Znowu ten badziew z CRI 80. Lampka Xiaomi ma CRI 95. MINUS! (Edytowano)
Szukałem kiedyś latarki. Tzw. czołówki. Na jeden wyjazd z namiotem na 3 dni. Konkretnie to googlałem gdzie jest jakaś marketowa promocja, żeby zamiast 23zł zapłacić coś bliżej 10. Okazuje się, że latarki mają forum. Na forum dowiedziałem się, pewnie może nawet od Ciebie, że najtańsza latarka która świeci, kosztuje 200zł. Ale to i tak badziew, bo w razie jakbym wpadł do jaskini i czekał dwa tygodnie na pomoc, to wodę mogę lizać ze ścian, ale latarka zgaśnie mi po 7 dniach nieustannego świecenia. A to przecież absolutnie nieakceptowalne. Tańsze w ogóle nie wchodzą w grę, bo przecież przy 100 lumenach zgubię się w ciemności. Będę widział tylko na 5 metrów zamiast na kilometr. Na dodatek nie da się tańszych w ogóle używać, bo kąt świecenia w każdym egzemplarzu różni się o parę stopni, czyli to musi być badziew. Całkowicie dyskwalifikujący jest fakt że raz w roku będę musiał zmienić baterię, a w wypadku gdybym wpadł do oceanu to przeciekają po godzinie. Mieli też dział DYI w którym pokazywali np jak użyć sprzętu pomiarowego za 5tys zł żeby ustalić jak zmienić fabryczny rezystorek coby latarka miała pół lumena więcej. I do tego odpowiedzi na kilkanaście stron z gratulacjami i bluzgami na producenta że sam na to nie wpadł. Latarkę kupiłem w końcu za 9zł w pierwszym lepszym markecie. Nie wpadłem do jaskini ani do oceanu a baterie wymieniłem po roku. (Edytowano)
Mam. Fajny bajer, do nocnego klikania się przydaje, ale cudów nie ma co oczekiwać
Nic dziwnego - to złom z CRI 80.
Szkoda, że nie ma paska ledowego głębiej lub jakiegoś kołnierza z przodu, żeby nie było widać jasnego paska nad monitorem. Samych diód bezpośrednio nie widać, ale widać odbite światło od krawędzi obudowy i "szybki". Spory kąt świecenia. Siedzę ok 70 cm od ekranu i brzuch mam oświetlony. Jak przekręcę bardziej na monitor, to już pada na ekran. Inne lampki też tak mają? (Edytowano)
Błagam, CRI 80 w 2k+33?
O co z tym chodzi, przecież ta lampka ma rzucać światło na biurko, nie monitor, dlaczego ten współczynnik jest tak ważny?
O kurczaki, tanio
To nie jest wersja rgb
Polecam, zadziała chyba jeszcze kupon dla nowych to wyjdzie z 42 zł no i cashback.
Mam taką z rgb - polecam
Posiadam podobny model, ale z RGB z tyłu. Ten chyba tego nie ma. Wykonanie bardzo proste. Na monitor przykleja się pad z klejem i płytką magnetyczną. Na to przykłada się uchwyt lampki z taką samą płytką magnetyczną. Po lewej stronie dotykiem steruje się moc podświetlenia. W wersji z RGB sterowanie RGB jest po prawej stronie. Ja mam swoją podpiętą pod USB monitora. Światło jest wystarczające do oświetlenia klawiatury i nocnego grania. Osobiście polecam.
Mam to samo, kiedyś że wstawki też chyba z banga, tanie i przydatne.
to RGB dodaleś żeby dostać więcej plusów czy o co chodzi? W opisie na banggood nigdzie nic takiego nie ma.
Edit: Skierowało mnie do innego produktu. Shame... (Edytowano)
53 Komentarze
sortowanie:Szukałem kiedyś latarki. Tzw. czołówki. Na jeden wyjazd z namiotem na 3 dni. Konkretnie to googlałem gdzie jest jakaś marketowa promocja, żeby zamiast 23zł zapłacić coś bliżej 10. Okazuje się, że latarki mają forum. Na forum dowiedziałem się, pewnie może nawet od Ciebie, że najtańsza latarka która świeci, kosztuje 200zł. Ale to i tak badziew, bo w razie jakbym wpadł do jaskini i czekał dwa tygodnie na pomoc, to wodę mogę lizać ze ścian, ale latarka zgaśnie mi po 7 dniach nieustannego świecenia. A to przecież absolutnie nieakceptowalne. Tańsze w ogóle nie wchodzą w grę, bo przecież przy 100 lumenach zgubię się w ciemności. Będę widział tylko na 5 metrów zamiast na kilometr. Na dodatek nie da się tańszych w ogóle używać, bo kąt świecenia w każdym egzemplarzu różni się o parę stopni, czyli to musi być badziew. Całkowicie dyskwalifikujący jest fakt że raz w roku będę musiał zmienić baterię, a w wypadku gdybym wpadł do oceanu to przeciekają po godzinie. Mieli też dział DYI w którym pokazywali np jak użyć sprzętu pomiarowego za 5tys zł żeby ustalić jak zmienić fabryczny rezystorek coby latarka miała pół lumena więcej. I do tego odpowiedzi na kilkanaście stron z gratulacjami i bluzgami na producenta że sam na to nie wpadł. Latarkę kupiłem w końcu za 9zł w pierwszym lepszym markecie. Nie wpadłem do jaskini ani do oceanu a baterie wymieniłem po roku. (Edytowano)