Niestety, ta okazja wygasła 4 minuty temu.
114°
Opublikowano 30 marca 2024

Pilarka tarczowa Stanley SFMCS500M2K 18 V 165 mm

799zł935,15zł-15%
Darmowa dostawa ·
Opublikowane przez
lukassuspl
Dołączył w 2023
21
19

O tej okazji

Ta okazja już wygasła. Oto kilka opcji, które mogą Cię zainteresować:

Pilarka tarczowa Stanley SFMCS500M2K 18 V 165 mm
Morele.net Więcej szczegółów na
Aktualizacje społecznościowe

5 Komentarzy

sortowanie:
Awatar użytkownika
  1. Awatar użytkownika max111167
    Warto iść w elektronarzędzia stanley?
    Awatar użytkownika The_Onion_Knight
    Nowy Stanley bardzo przypomina Dewalta (z wyglądu i z ceny, nie wiem jak z jakością). Tzn. Stanley i Dewalt to ten sam koncern więc podobieństwo nie jest przypadkowe, chociaż oczywiście aku nie są ze sobą kompatybilne. Mam podobną pilarkę z Dewalta (DCS565, kupiona w jakiejś promce za 700zł) więc docelowo za podobny zestaw trzeba dać pewnie z 1000zł. A to nie jest już taka wielka różnica. Stanley to sprzęt do majsterkowania, Dewalt profesjonalny, a różnica w cenie niezbyt duża. Więc nie bardzo obecnie jest sens inwestować w markę DIY, jak za podobne pieniądze jest już marka pro. Podobnie jest teraz z Ryobi, marka do majsterkowania, ceny jak za sprzęt profesjonalny. Inaczej mówiąc, jak masz budżet na Stanleya to praktycznie masz na Dewalta czy Makitę więc niby trochę bez sensu inwestować tę samą kasę w gorsze narzędzia. Jak nie potrzebujesz sprzętu pro to lepiej chyba wziąć coś tańszego, np. Einhell albo u nas mniej popularny Skill albo zupełnie taniego jak Yato, Graphite czy od biedy ten przeklęty Parkinson . A jak wolisz jednak wydać więcej to lepsza opocja to będzie jakiś sprzęt pro typu właśnie Dewalt, Makita czy niebieski Bosch. Z Hikoki czy Metabo też coś się znajdzie, Milwaukee będzie już droższe. Makita ma jeszcze ten plus, że raz wydajesz kasę na porządne aku i powiedzmy jakiś sprzęt co chcesz mieć na poziomie (np. pilarkę co trzyma kąty), a jakiś mniej porządne sprzęty kupujesz na ali za grosze bo Drilpro i inne podobne wynalazki śmigają na aku z Makity. Więc masz system profesjonalny i DIY w jednym. Albo idziesz w dwa systemy. Parkinsona kupujesz i masz jakieś pompki do materacy i opalarki za 100zł, a z Dewalta kupujesz pilarkę czy młotowiertarkę i wiesz, że się nie spier... po tygodniu .
  2. Awatar użytkownika looolbeka
    mam sprzęt Stanleya ze starymi akumulatorami i juz nie bardzo da sie kupić coś pod te stare aku i czy jest jakiś adapter ze starego aku na nowe elektronarzędzia? znalazłem jedynie adapter na nowe akumulatory pod stary sprzęt (Edytowano)