Motocykl Bajaj Dominar 400 wyprzedaż rocznika -3000zł

Jeden z ładniejszych stylistycznie nowych modeli małej pojemności.

DUKE 390 - IMO, taki trochę niepoważny, młodzieżowy
Kawa z400 - taka trochę damska
Mt03 - wygląda po prostu gorzej

A i technicznie widać po recenzjach że całkiem całkiem. A biorąc pod uwagę, że cena jest atrakcyjna - to z tych wszystkich najlepszy koszt-efekt - i co ważne, stylistycznie ok dla dorosłego faceta.

Mam model z 18 roku i rewelacja pod każdym względem , wykonanie, trwałość, bezawaryjność, także też polecam, a przesiadłem się z mt03 i Horneta 600

Wygląda na obrazku przyzwoicie, cena rewelacja jak za te parametry na papierze. Niestety nie miałem okazji przejechać się takim motocyklem.

Przysiadłem się do niego w salonie, jeśli chodzi o wymiary to czuć że to już taki pełnoprawny motocykl siedziało się całkiem wygodnie, co do wyglądu wg mnie widać że już nie jest najnowszy, jakość wykonania i materiały wydawały mi się powiedzmy przeciętne.

Hindusi są świetni w artystycznych tematach (rękodzieło) ale wyższa technika to nie jest ich silna strona. To wynika z psychiki "jakoś to będzie" albo jak "bóstwo nr 76462626 sobie zażyczy". Tam nawet śrubki nie trzymają norm, niby rozmiar jest, ale odpowiedni klucz średnio pasuje albo gwint. 90% rzeczy wytwarza się w ciemnych lochach bez oświetlenia i z górą śmieci obok. Niech rzeźbią, malują, będzie git.
W przypadku Bajaj giga fabryka jest, tylko hinduski robotnik ten sam co w lochu i dopasowuje młotkiem.
Kiedyś diler Nissana - Ballaum, wziął się za dystrybucję TATA. Szybko zrezygnował. Nowe auta miały np. rdzę na chromowanych lustwach progowych czy wychodzące śrubki. Widziałem to na własne oczy. Ręce opadały.
Ja wiem, że polecieli w kosmos, ale to typowy wyjątek potwierdzający regułę.
Niemca też bym nie brał z kilku przyczyn, również technicznych. Tylko Japan, choć ceny są teraz zabójcze.

To jest 2021 xD

Byłem kiedyś na jeździe próbnej. Przyjemnie było, 150 kmph pojechał. Nawet zakup rozważałem.