Nie za darmo, tylko za użyczenie swojej karty graficznej do kopania krypto - kiepski interes.
Niestety, ta okazja wygasła 22 sierpnia 2023.
467°
Opublikowano 8 sierpnia 2023
Torment: Tides of Numenera za darmo @ PC
Opublikowane przez
megalodon
Dołączył w 2019
9 157
3 977
O tej okazji
Ta okazja już wygasła. Oto kilka opcji, które mogą Cię zainteresować:
Akcja osadzona jest w bardzo odległej przyszłości na Ziemi (ok. miliarda lat od dnia dzisiejszego), a ukazany świat łączy elementy fantasy oraz science fiction. W tych czasach większość mieszkańców naszej planety żyje na poziomie cywilizacyjnym odpowiadającym późnemu średniowieczu, ale jednocześnie otoczeni są oni tajemniczymi pozostałościami dawnych, znacznie bardziej zaawansowanych kultur. Niektóre z tych reliktów przeszłości (tytułowych numener) są przydatne, inne z kolei stanowią śmiertelne zagrożenie, lecz zdecydowana większość zdaje się nie mieć żadnego praktycznego zastosowania. W trakcie przygód można zarówno stoczyć walkę na miecze, jak i napotkać ludzi z cyberwszczepami, chmury nanobotów etc.
Gracz wciela się bohatera (lub bohaterkę) znanego jako Ostatni Porzucony. Protagonistę poznajemy w momencie, gdy spada z nieba na miasto Klify Sagusa. Napotkani wkrótce po odzyskaniu przytomności Aligern i Calligeste – pierwsi potencjalni członkowie drużyny – tłumaczą mu, że jest ostatnim z „dzieci” Pana Wcieleń – potężnej postaci, która zdołała przezwyciężyć śmiertelność, tworząc dla siebie perfekcyjne ciała i przenosząc między nimi swoją świadomość. Niestety, efektem ubocznym owego procesu są właśnie porzuceni – świadomości budzące się w zajmowanych wcześniej przez Pana Wcieleń ciałach. Ruszamy w podróż mającą nam pomóc znaleźć swoje miejsce na świecie… i wyjaśnić, dlaczego ściga nas istniejący poza przestrzenią i czasem niepowstrzymany byt znany jako Rozpacz.
Gracz wciela się bohatera (lub bohaterkę) znanego jako Ostatni Porzucony. Protagonistę poznajemy w momencie, gdy spada z nieba na miasto Klify Sagusa. Napotkani wkrótce po odzyskaniu przytomności Aligern i Calligeste – pierwsi potencjalni członkowie drużyny – tłumaczą mu, że jest ostatnim z „dzieci” Pana Wcieleń – potężnej postaci, która zdołała przezwyciężyć śmiertelność, tworząc dla siebie perfekcyjne ciała i przenosząc między nimi swoją świadomość. Niestety, efektem ubocznym owego procesu są właśnie porzuceni – świadomości budzące się w zajmowanych wcześniej przez Pana Wcieleń ciałach. Ruszamy w podróż mającą nam pomóc znaleźć swoje miejsce na świecie… i wyjaśnić, dlaczego ściga nas istniejący poza przestrzenią i czasem niepowstrzymany byt znany jako Rozpacz.
Więcej szczegółów od
Aktualizacje społecznościowe
Dodatkowo potrzebna jest instalacja launchera by ją uruchomić. Random.
Sprawdź również
49 Komentarzy
sortowanie:- Dzięki za info! To powinno się wyświetlać jako ostrzeżenie z automatu przy wszystkich okazjach Robot Cache.
- Opis idealnie oddaje to co czeka w grze,ściany tekstu ja bym usnął.
Może komuś się spodobaTrudno, mądrzy ludzie potrafią czytać. A jak mają problem z tak podstawową wersją, to mają taką osobę jak ty. - Za darmo gry na PC dalej Epic, czasem GOG, a nie raki portal. Ten portal wyłudza dane i jest wątpliwy pod kątem bezpieczeństwa.
Odradzam schylanie się po staroć od takich ceaniaczkow, nie opłaca się.Co dokładnie wyłudza i jakie są objękcje co do bezpiecznstwa? (Edytowano) - W tej grze mam wrażenie, że ktoś wziął "dziwność" świata pierwszego Tormenta i podkręcił to na 1 MILION %.
W oryginalnym Tormencie wchodzisz do baru i są tam 2 absolutnie fantastyczne elementy - "O", który jest jedną z liter w imieniu jakiegoś boga i wiecznie płonący człowiek.
Gdyby ta sama scena rozegrałaby się w Tides of Numenara:
Drzwi byłyby z przeźroczystego kryształu z wiecznie zamarzniętych łez dzieci które nie dostały zabawki, podłoga z żywego brązu który faluje gniewnie pod nogami, bo pochodzi z wymiaru żywego metalu i nie lubi być deptana. Na półkach stałyby butelki, której opis każdej byłby na pół strony, każdej mógłbyś spróbować, co kończyłoby się 5-minutowym opowiadaniem o wizjach gdzie byłeś najlepszymi przyjaciółmi z rudym karłem. Zegar w kącie pokazuje wizje przeszłych zdarzeń w karczmie, a zamiast świaeczników są małe chochliki uwięzione w klatkach. Barman byłby sino-koperkowym elfem z krzesłem zamiast ręki, który miałby 5 stron tekstu dlaczego jest sino-koperkowy i ma krzesło zamiast łapy. Oczywiście byłby tam "O" i płonący człowiek, ale nie wyróżnialiby się zbytnio.Fantom Tormenta polecam Disco Elysium, tam praktycznie nie ma klasycznego komputerowego RPG, to taka przygodówka z rzutem izometrycznym. Ale za to ilość różnych ścieżek dialogu, świat i dobre wyzucie pisarzy sprawa, że jest - moim zdaniem - jest świetna. I to udźwiękowienie - może tylko ja tak mam, ale do dziś pamiętam niektóre dźwięki z Planescape czy Disco Elysium. Czułem się jakbym grał Planescape, chociaż to kompletnie inna gra.
Co do Numenery, Brian Fargo to dla mnie taki drugi Peter Monyleux świata gier. Pieprzył o niezależności jak trzeba było zbierać pieniądze na kickstarterze, a potem wydali bubla i chyba przyspieszyli ze względu na producenta czy jakiś rynek (konsole? nie pamiętam). Mimo wszystko Numenera/Wasteland były znośne, ale dalekie od oczekiwań.
I już gratisowo, czytałem jakąś książkę z uniwersum Planescape i była po prostu beznadziejna... jeżeli chodzi o dziwne klimaty i książki to całkiem nieźle wypada China Miéville, Miasto i Miasto, Dworzec Perdido. (Edytowano) - Za darmo to uczciwa cena.Za darmo to oni dostają krypto, które im kopiesz przez ten ich launchera.
- Wygrałem. Opłaciło się chwilę zaczekać i nie kupować na premierę.6 lat?
- Szczerze? Pomimo że cebula jest we mnie silna to wolałbym już wydać te 30zł i kupić klucz na Steama niż musieć rejestrować się na jakiejś podejrzanej stronie.Już lepiej klucz na Epic. Przynajmniej dają coś za darmo.
- Jak lubię tego typu gry, to przy tej po kilku godzinach odpadłem i dałem sobie spokój.
Kompletnie mi nie podeszła i strasznie po prostu nudna. - W tym wypadku stwierdzenie „jak coś jest za darmo to znaczy że Ty jesteś towarem” może być wyjątkowo prawdziwe.
- A ja polecam. Bardzo mi się ta gra spodobała, ale może dlatego, że tego oczekiwałam. Nigdy wcześniej nie grałam w balduropodobne gry. Nie chciałam wygórowanego poziomu (w grze właściwie nie da się umrzeć, a nawet warto próbować specjalnie się "zabijać", żeby przeczytać dedykowany dla danej "śmierci" opis końca gry), nie chciałam skomplikowanych walk (rzadkie walki turowe z przyjemnym poziomem trudności), a interesowała mnie głównie fabuła (tu podobało mi się to, że praktycznie każda postać była ciekawa i miała interesująca historię). Minusem na pewno jest drastyczne przycięcie wielkości gry mniej więcej w połowie rozgrywki. Pierwsza lokacja jest ogromna i pełna questów, ale im dalej w las, tym są one mniejsze. Może i dobrze, bo można było uniknąć zmęczenia materiału, a im dalej szliśmy w las, tym fabuła bardziej skupiała się na głównym wątku. (Edytowano)Mi sie podobało zużywanie "punktów energii" podczas rozmów. Takie introwertyczne - muszę odpocząć zanim porozmawiam z następnymi ludźmi xD
- Cena fajna, ale strona podejrzana
- Po zarejestrowaniu dostajemy kod do Steama czy jakiś ich launcher?Ichniejszy launcher, niestety.
- Launcher to jak z epicem. Za darmo rozdajemy ale za Twoje dane i instalacje naszej aplikacji.