Lidl- Prostownik elektroniczny

Jestem świeżo po ładowaniu zdechniętego aku i niestety, nie zdał egzaminu. (Edytowano)

Sosnowiec - cena 69,99 :/

Z tego co patrzyłem to chyba prąd ładowania wynosi 4A. Trochę mało.

Prostownik w tej cenie jest po prostu okej. Nie występuje gazowanie elektrolitu podczas ładowania, ma 4 stopnie regulacji. Prąd ładowania tego prostownika nie jest stały, na początku przy mocno rozładowanym akumulatorze prąd wynosi 4,2A-4,5A ale dość szybko leci do około 3A, a na koniec przy mniej więcej 14,5V na akumulatorze to zostają jedynie smętne elektrony, nie prąd ładowania.
Sam prostownik zły nie jest, ale dużych akumulatorów nie naładuje w rozsądnym czasie, ze względu na niski prąd ładowania i przeciętne napięcie.

Jest też duże ALE, mój przykład: ktoś z rodziny zostawił włączone światła w samochodzie, świeciły się aż tak długo że napięcie na akumulatorze spadło do 4V i w takiej sytuacji niestety elektronika prostownika wykrywa że jest to aku motocykla (6V). W takim wypadku aby naładować aku musiałem "oszukać" element diagnostyczny prostownika. Wystarczyło standardowo podłączyć klemy i zapodać jakieś źródło napięcia 12V - w moim przypadku była to inny aku który podłączyłem drucikami z jakiegoś starego przewodu, wtedy prostownik wykrył właściwe napięcie i elegancko naładował do pełna. (Edytowano)

Wziąłem ostatnio, padnięty aku 72ah naładował w ciagu doby, więc zdał egzamin, ale i tak zmieniłem ma foxsur 12A, a lidlowy wrócił do sklepu, za tę cenę warto (Edytowano)

Mam jakieś dwie wersję lidlowskich prostowników kupione w 2015 (bez wyświetlacza, same diody) i 2017 (jakiś prosty wyświetlacz) i zarówno dają radę ładować, jak i przez zimę utrzymywać aku motocyklowe w sprawności (stąd dwa).

Mam lidlowski taki jak w tym temacie
Porażka, nawet gdy miernik pokazuje 12,7V trzeba się namęczyć żeby przełączyć tryb przyciskiem MODE

U mnie cena 69,90. Także widać lokalnie ta obniżka. (Edytowano)

Mam polecam, ale zwracam uwagę, że jest to prostownik elektroniczny, on sam "decyduje" czy można ładować czy nie, jeśli aku będzie głęboko rozładowany to nawet opcja "zima" nie da rady bo on najpierw mierzy napięcie na aku. 10,5V to już głębokie rozładowanie, miałem na aku napięcie 8,8 i prostownik go nawet nie próbował ruszyć. Jak podłączyłem "na siłę" do zwykłego analogowego prostownika z czasów '90 to postał tak dobę i się naładował, mimo że był "bezobsługowy" i powinno się go oddać do utylizacji.

Streszczając - weź jeśli Twoje auto nie będzie stało ze starym aku całą zimę na mrozie.

Ładuje 😁

No, nareszcie ktoś pomyślał i zrobił cenę aby zapełnić kosze na elektrosmieci, dla tych co im "żal nie kupić" . Bo do ładowania to się nie nadaje...

Matko ilu laików bez wiedzy w komentarzach wywaliło. Ten prostownik w swojej cenie był bezkonkurencyjny, teraz jest to wręcz okazja miesiąca.
Nie ładuje szybko, ale testy pokazały, że ten prostownik potrafi przywrócić odpowiednią gęstość elektrolitu akumulatorów, które były padnięte niemal do śmierci. Jeden problem- potrzebuje na to aż tygodnia podłączenia non stop. Owszem, długo, ale w tej cenie to i tak genialna opcja.

Podładowanie trochę rozładowanego Aku trwa od kilku godzin do 1 dnia, czyli też długo, ale działa.

W dodatku obsługuje akumulatory AGM.

Dla marud- no spoko, to kupujcie sobie prostownik profesjonalny za 500+PLN, który zrobi to samo poniżej 24h. Ale za cenę 18zł (a nawet oryginalnych 70zł) to świetna okazja.

Można też go zmodyfikować, aby działał lepiej i szybciej, tylko nie polecam tego przeciętnemu pepperkowi, bo można sobie zrobić poważną krzywdę. (Edytowano)

Te prostowniki z Lidla to się nadają na przysiad

Lepiej kupić polski zwykły bez elektroniki. Te z lidla gdy sku spadnie na 5 to myśli że jest 6v i ładuje do 6 (Edytowano)