Need for Speed Unbound

Wy to byście chcieli, żeby każda kolejna odsłona to był Most Wanted z 2005, nie? Nie mówię, że Unbound to najlepsza odsłona, ale zdecydowanie jedna z lepszych w moim odczuciu, a grałem w Need For Speeda zanim tak się nazywał. Grafika miła dla oka, model jazdy przyjemny, a dźwięki i działanie poszczególnych części, jak np. Turbosprężarka, to chyba w ogóle najlepiej jak dotąd wykonane. Ale to tylko moja skromna opinia. Jak za 3 dychy, to według mnie zdecydowanie warto.

W ramach GP jest darmowe chyba 10h. Ja po dwóch wywaliłem z dysku i nigdy więcej nie zainstalowałem. Auta przy zakrętach losowo wpadają w poślizg i nigdy nie wiadomo czy tym razem tak będzie czy nie. Klimat i muzyka prosto z tik toka. Nie zostało nic z magii która była w starszych need for speedach.

Wszystkie nowe nfs to gowno, model jazdy z gry na telefon

Ostatnio wszystko będące pod butem EA tak właśnie kończy. Nie nastawiałbym się na jakiekolwiek zmiany. Ich zadaniem jest dojenie kapuchy z ludzi, póki krowa daje się doić. Potem się projekt porzuca, zamyka studio i zrzuca winę na gównianych programistów.