Kurtka narciarska, snowboardowa

Szukam kurtki narciarskiej, a że sezon się kończy to zdążają się ciekawe promocje.

Przyznam, że ostatnią jaką miałem to była z Lidla, jak nie padał deszcz to dawała radę.

Rozpiętość cen jest ogromna od 300 zł do nawet 3000 zł. Producentów dużo od polskich 4f, po HH, czy w Rossigniol który na stokach jest uważany za jeden my możliwy

Sam umieściłem wstawkę o kurtce polskiego producenta Fitanu, która została mocno zmrożona, bez jakiegoś powodu.

Stąd mój post, jako że nie jestem ekspertem i kieruje się raczej tym co producent obiecuje i opiniami. Więc co polecacie, tak aby wodoszczelność i przenikalność była minimum 20000 jednostek oraz miała jakąś powłokę przeciw opadom jak DWR

Czy może mam zbyt wygórowane wymagania.
Za kurtkę Fitanu, byłem wstanie zapłacić ponad 700 zł więc, powiedzmy budżet do 1000 zł

Pomożecie?