Golarka Remington XR1501

Zastanawiam się czy jest sens. Golę łepetynę jednorazówkami na 0 i jest git. Efekt po tym raczej nie będzie taki sam

Czym się rożni XR1501 od XR1500?

Po co łysemu golarka?

Oczywiście, że wziąłem, bo skoro same ostrza później kosztują minimum 120-140 zł, to chociaż będę miał trzecią maszynkę na zapas 😁

Przestrzegam przed golarkami Remington, to jest tania chińska marka kupiona wiele lat temu od Amerykanów. Goli tragicznie... Lepszy już najtańszy Braun. Polecam Panasonic, zaskakująco delikatne i precyzyjne. Philips i Braun też dużo lepsze

Polecam tę golarkę, ogolenie głowy zajmuje jakieś 5-7 minut. Dlaczego korzystam z takiej, zamiast żyletek? Mam dużo pieprzyków na głowie i ta maszynka je oszczędza i nie rozdrapuje. Naładowana starcza mi na ~ 3 pełne golenia. Świetny sprzęt, łatwo się czyści, uchwyt jest wygodny, maszynki dopasowują się do kształtu głowy. Dla kogoś, kto potrzebuje golić głowę co 3-4 dni idealnie się sprawdzi. Co do komentarzy o podrażnianiu szyji, wyraźnie napisane jest na instrukcji, żeby używać tej golarki tylko i wyłącznie do golenia głowy.

Używam tej drugiej (nowszej?) wersji i sobie chwalę - szybkie golenie bani co 3 dni.

U mnie się nie sprawdziła

Też jadę na jednorazówkach, odczuje komfort użytkowania? Włosy mam raczej z tych jaśniejszych, a więc 0.2 mm mi raczej i tak nie będzie widać, a efektu silky smooth na upartego nie muszę mieć.

Czy do zarostu na twarzy się nadaje?

Kupiłem. Sprawdzę ile to warte. Czytając co poniektóre komentarze zaczynam się zastanawiać czy warto.

Czym się różni rx5 od tej?