PARKSIDE Robot koszący PMRDA 20-Li B2, z aplikacją, 20 V - lidl

Skoro wyrażasz swoją opinie to rozumiem że masz i używasz? U mnie cały poprzedni sezon jeździł bez żadnych problemów. Taniej się nie znajdzie na pewno. Zresztą pozostały "typowy zlom" np wkrętaka od ponad 10 lat uzywana, która wiele przeszla, również działa bez zarzutów (Edytowano)

Miałem tego robota, a nie mam pola golfowego, raczej bardziej naturalny, ok 1000m2 do koszenia w popierdzielonym kształcie. Generalnie radził sobie, ale średnio raz na dzień gdzieś się zaklinował, zawiesił itp. Nie zawsze potrafił też trafić dobrze na stację ładowania, choć tu miałem zrobione wszystko zgodnie z instrukcją. Ostatecznie na koniec sezonu po prostu zatrzymał się i wyswietlił błąd silnika. Oddałem na gwarancję, ale nie naprawili tylko oddali hajs. Za drugim razem poszedłem w Worxa, dwa razy droższy, trochę mniej zakopywania, ale za to bardziej wrażliwy na szyszki - często to one są przyczyną zatrzymania, a nie jakieś nierówności czy przeszkody. Gdyby nie awaria, to nadal za ten hajs bym polecał, na tomiast bez dywanu, to nie licz, że pojedziesz na wakacje, a on się zajmie wszystkim bez interwencji

Kupiłem po północy i nie wiedziałem o kodzie😪, garaży też już nie ma..

Sorry ale co Ty za bajki opowiadasz ?
Każdy robot koszący startuje z bazy . Czy to z tzw.palca lub z aplikacji. Nie ma tak że musisz go wynieść na trawnik by zaczął pracować.
Kolejna sprawa ostrza . W tradycyjnej kosiarce czy to spalinowa czy na kabel posiadającej nóż musisz kontrolować jego ostrość. Chyba że chcesz mieć trawnik wyrywany/szarpany a nie koszony. Mi noże spokojnie na sezon starczają, zawsze możesz je odwrócić i po temacie, lub delikatnie podostrzyć samemu. Ogólnie z nożami jest taki temat jak z goleniem ryja jeden musi co dzień wymieniać maszynkę, drugiemu starcza na m-c. Trzeci nie używa bo ma twarz jak pupcia niemowlaka. Czwarty hoduje brodę.
Każdy robot wyposażony w czujniki deszczu sam wraca do bazy jak zacznie padać i jak opady ustaną i czujniki przeschną wznawia koszenie.
Kolejna rzeczą na plus robota jest to że nie zbierasz tzw urobku /skoszonej trawy tak jak w innych kosiarkach czy to pchanych czy kosach . Ścinki się rozkładają zasilając ziemię w składniki.
Ja posiadam najtańszego Nac-a odpalanego z palca. Posiada opcje programowania/ilości wyjazdów z bazy 1/2/3 . Gdy bateria słabnie wraca po sznurku/lince do bazy i się ładuje i następnie już sam staruje .
Ma opcje koszenia obwodowego , nie wychodzi mu to najdokładniej ale tragedii nie ma , zresztą każdy robot czy to kosiarka tradycyjna będzie miała problem w zakamarkach, przy drzewkach itp. Nie unikniesz użycia podkaszarka raz na jakiś czas.
O tym że przy robocie odpada ci paliwo i ciągle rozkładanie kabla jak przy kosiarce elektrycznej nie muszę wspominać.
Nie powiem ze jest to zlowy środek taki robot bo też ma swoje wady jak każde urządzenie. Na przyklad ten Nac nie posiada regulacji wys.koszenia i jeśli długo pada ,kilka dni , wtedy muszę odpalić spalinową. Trzeba zaznaczyć że są kosiarki koszące w deszczu.
Ja używam już cztery sezony robota i sobie chwalę ale wiadomo ile ludzi tyle opinii.

Nawet taki WORX dopiero w modelu za 7 tys ma GPS, więc to zupełnie inna bajka

Nie ma bez obsługi. Krawędzie wszelkich przeszkód trzeba podkaszerka wykańcza najmniej raz na miesiąc i to co będzie poza drutem granicznym.

No i sprawa gałezi. Wszelkie patyki nawet cienkie muszą być regularnie zbierane z terenu koszenia (Edytowano)

Są już pierwsze filmiki na yt

Tak

Widzisz oni musza kupowac w regularnej cenie, my mamy w extra promce mega rabat 😁 "für polnische" (Edytowano)

Czy to jest potrzebne ?

Stacjonarnie jest dostępny za 1599. Garaże też 199

Za ile kupiłeś ? Była jakaś promocja?

Worx na 1200 to już inna cena