Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie - gra planszowa

O ile na początku gra jest fajna i byłem mocno zajarany, tak od połowy scenariusza zaczęła po prostu IRYTOWAĆ. Mapa zawalona znacznikami, których nie odwiedzisz, bo walczysz z czasem. Poświęcasz cenną turę na odkrycie znacznika, a okazuje się, że (dosłownie) wąchasz kwiatki i dostajesz żeton natchnienia, który kompletnie nie był wart poświecenia na to ruchu, albo wydałeś dwa takie żetony, by zdać w ogóle ten test, więc wychodzisz na minus. Do tego przez cały scenariusz możesz biegać po mapie szukając swojego celu, i akurat ten jeden znacznik, który ominąłeś na początku mapy był ważny dla scenariusza, więc kolejne tury marnujesz na wracanie na początek mapy i finalnie przegrywasz z czasem. Ostatnio gramy też w Bloodborne Gra Planszowa i uważam, że jest zdecydowanie lepszą grą, choć polegającą bardziej na optymalizacji ruchów, a przygody w niej mało. No właśnie Podróże to niby gra przygodowa, a sama gra cię kara za to, że chcesz tę przygodę odkrywać, bo wisi nad tobą widmo toru czasu. Do tego MOZOLNY rozwój postaci, którego nie czuć w grze. Polecam grać na trybie easy (przygoda). Owszem, gra się staje łatwa, ale przynajmniej można odczuć tę przygodę. Samo wykonanie TOP, jak na FFG przystało. Figurki jedne z lepszych. Podobno dodatki i scenariusze z dodatków naprawiają bolączki podstawowego scenariusza - szybszy rozwój, ciekawsza historia i lepsza eksploracja.

Zastanawiam sie miedzy Podróże przez Śródziemie a Descent druga edycja lub Death May Die. Z tym, ze posiadam juz Posiadlosc Szalenstwa i Eldritch Horror. Warto kupic cos z tych wymienionych?

Bardzo często po tyle chodzi na amazonie.