nie wiem skąd te zachwyty, cały czas trzeba stać przy garnku i mieszać, bo makaron przywiera bardziej niż gówno do kibla (Edytowano)
Porozmawiaj o tym ze specjalistą, tylko nie na NFZ, bo skończy się lewatywą.
Kupiony zapas ze względu na wasze zachęcające komentarze. Mam nadzieję, że mnie nie zawiedziecie pepperowicze.
Zawsze najlepiej sprobowac raz, a potem ewentualnie dokupic wiecej.
Wiadomo, że kwestia smaku ale on się ma do barilla?
Barilla przy tym to syf xd
mi nie smakuje
Widzę, że niektórzy mają jakieś ultra wrażliwe podniebienia.
Suchy makaron w stylu włoskim jest robiony niemal wyłącznie z tego samego składnika - semoliny. Tu nie ma za dużo wariantów smakowych a jeśli już, są one minimalne (bo makaron się je z sosem/dodatkami).
Głównymi różnicami jest długość suszenia (odpowiedzialna za teksturę i ilość zachowanej skrobii potrzebnej do zagęszczenia sosu - im dłużej tym lepiej) i chropowatość powierzchni (by sos się lepiej trzymał).
Różnice są, ale żeby te różnice były tak duże, że makaron obiektywnie lepszej jakości "nie smakuje" to naprawdę fascynujące.
Dałbym drugą szansę, może jakiś błąd przy gotowaniu wystąpił
Z tak łatwo dostępnych to chyba nie ma lepszych!
Są też swidry, wstazki z Molisiany, plus wersie "brazowe". Polecam wszystkie, ja zrobiłem zapas.
u mnie świdry i muszle wchodziły w normalnej cenie na skanerze
Po 2.99 wchodzi
Szkoda że nie gniazda
Wyglada na to, ze musze sie jutro udac do biedronki, moj ulubiony typ od La Molisany. Lepiej mi podchodzi niz spaghetti/fettuccine czy bucatini.
Świetne kluchy
Potwierdzam, tez w swojej biedronce (pomorskie) znalazłem w tej cenie, dzięki za info!
Jaki numer?
Warto dodać, że to makaron wyrabiany z matrycy z brązu. Powoduje to, że są mikro nierówności na każdej nitce, dzięki czemu sos lepiej się trzyma makaronu. Ostatnio Biedronka pod swoją marką wypuściła tego typu makaron, tylko tagliatelle, więc polecam sprawdzić
Szkoda, że tylko linguine. Ale lepsze to niż nic. Trzeba czekać na muszelki i penne
40 Komentarzy
sortowanie:Suchy makaron w stylu włoskim jest robiony niemal wyłącznie z tego samego składnika - semoliny. Tu nie ma za dużo wariantów smakowych a jeśli już, są one minimalne (bo makaron się je z sosem/dodatkami).
Głównymi różnicami jest długość suszenia (odpowiedzialna za teksturę i ilość zachowanej skrobii potrzebnej do zagęszczenia sosu - im dłużej tym lepiej) i chropowatość powierzchni (by sos się lepiej trzymał).
Różnice są, ale żeby te różnice były tak duże, że makaron obiektywnie lepszej jakości "nie smakuje" to naprawdę fascynujące.
Dałbym drugą szansę, może jakiś błąd przy gotowaniu wystąpił