Niestety, ta okazja wygasła 9 minut temu.
57°
Opublikowano 7 dni temu
Zestaw Startowy Yerba Mate tykwa bombilla Yerbomos próbki 2x50g
8,99zł z Polska ·
Opublikowane przez
Olasz
Dołączył w 2023
2
40
O tej okazji
Ta okazja już wygasła. Oto kilka opcji, które mogą Cię zainteresować:
Zestaw, który jest tańszy od samego yerbomosu luzem.
W tym wypadku w zestawie są:
Yerbomos 0,5 l
próbki 2x50g Yerba Mate
tykwa/matero
rurka z sitkiem/bombilla
korkowa podkładka
czyściki do rurek (chyba one akurat nienajlepsze).
"Yerbomos" - termos dla pijących yerbę (chociaż sprawdza się i przy ziołowych herbatach w sumie), - ze stali nierdzewnej, w przeciwieństwie do plastikowych, nie śmierdzi plastikiem (=nie pijemy tego, co się do wody wytrąciło), jest łatwiejszy do utrzymania w czystości, szczelny, trzyma temperaturę.
Bardzo się sprawdza nakrętka - rzeczywiście można to wrzucić do torby i zabrać ze sobą, bez fikołków może strasznych, ale wreszcie jest to wykonalne.
Wspominałam, że w zestawie jest taniej niż luzem?
W tym wypadku w zestawie są:
Yerbomos 0,5 l
próbki 2x50g Yerba Mate
tykwa/matero
rurka z sitkiem/bombilla
korkowa podkładka
czyściki do rurek (chyba one akurat nienajlepsze).
"Yerbomos" - termos dla pijących yerbę (chociaż sprawdza się i przy ziołowych herbatach w sumie), - ze stali nierdzewnej, w przeciwieństwie do plastikowych, nie śmierdzi plastikiem (=nie pijemy tego, co się do wody wytrąciło), jest łatwiejszy do utrzymania w czystości, szczelny, trzyma temperaturę.
Bardzo się sprawdza nakrętka - rzeczywiście można to wrzucić do torby i zabrać ze sobą, bez fikołków może strasznych, ale wreszcie jest to wykonalne.
Wspominałam, że w zestawie jest taniej niż luzem?
Więcej szczegółów na
Aktualizacje społecznościowe
22 Komentarze
sortowanie:W pojemniku z herbatą woda ma być, tak to jest pomyślane.
Myślę, że nie do końca załapałeś, jak to działa.
Woda z głównego naczynia jest zasysana do górnego, gdzie jest herbata, przepływa przez nią i górą już masz gotowe zasysane.
Dla mnie jest mega praktyczne, bo stawiam sobie 0,5 na biurku, temperaturę trzyma i nie muszę latać do kuchni na końcu korytarza co pół godziny.
Sypię dość dużo, na koniec pracy jeszcze "smak" w herbacie jest, więc w sumie chętnie bym zabierała do autobusu i skończyła po drodze/w domu, ale plasticzany się nie nadawał (brak szczelności i nakrętki).
Takie fusy zostawione w pracy do rana zaczynały już fermentować, więc na drugi dzień się to do spożycia nie nadawało i szło do kosza.