Słuchawki TWS Soundcore Liberty 3 PRO za 99€

Sorry wywaliła mi się apka i nie ogarniała komentarzy przez godzinę.

Ciężko stwierdzić bo nie widzę pomiarów z jednego źródła dla wszystkich tych słuchawek ale jeśli chodzi o anc xm4 vs L3pro to są dosyć podobne. Soundcore pasywnie izoluje więcej hałasu, więc w Sony słychać więcej otoczenia (~100-300hz o około 10db). Jak włączymy anc to ta różnica pozostaje, więc te częstotliwości będą wciąż głośniejsze w Sony, reszta jest podobna. Dhrme pisali ogólnie, że anc w Technics trochę lepiej wygłusza niskie tony, ale środek i góra już gorzej. O trybie transparentnym nie wiem zbyt wiele, ale Technics ponoć jest gorsze niż Sony i soundcore.

Jeśli chodzi o dźwięk to tak na szybko po wyjęciu z pudełka Sony będzie miało cieplejszy dźwięk, mniej sopranów, więc "detale" będą trochę przytłumione. Bas nie będzie bardzo oddzielony od reszty. Główny nacisk idzie na średnie częstotliwości. Takie wyluzowane brzmienie. Wg mnie trochę zamulone.

Soundcore mają bardziej rozrywkowe brzmienie z podbitymi basami i sopranami więc wokale będą bardziej klarowne. Ale przy głośniejszym słuchaniu mogą bardziej męczyć. Średnica teoretycznie jest lepsza i da lepszą separację instrumentów. Jak miałbym sam wybrać to wolałbym ten dźwięk niż Sony i Technics choć góry jest więcej niż powinno być. Ogółem bardziej poprawne strojenie.

Technics mają brzmieć jak coś pomiędzy, ale bliżej soniaczy. Mają lepiej oddzielony bas od Sony ale też przytłumiona wyższa średnicę więc będą niezbyt "detaliczne", ale dodane wysokie soprany będą pewnie dawały coś w stylu trochę bardziej przestrzennego dźwięku (tu różnice zrobi ldac) To już wróżenie z fusów bo pomiary sopranów bywają zawodne, ale testerzy potwierdzają.

Do słuchawek masz dołączone apki z equalizerem więc do pewnego stopnia możesz zmienić dzwiek. Np w moich starych xm3 ustawienie "clear" wyczyściło dźwięk znacząco.

Sam do biegania po mieście używam soundpeats free2 classic oraz Galaxy buds2 pro, do tego wavelet equalizer + stronka squiglink(które biją każda dedykowaną apke), żeby poprawić soprany, ale oba mają fabrycznie całkiem niezłe strojenie harmana(choć lekko kłujące), na którym soundcore też się trochę wzoruje, ale nie tak blisko.

Polecam stronkę rtings, tam mają dużo danych i wykresów. z których można sporo wyczytać. Mam nadzieję że coś pomogło (Edytowano)

Czyli piszesz o używaniu kodeku ldac? Hires audio to żaden wyznacznik. Chińczycy drukują pudełka z tym logiem w słuchawkach za 10 zł.

Można lubić muzykę na DFie ale proszę, nie traktuj go jako domyślny target

A mi wręcz przeciwnie. Amazon zaakceptował zwrot, odsyłam i kupiłem te. Znakomite sluchawki.

Kupowałem w środę ok. 23.00, termin dostawy podany był 3-7 dni roboczych, a przyszły dzisiaj (piątek) ok. południa, czyli błyskawicznie. Tym razem zapakowane oryginalnie nówki-sztuki. Zwrot do Amazonu z poprzedniej wstawki w drodze. (Edytowano)

Słuchawki z założenia konstrukcyjnego opierają się o małżowinę uszną nie tylko przy kanale słuchowym, ale też z przeciwnej strony (nieco u góry i z tyłu małżowiny). Służy do tego silikonowa nakładka dostępna w kilku rozmiarach (niezależna od tradycyjnych dokanałowych gumek). W ten sposób trzymają się stabilnie w uchu. Ruszając nimi w uchu też czuję, że opierają się dość twardą stroną o wnętrze małżowiny usznej. Ja z reguły nie mam problemu z dokanałówkami i jest tak też w tym przypadku - dziś słucham już kilka godzin. Jednak jakiś nacisk jest wyczuwalny, nosiłem wygodniejsze słuchawki (starszy model Bose QuietComfort z rewelacyjnymi silikonowymi nakładkami, ale to były słuchawki przewodowe). Nie ręczyłbym za rekomendację omawianych słuchawek osobie z wrażliwymi małżowinami (choć jest szansa, że byłyby ok). Może w recenzji słuchawek z rtings.com znajdziesz coś, co pomoże w decyzji?

Zgadzam się ze wszystkim, co napisałeś, poza "wygrzewaniem". Nic tu się nie wygrzewa w tych słuchawkach, Twój słuch i mózg musiały się przyzwyczaić. Powtórzę to, co wcześniej w moich wpisach, słuchawki znakomite i szczegółowe. I ANC bardzo średnie. (Edytowano)