Amazon. pl, uwaga!

Bzdury piszesz.

Po pierwsze, kurier nie wyda Ci paczki dopóki nie potwierdzisz odbioru (w sumie teraz to i tak on potwierdza sam, więc no).
Po drugie, jak kurier potwierdzi odbiór, to i tak nie ma dla niego żadnego znaczenia, że zawartość paczki się nie będzie zgadzać. Bo i tak już fakt odbioru został potwierdzony.
Po trzecie, nie korzystam ze wszystkich firm kurierskich, ale od czasów pandemii przynajmniej kilka firm umożliwia zgłoszenie protokołów uszkodzeń paczek internetowo po odebraniu paczki. Chyba nawet do 48 godzin.

W związku z tym, że koperta wyglądała na pustą od początku (bo tak zrozumiałem to, co napisałeś), to po pierwsze, ja bym jej w ogóle nie odbierał (no chyba, że ten płyn pod prysznic był w saszetkach - przecież na pierwszy rzut oka widać, czy w kopercie jest butelka, czy nie...). Po drugie, jeśli nie ma śladów pakowania, to znaczy, że towar został skradziony w magazynie przed pakowaniem.

I takiego argumentu użyłbym w rozmowie z amazonem, bo jeśli zgłosisz to na policję, to podejrzenia padną właśnie na ich firmę... i pracowników.

Paczki są ważone na poszczególnych etapach transportu - więc niech sobie dochodzą, od którego momentu była pusta.

Właśnie przed chwilą mnie też to spotkało zamawiałem zegarek a otrzymałem puste pudełko. Paczka z zewnątrz wyglądała na nienaruszoną. Waga nie zgadza się z tym co jest napisane na liście przewozowym. Sprawę zgłosiłem do Amazona i czekam na odpowiedź do 3 dni. Wartość była dość duża a niestety płaciłem blikiem (Edytowano)

Firmy przewozowe podobno rejestrują wagę przesyłek na wszystkich etapach. Więc można namierzyć jaka była waga paczki, którą odebrali.
Wg prawa pocztowego nadawca jest odpowiedzialny za paczkę do momentu jej dostarczenia do odbiorcy.
Ale jednocześnie odbiorca nie jest stroną umowy z firmą przewozową. Jest nią nadawca. Więc to nadawca powinien złożyć reklamację w firmie przewozowej. I oni powinni tę reklamację rozpatrzyć.

Amazon wie, że paczka została okradziona u nich i dlatego każe Ci się bujać z policją. Jeśli złożą reklamację, to najprawdopodobniej (skoro koperta nie ma śladów zawartości ani otwierania) firma przewozowa potwierdzi, że odebrali pustą paczkę i to amazon będzie za to odpowiedzialny.

Jakiś czas temu bujałem się akurat z zaginioną przesyłką dostarczaną przez pocztę i sprzedawca musiał mi przysłać pismo, że upoważnia mnie do złożenia reklamacji i wskazuje mnie jako osobę uprawnioną do otrzymania odszkodowania. Bez tego poczta nawet nie chciała ruszyć tematu. Co ciekawe po jakimś czasie od złożenia reklamacji paczka w magiczny sposób znalazła się w mojej skrzynce na listy...

Oczywiście zdaję sobie sprawę, że poczta jest drewniana jak drzewo w lesie, więc teoretycznie możesz skontaktować się z infolinią firmy przewozowej i sprawdzić, co Ci powiedzą.

Cashback visy / mastercarda jest przereklamowany. Coś mi się kojarzy, że czytałem / słyszałem gdzieś, że blik też planuje wprowadzić jakieś zabezpieczenie transakcji. Zadzwoń do banku i się dopytaj.