Hardkorowy test zakończony . Na pierwszy ogień poszły śruby w kolach od ciągnika (renówka, koło 30 letnia pewnie). Widać je na zdjęciu (średnio wyszło, ale sąsiad już był na podwójnym gazie więc nie chciało mi się za bardzo robić sesji fotograficznej). W każdym razie, śruby m20 czyli nasadka 30mm. Jak widać mocno pordzewiałe, bateria 4ha, naładowana do pełna. No i tutaj Park poległ (co raczej nie powinno dziwić ;)), katowałem je dobre 5 minut ale żadnej nie ruszył. Na pocieszenie można dodać, że mający ponad 600Nm momentu zrywającego Dewalt 921 miał przy nich co robić. Co prawda odkręcił, ale przy każdej kilka ładnych sekund musiał się napocić. Następne co mi się napatoczyło, to śruby w kołach w nieśmiertelnym c360, tym razem m18 (klucz 27mm), ale w dużo lepszym stanie (nie pordzewiałe). Na około 10 sztuk udało mi się ruszyć 2. Znowu dobrych kilka minut katowania (klucz już był konkretnie ciepły, na baterii zostały 2 kreski, ale przy wysiłku zostawała tylko jedna). Na koniec wybrałem niby najłatwiejsze zadanie, czyli koła w aucie (dokręcone jakieś 2 mies. temu na ok 130Nm kluczem dynamometrycznym). I niestety Park już nie ruszył żadnej. Nawet wziąłem jeszcze razy klucz, żeby dokładnie sprawdzić moment, i był w okolicach 130Nm. Bateria pokazywała jeszcze 2 kreski, ale chyba już była mocno rozładowana. Sam klucz przetrwał katowanie, natomiast luz na kowadełku chyba nieco się powiększył niestety. Chciałem go rozebrać i zobaczyć, ale nie bardzo wiedziałem jak zdjąć tę osłonę kowadełka i już mi się nie chciało z tym wojować. Jakie wnioski? Wg mnie sam klucz nawet spoko jak za takie pieniądze, mimo konkretnych batów nawet jakoś wytrwał. Czy nadaje się do kół. Raczej chyba nie. Ale to nie do końca kwestia klucza, tylko ograniczeń jakie niesie ze sobą 12V (zbyt niski prąd rozładowania, nie bez powodu przy kluczach na 18V producenci zalecają baterie minimum 4ah). Żeby w miarę sprawnie nim odkręcać większe śruby, wydaje mi się, że trzeba mieć minimum 2 baterie i to największe możliwe (5ah). Jak jedna będzie już wymęczona, trzeba zakładać drugą naładowaną na maska, że uzyskać jak największy prąd z ogniw. A klucz plus 2x5ah i ładowarka to już pewnie koło 500zł wyjdzie, za tyle idzie dostać coś o podobnych parametrach, ale na 18V z baterią 4ah (graphite, widoczny na zdjęciu kaltmann będzie drożysz ale niewiele). I mała uwaga na temat nasadek w zestawie, koło udarowych raczej nie stały nawet. Zwykłe nasadki pomalowane na czarno, na oko ważą z połowę swojego odpowiednika udarowego. (Edytowano)
Klucz po testach, konkretnie go podrapałem, ale miało być hardkorowo :D. 
Delikatnie im się pomyliło 
