Opublikowano 1 grudnia 2023
Problem z Amazon.it
Witajcie Pepperki,
mam problem z zamówieniem z włoskiego Amazon w którym to zamówiłem dwa iPhone 14 ze wstawki. Przyjechała do mnie paczka 20 listopada z jednym telefonem a 21 listopada kolejna paczka. Była na niej również jakaś etykieta operacyjna inpostu że paczka została uszkodzona lecz była cała, tylko miała inną folie. Zrobiłem zdjęcie paczki przed rozpakowaniem bo wiedziałem że coś będzie na rzeczy i się nie pomyliłem, zamiast telefonu był krem do rąk. Zgłosiłem protokół szkody u przewoźnika oraz reklamacje w Inpost jak i odezwałem się do Amazona it. Prosili, abym zgłosił sprawę na policję oraz podesłał protokół z tego zdarzenia. Następnie powiedzieli że skontaktują się z polskim zespołem ażeby potwierdzić moje informacje. Gdy po kilku dniach się do nich odezwałem około godziny 12:00 podesłali maila że zwrócą mi gotówkę za telefon oraz kolejnego maila za 2 godziny że oni skontaktowali się z przewoźnikiem i że paczka do mnie doszła i że jest wszystko w porządku. Żadnej kasy nie będzie. Następnie napisałem na nowo maila z opisem całej sytuacji że były dwie paczki, i że tylko w jednej był krem do rąk, ze zdjęciami na co oni że ja niby zgłosiłem zaginięcie paczki, a oni mają informacje od firmy kurierskiej że dostarczono mi 2 paczki. Mam wrażenie jakbym rozmawiał z jakimś botem albo za każdym razem z inną osobą. Już nie wspomnę o chacie na którym jestem bezsilny już. Do tego napisali że na moim koncie są jakieś „podejrzane ruchy” i lekką mnie straszą że mogą mi zablokować konto. Gdzie jednie co, to miałem limit ustawiony na revolucie 100 pln i nie mogło pobrać kasy, lecz następnym razem po zmianie i uaktualnieniu poszło.
Może ktoś był w podobnej sytuacji i mógłby podrzucić jakiś pomysł w jaki sposób rozwiązać problem.
Chargeback z revoluta? Może jakiś rzecznik praw konsumenta? Dzięki za pomoc.
mam problem z zamówieniem z włoskiego Amazon w którym to zamówiłem dwa iPhone 14 ze wstawki. Przyjechała do mnie paczka 20 listopada z jednym telefonem a 21 listopada kolejna paczka. Była na niej również jakaś etykieta operacyjna inpostu że paczka została uszkodzona lecz była cała, tylko miała inną folie. Zrobiłem zdjęcie paczki przed rozpakowaniem bo wiedziałem że coś będzie na rzeczy i się nie pomyliłem, zamiast telefonu był krem do rąk. Zgłosiłem protokół szkody u przewoźnika oraz reklamacje w Inpost jak i odezwałem się do Amazona it. Prosili, abym zgłosił sprawę na policję oraz podesłał protokół z tego zdarzenia. Następnie powiedzieli że skontaktują się z polskim zespołem ażeby potwierdzić moje informacje. Gdy po kilku dniach się do nich odezwałem około godziny 12:00 podesłali maila że zwrócą mi gotówkę za telefon oraz kolejnego maila za 2 godziny że oni skontaktowali się z przewoźnikiem i że paczka do mnie doszła i że jest wszystko w porządku. Żadnej kasy nie będzie. Następnie napisałem na nowo maila z opisem całej sytuacji że były dwie paczki, i że tylko w jednej był krem do rąk, ze zdjęciami na co oni że ja niby zgłosiłem zaginięcie paczki, a oni mają informacje od firmy kurierskiej że dostarczono mi 2 paczki. Mam wrażenie jakbym rozmawiał z jakimś botem albo za każdym razem z inną osobą. Już nie wspomnę o chacie na którym jestem bezsilny już. Do tego napisali że na moim koncie są jakieś „podejrzane ruchy” i lekką mnie straszą że mogą mi zablokować konto. Gdzie jednie co, to miałem limit ustawiony na revolucie 100 pln i nie mogło pobrać kasy, lecz następnym razem po zmianie i uaktualnieniu poszło.
Może ktoś był w podobnej sytuacji i mógłby podrzucić jakiś pomysł w jaki sposób rozwiązać problem.
Chargeback z revoluta? Może jakiś rzecznik praw konsumenta? Dzięki za pomoc.
Aktualizacje społecznościowe
19 Komentarzy
sortowanie:Po chargeback prawdopodobnie zablokują ci konto na Amazonie ale no cóż kasa chyba lepsza czyż nie? (Edytowano)
Temat jest prosty. Były 2 osobne paczki. Jedna przyszła bez problemu z zamówionym towarem. Druga paczka przyszła oklejona przez firmę kurierską, czyli z nieoryginalnym oklejeniem i w niej była podmieniona zawartość. Tu nie trzeba tęgich głów żeby to zrozumieć, a jedynie chęci.
Np. Polska spółka jest podspółką spółki luksemburskiej więc nasz rzecznik nie może nic zdziałać, odsyła na strony europejskich rzeczników którzy mogą być tylko mediatorami. A jak wynika z mojej pepperowej dyskusji o ODO, mediacja polega na rozmowach z konsultantami.
I nawet jakbyś paczki nie odebrał to wcale nie było by to takie oczywiste, że odzyskasz pieniądze. Ostatnio musiałem jakieś dziwne formularze wypełniać jak paczka uszkodziła się w transporcie i wróciła do sprzedawcy z sortowni, bo pewnie ktoś sobie wziął z niej prezent na święta i wróciła pusta do magazynu. (Edytowano)