Niestety, ta okazja wygasła 14 sierpnia 2020.
340°
Opublikowano 14 sierpnia 2020
Samsung Galaxy S20 za 2879,1zł sztuka (przy zakupie 2 sztuk) + zwrot 1000zł
Opublikowane przez
Aruzz
Dołączył w 2017
3
6
O tej okazji
Ta okazja już wygasła. Oto kilka opcji, które mogą Cię zainteresować:
Cena internetowa: 3949zł
Ceny w sklepie lokalnie: 3599zł (7198zł za 2 sztuki)
Promocja "Więcej kupujesz, więcej zyskujesz" obniża cenę o 800zł (6398zł za 2 sztuki)
Promocja "Dwie raty gratis" obniża tą cenę do 5758,2 za 2 sztuki (639,8zł - 2 pierwsze raty - płaci EuroRtvAgd)
Promocja Samsung - 500zł zwrotu przy zakupie Samsung S20 - razem obniża cenę o 1000zł (cena po zwrocie - 4758,2zł)
Cena finalna za 2 sztuki to 4758,2zł (2379,1 za sztukę)
Wczoraj kupiłem tak 2 sztuki.
Promocja "Dwie raty gratis" kończy się 14 sierpnia
Edit:
Płatność ratalna jest odroczona o 3 miesiące, czyli pierwsza rata dla mnie to grudzień, druga styczeń. Obie te raty płaci EuroRtvAgd. Ja płacę pierwszą ratę dopiero w lutym 2021 i mogę spłacić całość kredytu. Kredyt obsługuje AliorBank
Ceny w sklepie lokalnie: 3599zł (7198zł za 2 sztuki)
Promocja "Więcej kupujesz, więcej zyskujesz" obniża cenę o 800zł (6398zł za 2 sztuki)
Promocja "Dwie raty gratis" obniża tą cenę do 5758,2 za 2 sztuki (639,8zł - 2 pierwsze raty - płaci EuroRtvAgd)
Promocja Samsung - 500zł zwrotu przy zakupie Samsung S20 - razem obniża cenę o 1000zł (cena po zwrocie - 4758,2zł)
Cena finalna za 2 sztuki to 4758,2zł (2379,1 za sztukę)
Wczoraj kupiłem tak 2 sztuki.
Promocja "Dwie raty gratis" kończy się 14 sierpnia
Edit:
Płatność ratalna jest odroczona o 3 miesiące, czyli pierwsza rata dla mnie to grudzień, druga styczeń. Obie te raty płaci EuroRtvAgd. Ja płacę pierwszą ratę dopiero w lutym 2021 i mogę spłacić całość kredytu. Kredyt obsługuje AliorBank
Więcej szczegółów na
Aktualizacje społecznościowe
119 Komentarzy
sortowanie:Nie potrzebujesz flagowca to nie kupujesz, ale nie dorabiaj do tego ideologii i nie wmawiaj wszystkim swoich racji. Ja kupuje zawsze flagowce. Dlaczego? Z wielu powodów. Jakość wykonania jest zawsze lepsza niż średniaka. Płynność i szybkość działania po kilku miesiącach używania również. Aparat? Może ty robisz zdjęcia do kotleta i na płazy, mi aparat służy jako ten główny w domu. Lustrzankę dawno sprzedałem bo była za duża i za ciężka, aparat mam zawsze w telefonie przy sobie. Robię fotek mnóstwo, mam małe dziecko i jest dla mnie ważna jakość bo zostaje mi to jako pamiątka na zawsze. A jakość zdjęć między flagowcem a średniakiem to przepaść szczególnie robiąc zdjęcia wieczorem, w sztucznym świetle czy w ruchu. Ale skąd możesz to wiedzieć. I ostatnia rzecz - kupuje bo mnie stać. A jak mnie stać to nie potrzebuje iść w kompromisy i potem wmawiać sobie ze przeciez prawie nie widać różnicy.
No ekran AMOLED 6,20". Ale to już kawał ekranu, do kieszeni nie wejdzie, do spodni nie wejdzie.566 ppi - obawiam się że wzrok już tego nie rozróżnia. Poza tym oglądanie filmów na 6" to raczej sztuka dla sztuki.
128GB wbudowanej. Super. Można zapełnić filmami/serialami, ale to też sztuka dla sztuki (patrz wyżej). TV/YT to też w zasadzie streaming. No a przecież nikt edycji wideo na smartfonie robić nie będzie...
Głośniki AKG. Głośniki w smartfonach co cały czas popierdółki, przecież nikt muzyki na tych głośniczkach nie słucha, bo to ani moc, ani jakość.
Aparat? Przecież i tak 99% zdjęć to zdjęcia do kotleta albo z plaży. No i 0,5% to kotki/pieski/makro żeby pochwalić się możliwościami. A i tak śmiertelnicy nie zauważą różnicy.
LTE? 2000Mbit/s daje jakieś 250MB/s. No to jedziemy z pełną prędkością! Mamy abonament 100GB/msc. Przy tej prędkości miesięczny abonament skończy się po ... 7 minutach.
Bateria starczy pewnie na jeden dzień, czyli w zasadzie to standard.
Wygląd - kwestia gustu, ale tak jak wszystkie inne wygląda.
Nie widzę tego efektu "wow!" jaki spodziewam się przy telefonie w cenie dobrego telewizora czy laptopa. No i ten strach żeby nie stuknąć, puknąć czy ekranu nie pęknąć. Wygląda to jakby kupić sobie wypasiony model sportowego elektrycznego Porsche, a potem jeździć nim 3km w korkach w Warszawie i bać się żeby się nie popsuł.
Ten tutaj wychodzi już ok 2400, co stawia go już w cenie średniaków a jednak model top.
haha na pewno kupisz telefon za 4k, czy nawet za 3.6k lokalnie za 2900 "targując się".
Chyba dawno w sklepie nie byłeś.
W ogóle straszne te kredyty konsumenckie - 4 minuty formalności, zero kosztów, niższa cena, dużo niższy koszt uwzględniając inflacje - nic tylko se w łeb strzelić, że ktoś głupi skorzystał... (Edytowano)
Teraz pytanie - po co komu ferrari skoro oplem też wszędzie się dojedzie? Bo można tak właściwie, plus czasem się to przydaje. U mnie wszyscy znajomi mają pamięci wypełnione po brzegi fotkami i skanami dokumentów, telefon im więcej ram lepiej bo nie ubija aplikacji w tle, aparat też się przydaje do zrobienia fotek schematów na szybko (uwież, porównywałem kilka modeli i faktycznie widać potem różnicę pomiędzy średniakiem a flagowcem). Szybki internet... No tu jest faktycznie lipa straszna bo dalej internet mobilny jest średni bądź przeciętny. Dobry jest tylko w mieście, ale czasem się przydaje jednak. Mam sporo znajomych, którzy są wręcz zmuszeni do kupowania flagowców, bo pracują głównie telefonem. ALE to faktycznie jest jednak margines. Większość ludzi bierze flagowce bo są super i fajne. Mała część bierze ze względu na to, ze starczą po prostu na dłużej. Zresztą i tak najwięcej sprzedaje się telefonów z niższego segmentu. Ja zmieniam telefony na tyle często żeby się zacząć w tym gubić, ale ostatnie "WOW" zrobił na mnie Oneplus 7 pro (ło panie ten wyświetlacz) a wcześniej Samsung note 8 (telefon kompletny).
Jedyne co do czego przyczepię się faktycznie w Twojej wypowiedzi to... Głośniki Jest ogromna różnica pomiędzy telefonem ze średniej półki a flagowcem. Mieć a nie mieć stereo to ogromna różnica. Nie mówiąc już o ogólnej jakości dźwięku. Rzadko bo rzadko, ale przydaje się do obejrzenia czegoś i wtedy człowiek cieszy się, że słyszy dobry czysty dźwięk a nie bzyczenie :P
PS: LG wciąż ma najlepsze głośniki!!!111oneoneone
Jeżeli dla Ciebie S20 który jest jednym z najmniejszych telefonów na rynku (S3 w 2012 już było większe) nie mieści się w kieszeni, to współczuję bo tak naprawdę to jedyny wybór to iPhone SE pierwszej generacji
Mam 512GB i zajęte ponad 400GB, jak będę kupować nowy to pewnie wezmę 1TB + micro SD w razie czego.
Ja na przykład kupuję flagowca bo jest wodoodporny i bez obawy biorę go nad wodę, na basen, mam wiele filmów dzieci nagranych pod wodą jak pływają, nurkują i to jest dla mnie warte doplacenia.
Mylisz się - zwrot ma niewiele wspólnego z tym kto kupuje. Zwrot jest generowany przez Samsung Members i zwrot jest przypisany do telefonu. Pojawia się po jakimś czasie kupon, wypełniasz formularz i tyle.
To jest totalna abstrakcja - można sobie tylko teoretyzować ile coś jest faktycznie warte.
Ja nie potrzebuję żadnego telefonu, ale ojciec chciał s20 - tak czy inaczej musiałem go kupić, a to była dobra okazja ku temu.
Od razu kumpel wziął drugi dla dziewczyny, bo akurat szukał. Ale pewnie ktoś inny też by wziął.
Jasne, że często takie kredyty ukrywają/przerzucają koszty na konsumenta. Ale tu akurat sytuacja taka nie zaistniała.
Biorąc pod uwagę wszystkie dostępne telefony, 2400 to ok za ten model.
No inna sprawa, że producent i dystrybutor, no i bank swoje zarobić muszą. Ale to okazja, która powiedzmy względnie minimalizuje te zarobki dla tych stron, a i zmniejsza stratę dla konsumenta. W dużym uproszczeniu oczywiście.
dla babci biore najwyzej jak nie bedzie chciala to oddam jedna
Czyli w lutym wyjdzie s30 a Ty dopiero zaczniesz splacac stary telefpn xD