Comandante - Młynek C40 MK4 Nitro Blade Snow White

Niestety bez wiedzy praktycznej ciężko ogarnąć jak to działa, na papierze wszystko wygląda podobnie, bo przecież młynek to młynek i nieważne czy jest to chińczyk za 100 zł czy MAHLKÖNIG za 20000 zł. Kawa zmielona to kawa zmielona i wystarczy zalać wodą czy tam przepuścić przez maszynę i masz napój.
W rzeczywistości najprościej mówiąc baza kawy czyli espresso jest bardzo, bardzo wymagającą metodą parzenia i każda maszyna espresso czyli ekspres kolbowy bądź dźwigniowy jest bardzo czuły na parametry kawy. Czyli jak zmielisz do sitka o 0,5g za dużo, o 0,5g za mało, bądź przemiał będzie nierówny, to nie uzyskasz dobrych parametrów. Parametry, poza stałą temperaturą to przede wszystkim ekstrakcja w możliwie stałym ciśnieniu przez cały czas parzenia, czyli około 25-30 sekund. Zarówno za ilość kawy jak i nierówny przemiał ale także nierówne rozprowadzenie w sitku spowoduje kanałowanie, czyli nierówną ekstrakcję wody przez kawę. Kawa zwyczajnie nie wyjdzie. Widać to po parametrach.
Niektóre nowoczesne ekspresy mają ekran z możliwością programowania i wizualizacji przebiegu ekstrakcji kawy, przez co można mieć realny wpływ na zrobienie poprawnej kawy.
Także tak jak ze wszystkim, jakość i świadomość procesu ma znaczenie i jak ktoś pija zalewajkę, to niech sobie pija. Ale po co wtrącać się do tego, że ktoś inny chce sobie wypić poprawne espresso i kupi jeden z tańszych młynków ręcznych pod to?

wystarczy zmielić raz kawę młynkiem za 100 pln i takim za 1000 i już nie będziesz się nad tym zastanawiał. Jak ktoś mieli codziennie i wydaje na kawę po kilkaset złotych miesięcznie to nie jest duży wydatek.

Takie młynki kupuje się, nie dlatego że to ma wpływ na smak kawy, tylko po to, by móc UDAWAĆ znawcę i mieć się czym chwalić przed znajomymi.

Też mieli kawę

Latte to mleko, soja to nie mleko. To tak w skrócie