Cała fantastyka za -50% w Insignis

To ten Bestiariusz taki malutki? Mi z Warcrafta tylko Arthasa brakuje, nigdzie nie ma, a na dodruk się nie zanosi.

Niskie czytelnictwo nie wynika akurat z wysokiej ceny książek... no dobra, trochę wynika, ale nie tylko.
Zacznijmy od tego, że szkoła nie podsuwa książek, które zachęcają do czytania (raczej wprost przeciwnie) a do tego omawia je szybko i też niekoniecznie zachęcająco (a przynajmniej ja tak to wspominam).
Mam wrażenie, że rodzice też niekoniecznie zachęcają dzieci do książek.
Nie mówiąc o tym, że medialnie książka ma przerąbane. Reklam niewiele (i głównie nowości), jest bardziej skomplikowana w ,,obsłudze" niż film, a do tego wymaga więcej czasu.

Poza tym, zasadnicze pytanie brzmi, na czym bazują ci co robią statystyki? Na ankietowaniu ludzi na ulicach? Danych z księgarni, czy może bibliotek? Bo ja na ten przykład czytam chyba 5 razy więcej książek niż kupuję (regał nie jest z gumy)

Legendy i Latte są zaskakująco lekkie i przyjemne. Poza tym, nowe uniwersum metro (jeśli zbierasz uniwersum).
Mnie z kolei zastanawia droga szamana. Z jednej strony, opis zachęca, ale z drugiej zastanawiam się, czy nie ma tam ,,nazbyt dużej inspiracji" Player One (które było niezłe).

Nie chce wyjść na ignoranta - pytam całkiem poważnie. Co kupujemy na tej wstawce?
Autor wstawki napisał że to książki - tytuły kojarzą mi się ewidentnie z grami komputerowymi.
Wszedłem na stronę insignis, znalazłem nawet wspomnianą drogę szamana. Na grafice w rogu jest napis „RPG” i zgłupiałem. Jak przescrollowalem na „szczegóły produktu” - to jest tylko tekst - opis fabuły. Gdyby była informacja typu np. Miękka/twarda okładka, to bym wiedział że książka, gdyby była wymieniona platforma np. Steam, to bym wiedział że gra komputerowa. To jakaś czytana gra planszowa jest?? (Edytowano)

ooo... dzięki za info. Nie spieszy mi się, a może się coś nazbiera. No i bez wysyłki

Dzień Smoka serdecznie polecam. Nie jest to jakieś górnolotne fantasy, ale przyjemnie się czyta. Z innych książek Warcrafta godne polecenia jest trylogia Wojna Starożytnych, ale ona w formie papierowej może być ciężko dostępna w Polsce i prawdopodobnie trzeba się posiłkować jakimś ebookiem. Ogólnie wszystko od Knaaka z Warcrafta jest niezłe i jeśli kogoś interesuje lore Warcrafta to warto po nie sięgnąć.

Poza Knaakiem jest już trochę gorzej, bo Christie Golden to ma mocno nierówne książki. Jej autorstwa na pewno godne polecenia są Władca Klanów, Narodziny Hordy i Arthas. Jej nowsze książki mi nie podchodziły i nowsze książki mogą być cięższe do zrozumienia bez znajomości fabuły poszczególnych dodatków WoWa.

Wszystko to co wymieniłem wyżej można w miarę czytać osobno, bez żadnej szczególnej chronologii, bo wszystkie wymienione książki mają fabułę osadzoną przed wydarzeniami z WoWa i historie są raczej niezależne.