Gokart na pedały

Mam inny, ale też "nie Berg" i dla porównania mamy w rodzinie takie coś jeszcze z czasów PRLu. W tym starym geometria jest poprawna, jest kąt na pivotach i jest wyprzedzenie (ang. trail - to samo co w rowerowym układzie widelca, koła, offsetu), więc kręcenie kierownicą i jazda to przyjemność - lekko skręcamy kierownicą = lekko skręca kokard. Gdy oś obrotu koła jest pionowo to nie ma wyprzedzenia i wtedy (w tym nowym i podejrzewam w tym ze wstawki) to najlżejszy skręt kierą powoduje mocny obrót kół (tego nie widać, ale kokardem po prostu rzuca na boki). Podobnie każda nierówność i krawężnik powodują mocne szarpanie na kierownicy. To jest absolutnie bez sensu i jeździ się po prostu mocno średnio. Ok, przy 3kmh jest to do ogarnięcia, ale jak jedziemy już trochę szybciej to nie ma sensu po prostu. I swojego kupiłem używanego za 300 a teraz po roku widzę, że faktycznie lepiej dołożyć drugie tyle do używanego Berga, ostatnio podpatrzyłem i w Berg Buddy jest już pięknie pochylony wspornik przedniego koła, więc wyprzedzenie jest i steruje się wygodnie, lekko, jak w aucie. Także +1 do Berga.

To chyba w każdych tego typu zabawkach jest, podobnie jak w traktorach na pedały etc. Nie oczekuje tutaj ze skręt lub pozycja będzie idealna skoro jest tylko kilka położeń, a nie jest to auto z siedziskiem na gabce. Wydaje mi się ze działa tak jak został zaprojektowany. Tu nie ma cudów techniki tylko kilka rurek połączonych razem (Edytowano)

Pchają go

Z napędem platformowo ramiennym naprzemiennym.

Mój szwagier ma takie zabawki i generalnie kilka lat i dzialaja nadal. Jedynie czasami trza patrzeć na ten mechanizm „skrzyni biegów” bo potrafi się coś tam zaciąć ze nie można pedałować … ale generalnie niezniszczalne zabawki

Ja pieldore, mógłbyś to rozwinąć i by był gotowy scenariusz na odcinek trudnych spraw.

Każdy wychowuje jak uważa. W mojej ocenie kupno elektryka to rozleniwianie dziecka. Po co np ma pedałować rowerem jak samo powinno jechać? Nie wspominając o zdrowszym ruchu niż siedzenie na 'fajnym' elektryku. Ale jak mówiłem, każdy robi jak uważa.

Czerwony, czy żółty

Chyba było mocno z górki?

Ile lat syn i jaka waga? Mój ma 8 lat i 25 kg wagi.na farmie iluzji były podobne i luzniutko jeździł..niby do 30 kg a są też gokarty do 50 ale czy to tak istotne?

A nawet odrzutowego

Wystaw na olx. Ktoś kupi

Poszukaj używki kettcar ( kettler) to autko nawet 15 letnie jest nie do zajechania! Legenda głosi ze byly tak dobre ze w pewnym momencie przestali je produkować bo rynek byl nasycony i nic się w nich nie psuło. Mój młody mial i naprawdę niezniszczalne

Klasyk!