod uwagę cenę całości poważnie nie można narzekać. Noszę zegarek od godziny i puki co nie czuję by pasek ciągnął za włosy. Nie czuć też wyraźnych zadziorów na krawędziach.
Na minus to albo nie ma szybkodaty albo nie mogę utrafić... (Liczę na mała podpowiedź czy jest to realizowane na dwa "kliki" czy jakoś inaczej?)
Luma to jest jakiś sztos po prostu piękna i już po kilku minutach świeci jak szalona.
Na duży plus w mojej ocenie to te grawery producenta na pasku i pokrętle. Po prostu fajnie to wygląda i daje przynajmniej takie wrażenie nie byle jakości.
Żeńskie mocowanie paska do zegara nie każdemu odpowiada, ale w moim przypadku się to sprawdza bo trzyma zegar na swoim miejscu i nie przekręca się.

Przeprowadziłem kilka bardzo prostych domowych testów. Wnioski:
1. Zegar działa po kontakcie z wodą. Zostawiłem go na 20min w szklance z wodą i nie miał z tym problemu.
2. Sprawdziłem metodą na krople czy jest to szafir i wychodzi na to, że jest. Nie mam miernika, ale moja metoda daje dużą pewność. Kto nie zna to robi się to tak: trzeba odtłuścić szkło wystarczy papierem kuchennym. Następnie nanosimy na powierzchnię szkła kroplę wody i delikatnie obracając zegar jeśli kropla w całości bez wyraźnego zacieku się przesuwa wówczas mamy pewność że jest to szafir. Szkło mineralne ma to do siebie, że zostawia zaciek po prostu

Jest to mój pierwszy automat dlatego też uważam, że jak ktoś chce sprawdzić czy mu się takie zegarki podobają to warto go kupić bo po prostu nie ma konkurencji w tym przedziale cenowym. (Edytowano)

Ja polecam. Pierwszy egzemplarz, który miałem miał problem z czasem działania ale bez problemu wymienili na nowy i już jest ok. I brałbym na pasku niż na bransolecie bo jest to najgorszy możliwy shit. Za to sam zegarek jest znakomicie wykonany. Zupełnie bez wstydu w porównaniu nawet z zegarkami za około 1000zł a o jakiś Timexach za tą cenę nie wspominając.

Cena rewelacja. Za szafirowe szkiełko, ceramiczną wkładkę bezela, automat nh35. Czego chcieć więcej? Jeśli ktoś gustuje w automatach.
Moim zdaniem dużo lepsza alternatywa do Casio Duro, które szczerze mówiąc lepiej wygląda na zdjęciach niż realnie.

Dziś przyszedł mój - w tej cenie (za tyle można kupić Casio Duro, 1053, albo jakieś Lorusy czy Pulsary od Seiko) sztos.

Z plusów jak za ~300zł jakość wykonania bardzo dobra, szafir, NH35 - wół roboczy, bransoleta z pełnych ogniw, zapięcie jest lekko poprawione vs recenzje z YT, nie jest to topka, ale umówmy się przyzwoita bransa kosztuje tyle co ten zegarek. Zapięcie ma 6 poziomów regulacji (piny).
Na plus trzeba dodać szybkość dostawy (mniej niż 2 tyg.), zabezpieczenie zegarka w pudełeczku (no on wali chińszczyzną na kilometr, ta naklejka Steeldive krzywo przyklejona ale ważne że jest), w środku pianka, zegarek przychodzi "na płasko", oklejony foliami praktycznie cały, dodatkowo pomiędzy bransę wsadzona pianka. Do pudełka dodają jeszcze wybijak pinów do bransy (jakość średnia, ale wyregulować porządaną długość się da).

Z wrażeń, jak pisałem za te pieniądze nie ma co narzekać, choć dla mnie tarcza (33mm, ) vs koperta trochę mała. Wrażenie poprawia trochę bezel (38 mm wewnątz bezela), który ją optycznie powiększa. Ale to jest szczegół. W pórównaniu do takiego Mako/Ray II jest wyraźnie mniejsza nie mówiąc o wspomnianym powyżej Marlinie.

Bezel ceramiczny (dobre wykonanie) chodzi fajnie, klik wyczuwalny, z oporem jak należy. Koronka zakręcana, przy zakręcaniu czuć że gwinty nie są idealne, ale pewnie po kilku odkręcenia/zakręceniach będzie gładko chodziło. Przy dokręcaniu czuć że to tani mechanizm, ale nie jest to wada, jest szybka zmiana daty.

Luma fajna, wyraźna, ale nie testowałem trwałości.

Generalnie jestem miło zaskoczony. Zdecydowanie jak się pojawi w tej cenie, wezmę sobie zielony, albo skuszę się na inną wersję koperty. Trochę szkoda że nie ma innych kolorów tarcz (pomarańcz, Tiffany, biały) bo można by dobrac fajny wakacyjny zegarek nad wodę (zakładam, że w moim przypadku pan Chińczyk miał dobry dzień i kąpiel w basenie wytrzyma )

(Edytowano)

Dwa dni leżenia tarcza do góry (dokręcam tylko 1x dziennie).
Jak na jeszcze niedotarty mechanizm spoko wyniki (ostatnio kupiony prawie 10x droższy Glycine Combat Sub miał gorsze wyniki bo miał +10-15)

O marce troszkę

zegarkiclub.pl/for…ve/

Ma ktoś opinię o tych ich gumowych paskach? Bo bransoleta do mnie nie przemawia i nie wiem czy jest sens w takim razie brać

Panowie, szperając z ciekawości za innymi Steeldive'ami trafiłem na SD1975 (a'la Seiko Tuna) i zadurzyłem się w nim niemiłosiernie Cena finalna to 361zł, jak kiedyś wygram z żoną bitwę na argumenty podczas negocjacji takiego zakupu, to biorę jak pszenicę, koniecznie z tarczą tiffany blue i tą bransoletą

Przyszedl w tej cenie poziom seiko albo citizenow diverow. W zestawie wybijak do bransy. Tylko pudelko wali chinolem xD

Nadgarstek 16cm

Robiłem na NH35 swojego składaka. Spoko mechanizm.

Jaką metodę płatności najlepiej zastosować, żeby finalnie w PLN wyszło jak najkorzystniej?

Przetestowany na małym divingu - nie przecieka

Ha, za tyle to zdecydowanie fajna rzecz. Aż sam się skusze może

Mam ten zegarek - jest kapitalny, swoja droga - tez macie delikatny luz na bezelu?