Niestety, ten kupon wygasł 6 minut temu.
79°
Opublikowano 11 stycznia 2024
-35% na ubezpieczenie turystyczne w AXA
Opublikowane przez
EL_DARQ
Dołączył w 2016
7
53
O tym kuponie
Ta okazja już wygasła. Oto kilka opcji, które mogą Cię zainteresować:
Zbliżają się ferie wiec wiele towarzystw ubezpieczeniowych wychodzi z ofertami. Ostatnio była UNIQA (kupon jest jeszcze aktywny na Pepperku) teraz dorzucam też AXA.
Zasadniczo różnią się detalami wiec trzeba wybrać na czym nam bardziej zależy - NNW, ubezpieczenia bagażu a może transport zwłok?
Zasadniczo różnią się detalami wiec trzeba wybrać na czym nam bardziej zależy - NNW, ubezpieczenia bagażu a może transport zwłok?
Więcej szczegółów od
Aktualizacje społecznościowe
45 Komentarzy
sortowanie:Ostrzeżenie przed ubezpieczeniem podróżnym w Axa Assistance/ Uniqa.
Długo się zbierałam, żeby napisać ten post ale solidarność z podróżnikami jest ważna. Ta firma powinna zniknąć z rynku ubezpieczeń.
Podróżuje bardzo dużo. Byłam w 55 państwach, w niektórych po 20-30 razy. Zawsze miałam wykupione odpowiednie ubezpieczenie. Jestem osobą odpowiedzialną i rozważną. Nigdy nie miałam wypadku i nie korzystałam z ubezpieczenia!
Tym razem pech! Rano szłam nad Ocean. Prosty chodnik, szeroki, zero stresu. Musiałam zapatrzeć się w witrynę sklepu, nie pamiętam, bo nagle upadłam. Podbiegło do mnie portugalskie małżeństwo, z dwójką dzieci i mnie podnieśli. Chłopak był lekarzem ale nie ortopedą. Moja ręka wyglądała podejrzanie ale ja w tym szoku, jak zwykle bym to zlekceważyła. Jednak przekonali mnie, że powinna zrobić prześwietlenie czy nie ma złamania.
Wróciłam do hostelu. Nie znam portugalskiego i jak działa tu system medyczny. W międzyczasie próbowałam się dodzwonić do Axa Assistance, nie udało się.
Prywatnie angażuję chłopaka, który zna portugalski i mieszka na Maderze więc zna lekarzy.
Idziemy do Kliniki. Lekarz akurat wyjeżdżał ale jak zobaczył moją rękę,za głowę się złapał. Powiedział, że następnego dnia będzie czekać na nas skierowanie na RTG.
Jeszcze tego samego dnia idziemy do szpitala. Wszędzie chcą potwierdzenia mojego ubezpieczenia. Polisę mam, po polsku, ale każdy potrzebuje potwierdzenia, że zapłacą za badania.
Ok. Usztywniają mi rękę bandażem. W szpitalu, za darmo. Na drugi dzień koszmar. Spuchła mi cała i zrobiły się zakrzepy.
Idę prywatnie do kliniki. Wszyscy biegają koło mnie. Nie jest dobrze. Wreszcie się dodzwoniłam do ubezpieczyciela. Domagają się diagnozy lekarza pierwszego kontaktu!
Lekarze nie wystawia diagnozy bez zdjęcia RTG!!! To jest uraz wewnętrzny nie zewnętrzny.
W czasach pandemii, są dni, że robią tylko testy i szczepionki! Na prześwietlenie trzeba czekać.
Dobrze, płacę za zmianę bandaża i konsultację, ze swoich pieniędzy. Żeby ubezpieczenie to pokryło, potrzeba potwierdzenia wysokości ubezpieczenia i zgody Axa Assistance. Nie ma zgody bez diagnozy. Nie ma zdjęcia RTG.. sama muszę sobie radzić.
Na drugi dzień ręką wygląda jeszcze gorzej. Dłoń spuchnięta, nie mówiąc o łokciu. Krew doszła do paznokci i rozlała się wewnątrz ręki.
Zdejmuję bandaż. Strach w oczach..
Wreszcie jestem umówiona na RTG. Ze zdjęciem i z tłumaczem idę do Kliniki. Ból okropny. Lekarz, wysokiej klasy specjalista ortopeda patolog, powiedział, że natychmiast operacja, nawet tego samego dnia. Mam paskudnie przemieszczone dwie kości
Uspokaja mnie to, że mają podpisaną umowę z Axa Assistance (chyba już niedługo, po tym co mi zrobili). Natychmiast, przy mnie wysyłają maila, z informacją, że jest przemieszczanie dwóch kości i wymagana jest NATYCHMIASTOWA OPERACJA.
Na drugi dzień Axa Assistance odpisuje, że odrzucają mój wniosek, bo to nie jest... Nagłe zdarzenie!!! Mogę się odwołać ale to potrwa 30 dni.
Jezu... Cierpię.. ok czekam.
W międzyczasie klinika poświadcza, że z przemieszczeniem kości nie mogę podróżować (jeśli Axa Assistance nie ma specjalistów, to może by w google wrzuciła , co to oznacza?).
Dobrze. Dzwonię, pisze maile... I... Znowu odrzucenie mojego odwołania. W dodatku, w uzasadnieniu, napisali, że według dokumentacji, udzielono mi... Pierwszej pomocy.
Odwołuję się po raz kolejny i proszę o dokumentację, bo nic, poza bandażami na mój koszt, o czym Axa Assistance nie wiedziało, nikt mi w niczym nie pomógł.
I teraz najciekawsze! Dokumentacją, jedyną jaka posiadają, jest.... Zalecenie natychmiastowej operacji!!! Z pierwszej wizyty u lekarza specjalisty!!!
Teraz proszę i udostępnienie tego postu. Może pomoże komuś w podjęciu decyzji w jakiej firmie się ubezpieczyć. Na pewno nie Axa Assistance / Uniqa.
Ubezpieczenie na ponad 40.000 euro. Operacja 7.000 euro.
Jeśli znacie dobrych prawników, proszę o kontakt. Jestem ponad miesiąc dłużej, czekając na decyzję. Mam w Polisie zagwarantowany zwrot kosztów do 200 zł dziennie. Czy bez rachunki mogę dochodzić swoich praw?
Do tego uszczerbek na zdrowiu. Diagnoza natychamiastowa operacja, a firma każe mi czekać 2 miesiące!
Czy ktoś miał problem z przemieszczaniem kości w łokciu? Może opisać jak to wygląda?
Ja już nie mam sił tłumaczyć firmie ubezpieczeniowej tak oczywistych spraw.
Wiem, post za długi ale chciałam pokazać każdy szczegół i ignorancję Axa Assistance.
Ciężko jest walczyć zza granicy. Poza tym ból jest ogromny. trudno umyć włosy, spiąć je, pokroić chleb, ubrać się, o wszystko muszę prosić obcych ludzi.
Będę wdzięczna za udostępnienie i opinie.
Rada do wszystkich podróżujących po EU, w pierwszej kolejności wyróbcie kartę EKUZ w NFZ bo to Was zabezpiecza w kwestii jakichkolwiek nagłych wypadków które wymagają leczenia szpitalnego, a dopiero w drugiej kolejności szukajcie ubezpieczenia turystycznego, które ma sens w przypadku mniejszych dolegliwości (ból zęba, przeziębienie itp). Plus w niektórych krajach np. bardzo ważne jest aby ubezpieczenie pokrywało koszty ratownictwa / poszukiwań. Tylko w Polsce lot helikopterem GOPR jest za darmo, np. we Włoszech zabulicie majątek (kwoty w tysiącach euro).
4 lata temu na nartach znajoma złamała nogę. Miała ze sobą tylko ubezpieczenie, a kartę EKUZ w domu... W szpitalu nikogo nie obchodzilo to ubezpieczenie. Interesował ich tylko EKUZ i rodzina musiała kartę EKUZ kurierem dosłać, żeby szpital im nie wystawił rachunku za leczenie... (Edytowano)