Koukou Roukou kultowy batonik

o kutwa, chyba mam gdzieś jeszcze w domu rodzinnym na strychu klaser z naklejkami...

Ciekawe czy smak ten sam, czy podobnie jak gumy Turbo dziś dostępne tylko z nazwy podobieństwo maja.

To już nie jest ten smak co kiedyś

Jeszcze nie kupiłem, ale będąc fanem starszych wersji nie rozumiem podejścia. Może stary już jestem.
Mam wszystkie naklejki z pierwszej serii - były ciekawe i fajnie się je zbierało.
Mam większość naklejek z drugiej serii - były ciekawe, ale trudno dostępne i każda naklejka występowała w kilku wersjach (z tekstem, bez tekstu albo tekst w innym języku).
Z serii sprzed kilku lat (chyba kaufland albo auchan albo tesco) mam pojedyncze sztuki - małe nieciekawe kwadraciki, których nie chciało mi się zbierać.
Ciekawe jak to teraz wygląda.

Jeśli będą duże fajne naklejki to postaram się zebrać wszystkie nabijając im $$$ w kieszeni. Nawet jeśli sam wafelek będzie słaby.
Jeśli będą znowu małe słabe wkładki to po pierwszej sztuce odpuszczę.

No i oryginał miał 20g a tu jest aż 25

Lepsze niż kitkat?

Pamiętam piosenkę, jaką śpiewały dzieciaki na początku lat 90-tych : KukuRuku jest trujące, rakotwórcze i śmierdzące! To największy syf na świecie, można znaleźć je w klozecie:-) Smaku już nie pamiętam, muszę kupić:-)

Kuku Ruku jest trujące, bo kosztuje dwa tysiące.
Lech Wałęsa raz spróbował, gorzko tego pożałował.

Skład: Cukier, olej palmowy, mąka pszenna, serwatka w proszku, proszek kakaowy 3% tłuszczu, lecytyna sojowa, mąka sojowa, wodorowęglan sodu, sól, skrobia kukurydziana, wanilina, karmel amoniakalno-siarczonowy.

Pycha 💪

Wystarczy wzbudzić ludzką wyobraźnię i biznes się kręci (Edytowano)

Są naklejki do zbierania w albumie?

O maj gad, Kuku Ruku! Jestem tak stara, że już nawet nie pamiętam, jak to smakowało. Mogę jeść, nie będzie rozczarowania.

Jaki to smak? Stara jestem umiarkowanie ,ale nie pamiętam takiego wafelka