Perfumy Lalique Encre Noire 100ml - ulubiona woda toaletowa Arthura Schopenhauera

Co Wy macie z tym cmentarzem?
Co najwyżej kwiaciarnia przed pogrzebem, gdzie się miesza zapach igliwia z wieńca z zapachem innego zielska i kwiatów.
Moim zdaniem bardziej niż Schoppenhauer pasują tam ci dwaj

Powinni być wygrawerowani na każdej butelce jako symbol zapachu mchu i paproci.

Będzie trochę off topic, ale w tych wątkach jest wiele osób doświadczonych w temacie zapachów, może coś doradzicie. Bardzo podoba mi się zapach Tom Ford Tobacco Vanille, dość drogie perfumy dlatego waham się czy je kupić czy zastąpić czymś podobnym w niższej cenie. Pytanie czy istnieją sensowne alternatywy. Będę wdzięczny za podpowiedź

Zapach bardzo przyjemny . Nie ma nic wspólnego z grobami i cmentarzem. Ogólnie jaka cena taka trwałość

Słońce świeci, ptaszek kwili, może byśmy się zabili.

wzialem ostatnio z amazona za 92pln z dostawa gratis, bardzo mi sie podobają,ale niestety nietrwale. Odnosnie tych komentow o cmentarzach i zachrystiach to sa bzdury.

Znów kałoburza o jakimś cmentarnym, przeczytanym gdzieś wrażeniu kogoś, kto pewnie na cmentarzu pojawi się tylko raz. Zapach mało trwały, ale kojarzące się zgodnie zresztą z nazwą z atramentem - tyle, że dzieciaki piszące o kryptach pewnie nawet nie wiedzą, jak pachnie atrament - nie to nie jest to czarne na ekranach kindla.

Cmentarne perfumki .. kiedyś były tańsze ..
Ale zapach to trzyma się przez parę dni czy tygodnie ...
Polecam .. Zapach nie tuzinkowy (Edytowano)

Najgorsze "perfumy" jakie kiedykolwiek wąchałem. Istna mogiła, cmentarz, pogrzeb, wilgotny las. Jako sam zapach ciekawe, ale żeby człowiek tym pachniał to chyba jedynie grabarzowi wypada. Zdecydowanie nie kupujcie w ciemno.

Ostatnio poczułem je u siebie na klatce. Byłem pewien, że ktoś w kalendarz kopnął albo kadzidło pali. Później poczułem je znowu i przypomniałem sobie o istnieniu tego zapachu. (Edytowano)

Znacie może podobne perfumy do tych ze wstawki, tylko z lepszymi parametrami? Ewentualnie coś mrocznego z dobrymi parametrami? Będę bardzo wdzięczny za podpowiedzi.

One pachną, jak te kwiaty doniczkowe, co były w PRL w każdej szkole i przedszkolu. Nie pamiętam, jak ten kwiat się nazywa, ale pachnie takim cytrusem, jakaś limonką. Te perfumy, to jakby sok z tego kwiata wg mnie 1:1. Jak ktoś, coś o jakiś cmentarzach pisze, to słabo w zapachach "siedzi". Jak ktoś ma ochotę sobie poniuchać zapachy "deszczowy", "prania" , "wypranej bawełny" ,"zapach skóry" etc jest kilka firm, które produkują takie, no i można znaleźć zapach mokrej ziemi po deszczu, jesienny-zgnilych liści. A tu swieżaczek, jak się patrzy. igliwie i cytrus. Ile nosów tyle opinii, ale to nie jest ciężki zimowy, grobowy zapach.

Przy okazji tematu perfum.

Czy psikacie też po ubraniach?
U siebie zauważyłem, ze na skórze trzyma max kilka godzin, a jak psikne na koszulke dwa raz to zapach się tam trzyma do kilku dni.

Ale wydaje mi się, że zapach na skórze pachnie lepiej.

Na ubraniach na drugi dzień to daje taki vibe malo przyjemny.

Eau de Grabarz

Z ciekawostek, są to też ulubione perfumy mistrza Makłowicza

Ile można wrzucać te perfumy z rabatem +/- 5 zł. Te cmentarz, piwnica, czy inny garaż to chyba zostały wymyślone przez rozlewkowiczów żeby wzbudzić zaciekawienie.

Z ta trwałością to zależy od pH skóry. Kupowałem różne perfumy i drogie i tanie. Teraz kupuje z rozlewni gdzie perfumy są inspirowane oryginałami i mam trwałość dwóch dni. Więc gadanie jaka cena taka trwałość jest w ogóle o kant....