Knipex Szczypce tnące boczne o zwiększonym przełożeniu fosforanowane, czarne, z wielokomponentowymi nasadkami 160 mm 74 02 160

Mam knipex 13 96 200 - czyli te takie mocno chwalone, wielofunkcyjne (wersja ze sprężyną, moim daniem lepsza). Ogólnie są całkiem spoko, kupiłem je jak nie kosztowały jeszcze milionów jak teraz, da się nimi zdjąć izolację. Miedziane przewody też tną bez problemu, nawet 5x2,5 da radę przy odrobinie zaparcia. Ale jak dla mnie mają jedną wadę - są duże. Mi osobiście trochę niewygodnie się nimi operuje. Mam też knipex 13 02 160 - mniejsze, zgrabniejsze, można nimi ciąć drut stalowy. Mają opcje ściągania izolacji (od 0,5mm2 do 2,5mm2). Mi osobiście pracuje się nimi lepiej. Natomiast ze względu na gabaryt mają mniejszy zakres cięcia przewodów. 3x2,5 jeszcze da rade, z większymi trzeba się już męczyć. Do tego są dość drogie (mi udało się kupić za ok. 120zł ale to już pewnie ze dwa lata temu). Ale i tak najbardziej mi pasuje combo: szczypce tnące i ściągacz izolacji oddzielnie. O ile jeszcze cięcie przewodów w obu przypadkach jest ok, to ściąganie izolacji jak dla mnie jest mocno upierdliwe i zajmuje sporo czasu. A jak jest mało miejsca to w ogóle słabo się tym zdejmuje izolację. Jakbym szukał zestawu do cięcia i ściągania izolacji to szczypce ze wstawki jak najbardziej (ewentualnie wersja izolowana jeśli musi być), do tego taki ściągacz izolacji: allegro.pl/ofe…77
Jest też wersja izolowana (bez obcinaczki). Wg mnie duuużo lepszy niż podstawowe modele jokari (i ich klony pod marką knipexa, haupy i jescze pewnie paru innych), przy tym w akceptowalnej cenie. Takiego zestawu używam najczęściej, dużo bardziej mi pasuje niż szczypce wielofunkcyjne, nawet najlepsze. Plus wychodzi nawet taniej niż te knipexy wielofunkcyjne. (Edytowano)

Mega polecam sprzęt wyśmienity

Tną jak złe

Teraz czekam jeszcze na promkę na jakieś precyzyjniejsze. Te zamówiłem bardziej do grubszych przewodów minimum typu ydyp, a potrzebne coś do elektroniki, cięcia nóżek elementów ledwo wlutowanych, gdzie te by były za szerokie.