Trampolina ZIPRO Jump Pro 252cmz siatką wewnętrzną MORELE

Na smartweek kupiłem fizjopro 10 ft za 580zl. Ogólnie produkt solidny i przemyślany. Instrukcja trochę niejasna. Przyszło w dwóch kartonach jako zwykła paczka. Kurier przeklinał, że to już powinno na palecie przyjść bo ciężkie. Ogólnie zadowolony jestem i parę lat posłuży na pewno. (Edytowano)

Znajomy ortopeda opowiadał że najwięcej dzieci przyjmuje po trampolinach, z reguły to nie sama trampolina ale zabawy w kilka osób z kilka razy cięższymi i maluchami powodują taki „żniwa”.

Cena przyzwoita chyba. Sam sie zastanawiam.

Nówkę czy używkę? O to jest pytanie!

Mam identyczną, złożyłem w tym roku synowi. Polecam jest porządnie zrobiona, łatwo się składa.

Piszą że z siatka zewnętrzna to dla dzieciaków 2-4 lata a powyżej to brać już z zewnętrzna..

Duże jest pudło jak jest złożona?

dzięki akurat na ta polowalem

• Średnica maty do skakania: 152 cm - czyli tyle, ile ma przeciętne BIURKO.

Serio? Toż to miniaturowe jest. Zlitujcie się. Tylko i wyłącznie dla 3-4 latków pod warunkiem, że będą skakać pojedynczo.

Min. 350, a tak po roku pordzewieje, nie odkupi żodyn.

Nie kupujcie tego dzieciakom! Tworzycie w ten sposób przyszłych klientów dla ortopedów. Jak tak patrzę na osiedlach domków jednorodzinnych to na co drugim stoi trampolina. Fijzo i orto staje się coraz bardziej perspektywiczne.

Od miesiąca posiadam rozmiar większą (312cm, średnica maty:250cm) i mogę polecić. Podzielę się tym co wiem:
-i tak zawsze powinno skakać się w pojedynkę, więc te 200cm maty nie wydaję się mało. radzę spojrzeć na nośność maty, ja mam 150kg, więc mnie satysfakcjonuje.
- u mnie głównie bawi się blisko 4 latek i radochę ma wielką
- dorośli też skakali, nawet powyżej 100kg i nikt nie narzekał, ani na brak miejsca, ani na stabilność konstrukcji
- siatka wewnątrz przy małym berbeciu szczególnie przydatna, bo rzeczywiście lubi polecieć na ścianę
- same Zippro wrażenie pozytywne - rurki grube, wszystko spasowane, instrukcja raczej jasna, bez problemu złożyłem sam jakoś w godzinę + 2ga godzina na zakładanie i przywiązanie siatki. Jedno mocowanie siatki do słupka się oderwałi, ale na nic to nie wpłynęło, a łatwo złapać z powrotem.

Według moich obserwacji na dzień dziecka jak znalazł. Wspomniany blisko 4 latek, jak tylko odwiedza, to kieruje się prosto na trampolinę, zmęczy się to idzie odpocząć i przybiega z powrotem.

Przyszla:)

Pisałem wyżej ale powtórzę się bo może oszczędzę komuś kłopotu. Na trampolinie nawet większej wolno skakać tylko pojedynczo! Szczególnie dzieci łatwo łamią nogi skacząc z innymi (jeszcze gorzej niż cięższymi od siebie) albo przedmiotami lub w butach. Córka złamała nogę, bratanica, córka kolegi, to tak z otoczenia + wszyscy Fizjoterapeuci potwierdzali kontuzyjność. Sami dalej skaczemy ale pojedynczo i jest git